•Sol• napisał(a):Czytam właśnie 7 tom, jestem po połowie i to jest sztos!
Mam wrażenie, że właśnie schemat przełamany, wreszcie nie ma przepychanek miłosnych, na które, prawdę mówiąc, jak dla mnie nie ma już miejsca od 5 tomu. A w 5 były i mocno mnie męczyły.
6 była świetna, drobny zastój po wyjeździe Mercy i Adama, ale szybko minął i było tylko lepiej
A 7 to nieustanna jazda na pełnej...
kejti napisał(a):czyli z tego co piszesz zapewne wydziwia i nie wie którą wybrać - nie lubię tego
•Sol• napisał(a):kejti napisał(a):czyli z tego co piszesz zapewne wydziwia i nie wie którą wybrać - nie lubię tego
nieeee, to zupełnie nie tak. Ex miesza, bo poprosiła o ochronę.
Nie, 8 to ta co pojawia się Gary - drugi kojot i Guayota. Christy się sprowadza i irytuje wszystkich.
kejti napisał(a):•Sol• napisał(a):kejti napisał(a):czyli z tego co piszesz zapewne wydziwia i nie wie którą wybrać - nie lubię tego
nieeee, to zupełnie nie tak. Ex miesza, bo poprosiła o ochronę.
Nie, 8 to ta co pojawia się Gary - drugi kojot i Guayota. Christy się sprowadza i irytuje wszystkich.
uspokoiłaś mnie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości