Jeszcze przypomniało mi się czytanie w Prasówce tych dziwnych oświadczeń Stu, czy innych na Instastories i heheszki z tego. A Adam swoje oświadczenie oprócz fejsa dodał też u siebie na stories właśnie. Widać, że kiedy człowieka przyciśnie życie, bez większej refleksji wali takie same egzaltowane głupoty, co inni. Po prostu przydałoby się więcej wyrozumiałości i empatii dla ludzi na przyszłość.
Janka napisał(a):Very, dokładnie tak samo uważam.
Ich teraz niszczy własna arogancja. Powinni zatrzymać się na komentowaniu poczynań celebrytów i prasy o celebrytach. To robili dobrze i nie było mowy o hipokryzji.
Ale im odbiło na punkcie Andziaks, która nagrywa dużo mniej filmów niż oni, a może pozwolić sobie na lepsze mieszkanie i łatwiejsze życie. Bardzo ordynarnie uznali, że skoro ona pokazuje bardzo płytkie treści, to na pewno nie ma osobowości i inteligencji. Więc skoro oni mają te zalety, to powinni zarabiać na filmikach więcej niż Andziaks. I w tym momencie zaliczyli wpadkę wizerunkową, bo to tak nie działa.
Na dodatek to, co zaczęli pokazywać w swoich vlogach, było tak samo płytkie jak u Andziaks.
Nie oglądałam za bardzo ich vlogów, a Andziaks to już wcale. Ale z tego, co słyszałam ona pochodzi z bogatej rodziny. Możliwe, że miała łatwiejszy start, bo mogła od początku pozwolić sobie na pokazywanie różnych rzeczy. Ale podejrzewam, że i bez Youtubów miałaby co do garnka włożyć. Może według VP bogaci ludzie nie powinni nagrywać, bo zabierają zarobek biedniejszym. Cholera wie
A Friz i Ekipa kolą ich w oczy sukcesem, jaki osiągnęli, można powiedzieć, że w rok. I wiadomo - różnie można się na to zapatrywać, ale porwali masę ludzi. I jak już, to niech mają pretensje do tych ludzi właśnie. Bo to, że Friz sobie stworzył Ekipę mogło tak naprawdę przeminąć bez większego echa. Masa ludzi przystępuje do różnych projektów, ale jest mega ciężko czymkolwiek zaskoczyć i zaistnieć w tych czasach. VP czepili się tego Friza jak kleszcze, ale on ma właśnie ludzi od PR, czy innych takich i nie odpowiada nigdy na żadne zaczepki, nie wchodzi w dramy, nie pisze oświadczeń. Tak więc mogą sobie pogadać z ręką i chyba to ich jeszcze bardziej denerwuje.
Ten wątek został przeniesiony, a ja nie mogłam znaleźć i już myślałam, że Vogule kazali go usunąć
Weszłam ostatnio na forum youtubowe, które już jest mało aktywne, ale śledziłam je wcześniej. Babeczka pytała, czy ktoś jeszcze zagląda do Szusz. Bo ona zajrzała i Szusz z Lwem siedzą w nieogrzewanym domku w lesie (swoją drogą, ciekawe czemu nieogrzewanym ), coraz bardziej przytyci, popijają sobie, wręcz często są pod wpływem i gadają w kółko o bobrach. Powiem Wam, że już dawno mi się nie zdarzyło tak parsknąć śmiechem