przez Fringilla » 30 grudnia 2020, o 17:06
Miałam odziedziczoną po Mamie też rozkładaną i interaktywną 9np odchylało się i zamykało szklana trumnę) Królewnę Śnieżkę z lat 60.
Dotąd nie wiem, co to było (rozpadło się w końcu) i kto tworzył, ale stylistycznie wyglądało inaczej, więc nie ta seria
PS Wszystkie okładki znane i rozpoznane
też miałam wersje podobne (te same ilustracje). Pozbierałam zresztą mnóstwo okładek bajkowych opowiesci i w końcu udostępnię galerię (pewnie na Pintereście).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin