Teraz jest 22 listopada 2024, o 23:04

Dekoracje świąteczne: od Bożego Narodzenia po Halloween

Romansoholiczne inspiracje: prezenty, dekoracje, przepisy na Święta, przydatne linki | Boże Narodzenie – Nowy Rok – Walentynki – WIELKANOC – Halloween i wiele innych

Halloween — Zaduszki — Jesienne święta
Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 28 października 2020, o 21:15

Ja co najwyżej mogę popatrzeć na gotowe dzieła.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 listopada 2020, o 00:47

W Stokrotce (do większego marketu nie zdążyłam jeszcze zajrzeć) widziałam stojak z różnymi bibelotami świątecznymi. Podobały mi się szczególne zimowe sowy, ale inne figurki też były całkiem niezłe. Wszystko po 4.99 zł., czyli w sumie niedużo hmmm ale przy kilku drobiazgach, no cóż, trochę tego się uzbiera...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 listopada 2020, o 01:55

Widziałam w prospekcie z Rossmanna składane choinki z metalu. Pojechałam, żeby kupić, ale niestety tam ich nie było. Mam jeszcze sklep Rossmann blisko domu, więc może spróbuję jutro. Do innych, dalej położonych, Rossmannów wolałabym teraz nie jeździć.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 listopada 2020, o 12:40

Od pewnego czasu nie mogę trafić do Rossmanna. To znaczy raz mi się udało, lecz była godzina seniora i wszyscy w środku byli zajęci plotkowaniem...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 listopada 2020, o 14:28

U nas na szczęście nie ma "godziny seniora". Sklepy są bardzo puste w porównaniu do tego, co jest ustalone jako maksymalna liczba klientów, więc się chodzi między regałami jak po pustym lesie.

W Rossmannie są teraz przesłodkie aniołki złote i srebrne, mam na nie ochotę, ale sobie na razie odmawiam. Są też śliczne talerzyki pod świeczki. Prostokątne w złote gwiazdki. Bardzo mnie korcą, ale mam tego typu podstawek już tak dużo, że raczej powinnam sobie kupić kajdanki, żeby mnie można było przyczepić do kaloryfera w czasie, gdy sklepy są otwarte.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 listopada 2020, o 14:43

W sklepach spożywczych nie widać, aby przestrzegano limitów.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 12 listopada 2020, o 15:33

Dorotka napisał(a):Zobaczcie jak wyszły mi świąteczne skrzaty:

Obrazek


Piękne te skrzaty :padam: Bardzo je lubię - w tamtym roku zachwycałam się skrzatami z Bricomarche: po dotknięciu, ruszały się :-D

Jutrzenka :zawstydzony: :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 12 listopada 2020, o 17:01

Bawi mnie robienie skrzatów i dlatego jest ich już 27. I mam jeszcze materiał na następne. :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 12 listopada 2020, o 18:20

świetne są :bigeyes:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 13 listopada 2020, o 00:16

Kupiłam sobie taką ''odliczankę'' :P

Obrazek
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 listopada 2020, o 01:26

Widziałam w jakimś prospekcie sklepowym podobne "odliczanki" i się przez chwilę zastanawiałam, czy bym była wytrwała w codziennym przesuwaniu, ale pewnie nie i u mnie by było raczej skokowo raz na tydzień.
Dorotka napisał(a):Bawi mnie robienie skrzatów i dlatego jest ich już 27. I mam jeszcze materiał na następne. :mrgreen:

Ciekawe, czy do Świąt uda Ci się uzbierać setkę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 14 listopada 2020, o 00:13

Nie, no skąd, do setki z pewnością nie dobiję, ale jeszcze z dziesięć pewnie zrobię, bo mnie to bawi. Ale potem będę już musiała się zabrać za świąteczne wypieki, bo czas już upiec pierniczki i krajankę marcepanową. Właśnie dzisiaj zrobiłam sobie listę przypraw, które mi będą do tego potrzebne.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 22 listopada 2020, o 22:02

Byłam w końcu w Rossmannie i jak dla mnie mieli trochę za dużo ładnych rzeczy.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 listopada 2020, o 01:38

Mnie ostatnio pokonał towar w drogerii "dm". Mało brakowało, a bym przegrała i nakupowała dużo ozdób. Aniołki różowo-złote, szklaneczki na świeczki różowe i różowo-złote i takie super słodkie malutkie różowe reniferki z porcelany. Kupiłam tylko śnieżynki złote i białe, chyba z drewna malowanego. Są małe, np. do rozrzucenia na stole lub do wykorzystania jako element jakiejś większej dekoracji. U mnie prawdopodobnie będą wisiały na oknie.
Mam pomysł, by w oknie w bibliotece założyć delikatną siatkę, na której będę mogła coś pozawieszać. Na razie nie mam takiej siatki, a mój F. poproszony o kupienie dla mnie czegoś odpowiedniego, zaproponował, żebym pojechała nad morze i pogadała z rybakami.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 23 listopada 2020, o 12:52

To ja już od paru lat majątek zostawiałam w Obi, bo zwykle mieli kapitalne świąteczne ozdoby i wychodziłam od nich z pełna torbą przeróżnych cudeniek. Ale w tym roku to mi nie grozi, bo ofertę świąteczną mają bardzo skromną i nic a nic nie wpadło mi w oko. Za to widziałam u nich przecudną sztuczną choinkę - wyglądała jak żywa, ale kosztowała około 450zł, więc mam to z głowy, bo właśnie mam do wydanie prawie 4 tysiące za wymianę wanny. Ale mam ochotę wymienić choinkę, najlepiej na taką na wysokim pniu. :mysli: Bo rozkładanie tej dużej naprawdę męczy i razem z ubieraniem choinki zajmuje mi ładnych parę godzin, a czasu tuż przed świętami mam naprawdę mało.
Oczywiście wolałabym mieć żywą choinkę, ale na taką nie chce się zgodzić mój osobisty Fred Flinstone, który jęczy, że potem przez cały rok będę wybierała igły z dywanu. :facepalm:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 23 listopada 2020, o 21:07

Dorotka napisał(a):Zobaczcie jak wyszły mi świąteczne skrzaty:

Obrazek

Zrobiłam je ze skarpetek, włóczki, sztucznego futerka i ryżu. Skarpetki i sztuczne futerko kupiłam w ciucholandzie na wagę [nowiusieńkie, jeszcze z metkami]. Za 6 par grubych skarpet i sporą futerkową

Cudne są. Kiedy ogląda się jak powstają to niby wydaje się to takie proste, ale obawiam się, że u mnie wcale by tak nie było ;)
Dorotko, zatrzymujesz dla siebie czy będziesz obdarowywać rodzinę i znajomych?

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 23 listopada 2020, o 23:15

Porozdaję. Część już znalazła nowe domy, a inne czekają na swoją kolej, ale muszę się ich powoli pozbywać, bo zajmują za dużo miejsca. A są naprawdę banalnie proste do zrobienia. Wciągnęło mnie i dzisiaj zrobiłam małą choinkę ze stożka styropianowego, który oblepiłam zielonym filcem, a dwa tygodnie temu zrobiłam pieska z białej włóczki.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 listopada 2020, o 21:49

Tak się cieszyłam, że ostatnio w "dm" udało mi się nie kupić ozdóbek, ale wczoraj się jednak złamałam i skusiłam na szklaneczkę do świeczek różową ze złotą obwódką i słodkiego różowego reniferka z porcelany. Szklaneczka jest szeroka i mieszczą się w niej maxi tealighty, co jest dobre, bo takiej dotąd nie miałam.

Jeszcze muszę pojechać do "Rossmanna" po talerzyk do świeczek, którego też miałam nie kupować, ale jednak go chcę, bo za mocno żałuję, że od razu nie kupiłam. W "Rossmannie" koło domu jak na złość takich nie było.

Wymyśliłam też sobie, żeby na balkonie jedna cała ściana była w światełkach. Wyobrażam to sobie jako poziomą linkę pod sufitem, z której będą odchodzić pionowe gęsto koło siebie ułożone sznury lampek. Szukaliśmy w poniedziałek w kilku sklepach czegoś takiego, ale były tylko takie do zamocowania na brzegu dachu, a w nich pozioma linka jest bardzo długa, ale pionowe są o wiele za krótkie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 27 listopada 2020, o 12:52

Mieliśmy nic nie kupować na choinkę, ale jak zwykle buszowałam po nocy na allegro i zakochałam się w tych ozdobach. Tak więc w tym roku będzie taka. :bigeyes:

Obrazek

Obrazek
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 27 listopada 2020, o 20:47

Oba rodzaje przepiękne.

Bardzo mi się podobają świąteczne ozdoby w kolorze czerwonym, ale dla nas nigdy takich nie miałam. Tylko podziwiam zawsze na zdjęciach i w reklamach.
W latach, gdy jeździliśmy na Święta do moich rodziców, jeszcze gdy mieszkali w swoim przedostatnim domu, zawsze wyszukiwałam w sklepach najładniejsze rzeczy czerwone i czerwono-białe i zabierałam ze sobą, bo u nich wtedy takie właśnie idealnie pasowały.

Dziś dokupiłam różowy drucik ozdobiony błyszczącymi gwiazdkami i jakimiś farfoclami. Nie mam pojęcia, do czego mogę go wykorzystać, ale mam taką już wieloletnią tradycję, że kupuję tego typu druciki w każdym kolorze, w jakim kupuję bombki. Różowy było bardzo trudno znaleźć, ale się w końcu udało.
Gdy się wprowadziłam do mojego F., to on miał w pudle z bombkami taki sam ozdobny drucik w kolorze srebrnym. Pytałam się go, do czego mu to potrzebne, ale sam nie wiedział. Później dokupiłam złoty do złotych bombek, a jeszcze później doszły mi bladoniebieski i turkusowy. Teraz zgodnie z tradycją dokupiłam różowy. Kupka drucików mi w ten sposób regularnie rośnie, a nadal nie wiem, do czego można by było je wykorzystać. No ale nieważne, bo ważne jest tylko, że tradycja nadal zostanie podtrzymana.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 3 grudnia 2020, o 02:45

Dorotka napisał(a):Część już znalazła nowe domy, a inne czekają na swoją kolej, ale muszę się ich powoli pozbywać, bo zajmują za dużo miejsca.

Widziałam, że moda dopiero się rozkręca i w szwedzkim megasklepie też krasnale promują :lol:

Dodawaj, Dorotko, że Twoje to produkcja limitowana, PL i handmade ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 3 grudnia 2020, o 16:01

Tak, to prawda, te skrzaty są wszędzie - nawet w formie bombek. :facepalm: Moim zrobiłam brody z: futerka w trzech kolorach [z białego, czarnego i rudego], z grubego białego sznurka, a także z białej "pierzastej" poszewki na poduszkę. Zamierzam zrobić im zdjęcia, to wam je pokażę. I moje pieski z włóczki. I choinkę z filcu. Naprawdę tyle fajnych rzeczy można zrobić z kawałka materiału, wstążki czy włóczki. Gdybym miała więcej miejsca, to bym robiła takie cuda wieczorami oglądając TV.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 9 grudnia 2020, o 18:13

U mnie w pokoju już troszkę świątecznie Obrazek
Reszta dekoracji i choinka dopiero w sobotę.

Obrazek
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 9 grudnia 2020, o 22:14

Ładnie ci wyszło, Lucy. U mnie zawsze pierwsza pojawia się maleńka choineczka w kuchni [sztuczna oczywiście]. Stawiam ją na telewizorze. W tym roku powieszę też na krótkiej firaneczce w oknie kuchennym lekkie, szklane sopelki, a resztę ozdób wystawię dopiero tuż przed świętami.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 16 grudnia 2020, o 22:46

u mnie juz choinki ubrane,moje dziewczyny ubrały u siebie w pokojach małe choinki na Mikoaja,dużą choinkę ubieraliśmy rodzinnie w niedzielę,u mnie w sypialni też stoi malutka...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Magia Świąt!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości