Domowy zwierzyniec

przez **•Sol•** » 19 października 2020, o 09:33

Duz, ale masz śliczne cudo!
I drugi kot to jest naprawdę świetny pomysł! Jednemu bywa smutno

A tak jak trwa gonitwa to jest wesoło, u nas tez przecież dwa są i są szczęśliwe

I zresztą mój Indiana taki podobny do Twojego Stasia :bigeyes:

przez **giovanna** » 19 października 2020, o 11:16

Przystojny Stasiu

. Teraz tylko czekać na zdjęcia drugiego (drugiej) czarnuszka

przez **Kawka** » 19 października 2020, o 15:42

Dawno nie pokazywałam Mamby (kot mojej ciotki). Oto i ona, trochę rozmazana, bo tak się kręciła, że trudno jej jakieś dobre zdjęcie zrobić. Musiałam głaskać bez przerwy, żeby móc choć odrobinę ostrość złapać.

przez **•Sol•** » 19 października 2020, o 15:45

Ach następny czarnulek!
Forum nam dominują czarne koty :hihi:

Śliczna Mamba :bigeyes:

przez **Kawka** » 19 października 2020, o 15:50

Ciotka ma jeszcze, oprócz Mamby, Pyzę i Tygrysa. Tygrys pręgowany, a Pyza czarna z białym krawatem. Niestety, oba są dość bojaźliwe i trudno im zrobić jakiekolwiek zdjęcia. :bezradny:

przez **Fringilla** » 19 października 2020, o 16:46

Żeby nie było: tak, to był żart i jestem totalnie za dokocaniem szczególnie w ramach kotów niekupnych ^_^

A nawiązałam do uroczego zjawiska pochłaniania światła przez czarne koty na zdjęciach i w realu, powodujące również rozmazanie indywidualne (vide gładka Mamba vs ciemnokawowy Stanisław, u którego tekstura lepiej widoczna dzięki własnie jasniejszemu podszerstkowi

Ogólnie halloweenowo i czarne koty na topie w jesiennej otulinie. No jesień im pasuje kolorystycznie wybitnie

PS Moja Bestia utyła, zwolniła, tylko ogon trochę słabo w porównaniu do reszty zagęszczenia... :lol:

przez **Kawka** » 19 października 2020, o 17:15

Oskar też przybrał na wadze konkretnie i zimowe futro włożył.

przez **LiaMort** » 19 października 2020, o 17:48

Zawsze jak Gucio przywdzieje futro na zimę to się pytają czy mamy nowego kota. ;P Latem się dziwię że animalsi nie przyjeżdżają, bo wygląda jak kościotrup.

Duzz fajny kociak..xD

Ja przerzuciłam się na rude bądź biszkoptowe zwierzątka o. ;P

Strona WWW · przez **Duzzz** » 19 października 2020, o 18:31

Sol, bo możliwe, że ta moja bestia ma coś z jakiegoś rasowca, ale grom wie :hihi:

A maleństwo pewnie się pojawi po Nowym Roku lub gdzieś w okolicy świąt, zobaczymy. :mysli:

Widzę, że ta moja bida się nudzi i brakuje mu towarzysza, z którym by sobie spał i gadał, bo jak wracamy do domu to nas od razu wita z drącą się paszczą. Taka z niego gaduła, że głowa mała :rotfl:

Tak dużo gadającego kota nie mieliśmy jeszcze :mrgreen:

Frin, tak też myślałam, że żartujesz, ale gdyby były jednak jakieś wątpliwości wolałam wyjaśnić :-D

Że w pełni odpowiedzialnie i zamierzenie bierzemy na siebie podwójne kłęby czarnej sierści :hihi:

Nie mogę się doczekać aż mój się pięknie zimowo obsierści

Wtedy będzie z niego pluszowa kulka :hihi:

Kawko, śliczna Mamba

przez **Kawka** » 19 października 2020, o 19:01

W imieniu Mamby - dziękuję.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 19 października 2020, o 19:44

A to moi obrońcy :hihi:

Niezbyt uradowani, że Pani sama poszła na spacer :hyhy:

Kapsel - młoda gwardia, Fafik - stara gwardia :-D

IMG_20200602_181837.jpg

przez **Kawka** » 19 października 2020, o 20:00

Wesoła kompania. :-D

przez **giovanna** » 19 października 2020, o 20:46

Kawko fajna czarna Mamba

Duzzz jak mogłaś biedactwa zostawić i pójść sobie na spacer

przez **•Sol•** » 19 października 2020, o 21:19

Duz, ale jak to tak sama? Bez piesków?

to się nie godzi!

Co do ofutrzania, to ja jestem ciekawa, co Indiana zaprezentuje

W zeszłym roku to było pisklę, więc nie dał pełnego popisu, a teraz mrozi dupkę w wolierze (katrium :hihi:

) i może być ciekawie.
Tatuś jest mocno futrzasty, a on z futrem właśnie poszedł w ojca. No, to na wiosnę będziemy razem sprzątać dzikie kłęby czarnej sierści, Duz :evillaugh:

przez **Fringilla** » 19 października 2020, o 22:26

Psy mojej kuzynki to cwane łapowate: też robią miny "ale tak sama idziesz? bez nas?", ale jak im się zaproponuje "to idziecie z nami" - zwrot o 180 stopni i hop na kanapę, jesli np. akurat leje, wieje, snieży (to ostanie niegdyś) z miną "no już idź, nie przeszkadzaj sobie".
Teatr ^_^

Koty przynajmniej szczere są :hyhy:

przez **•Sol•** » 20 października 2020, o 13:03

Jakbym mojego widziała, tylko wydanie troche inne - na propozycję 'Ptyś, chodź na spacerek' zawsze chętnie. Tylko jak deszcz pada, spacerek kończy się w drzwiach wejściowych :evillaugh:

Koty tak. Indiana na dwór się wybiera zawsze, na pewniaka, jak tylko drzwi otwarte. Ogon w górę i on idzie, a jak go pytam, czy ma szelki, że się wybiera, to zawsze patrzy z politowaniem :hihi:

przez **LiaMort** » 22 października 2020, o 11:31

Fajne są Duzz.

U nas bez Roksi się z domu nie wyjdzie a powiedz że gdzieś jedziesz to samochodu pilnuje.

Tolek też chodzi z nami na cmentarz.

przez **kahahaha** » 22 października 2020, o 15:16

Pan Stanisław :bigeyes:

Czarna Mamba :lovju:

i fajni obrońcy :mrgreen:

przez **Kawka** » 23 października 2020, o 14:33

Kahahaha - dzięki w imieniu Mamby

A tu Oskar, wersja zrelaksowana, z dzisiejszego poranka.

przez **•Sol•** » 23 października 2020, o 19:05

Oskar jest w pełni u siebie :hihi:

Różowe kocie paluszki :adore:

przez **Kawka** » 23 października 2020, o 19:28

Oskar to się czuje właścicielem, a my tylko czynsz płacimy.

Lubię go czasem pomiziać po tych paluszkach ale on nieszczególnie.

przez **giovanna** » 23 października 2020, o 21:23

Zrelaksowany Oskar

. Też lubię te różowe poduszeczki u kotów

przez **Fringilla** » 24 października 2020, o 00:33

Kawka napisał(a):Oskar to się czuje właścicielem, a my tylko czynsz płacimy. Lubię go czasem pomiziać po tych paluszkach ale on nieszczególnie.

Oburz czy fizyczna reakcja? :hyhy:

przez **Kawka** » 24 października 2020, o 10:07

Delikatnie chowa łapkę pod siebie albo odpycha moją dłoń. On jest bardzo kulturalny (na ogół).

przez **Fringilla** » 24 października 2020, o 14:45

Ojej, no to faktycznie elegancja ^_^

Nie powiem, mojej Koty najagresywniejsza reakcja to gwałtowna zmiana lokalizacji i foch lekki (unikanie wzroku).

Ps chodziło mi ciagle po głowie, kogo mi Mamba przypomina - serio, to typ kotów ilustrowanych w Kocie w Butach :lol:

te trójkatne pyszczki ^_^

Domowy zwierzyniec

Kto przegląda forum