Jak mieszkamy?

przez **Papaveryna** » 15 października 2020, o 21:53

Jak wpisałam, to wyskoczyły mi dwa Tedi w pobliżu. Jeden niby Warszawska 57, a drugi na Stojadłach. I jak pojechaliśmy na wieczorną przejażdżkę z małą, to kazałam chłopu się rozglądać. Na Warszawskiej nic nie wyczailiśmy, ale trzeba przyjrzeć się lepiej za dnia. Natomiast na Stojadłach jest stosunkowo nowa galeria. Na pewno znajduje się w niej drugi Kik, którego jakoś nigdy nie nawiedziłam, ale jak mój mąż dobrze wzrok wytężył, to dojrzał, że jest i Tedi. Nawet mi tam podjechał, to sobie zobaczyłam gdzie dokładnie :evillaugh:

Dzięki wielkie, Sol :love:

przez **•Sol•** » 15 października 2020, o 21:54

A to widzisz, to nie wiedziałam, że aż dwa!
Ale super, że jest, będzie buszowanko :mrgreen:

Bardzo proszę, na zdrowie :lovju:

przez **Janka** » 15 października 2020, o 22:09

Papaveryna napisał(a): dojrzał, że jest i Tedi. Nawet mi tam podjechał, to sobie zobaczyłam gdzie dokładnie

Jak będziesz tam jechać, to weź walizkę pieniędzy, bo portfel to będzie za mało.

przez **•Sol•** » 15 października 2020, o 22:12

Fakt, tam jakoś pieniądze same uciekają...

przez **Janka** » 15 października 2020, o 22:19

Oprócz ozdób warto tam rzucić okiem na wszelkie stoiska związane z robótkami ręcznymi i majsterkowaniem, np. farby, szydełka, cekiny, czy podobne licho.
Są też artykuły szkolne w niskich cenach oraz przeróżne pudełeczka, pojemniczki i organizery potrzebne np. w kuchni.
Od czego jednak trzeba się trzymać z daleka, to kosmetyki, tak samo jak w Action. One nie są dla ludzi.

przez **•Sol•** » 15 października 2020, o 22:24

nie no kosmetyków nie kupuje się w tego typu sklepach - można zacząć świecić.
Ale wszelkie inne badziewie do domu i do zdjęć - złoto.

Z Action i Tediego w lipcu wyszłam z takim tobołkiem, że myślałam, że się nie zabierzemy :hyhy:

dlatego troszkę zazdro, że Very ma to pod nosem!

przez **Papaveryna** » 15 października 2020, o 22:28

A co tam do zdjęć udało Ci się dopaść? :-D

Podjadę sobie w celach szpiegowskich może najpierw :mysli:

Ja jestem takim dziwakiem, że do sklepów z duperelami chłop mnie musi kilka dni pod rząd wozić, bo nigdy nie kupię naraz wszystkiego, co mi wpadło w oko. Stwierdzam, że coś tam jest mi niepotrzebne, albo szkoda wydawać na to kasę. Potem w domu ta rzecz nie daje mi spokoju i muszę jednak jechać po nią dnia kolejnego. Ciężko być mną.

Powiem Wam, że teraz to zaczynam bać się gdziekolwiek zapuszczać. Na wiosnę przez kilka miesięcy nie odwiedzałam żadnych sklepów, a teraz jest dużo gorzej

Kosmetyki na pewno będę omijać. Moje oczy teraz naprawdę łatwo podrażnić. Ale rzeczy do DIY interesują mnie bardzo :drool:

A tam bywają też tematyczne ozdoby jak w Kiku?

przez **•Sol•** » 15 października 2020, o 22:40

Miotełki, o których pisałam, szkatułki w sile trzech sztuk, tackę, kamyczki, piórka, takie skuwki-okucia i jeszcze coś, ale mam sklerozę

Tam można dostać oczopląsu, więc zakupy na raty brzmią bardzo spoko.
Do części trzeba dojrzeć

Rozumiem Cię - też jakoś czuję wewnętrzną niechęć do opuszczania chałupy i dziękuję sile wyższej, że pracuję zdalnie...

Do DIY tam jest cała ściana

także będziesz miała w czym grzebać

Powinny być, choć nie wiem jak to wygląda sezonowo. Byłam raz, ale Janka na bank wie

przez **Lucy** » 15 października 2020, o 22:43

Coś mnie naszło na zmianę :lol:

przez **Janka** » 15 października 2020, o 22:51

Lucy, śliczniutko u Ciebie.

•Sol• napisał(a):Powinny być, choć nie wiem jak to wygląda sezonowo. Byłam raz, ale Janka na bank wie

U mnie może być inaczej.
Koło domu mam aż dwa Tedi, oba mają bardzo dużą poiwierzchnię sprzedażową i w obu jest zawsze bardzo dużo artykułów sezonowych. Najwięcej mają zawsze na Boże Narodzenie, walentynki, Halloween, Wielkanoc i koniec karnawału. Jak są jakieś mistrzostwa kopania piłki, to u nich jest milion rzeczy w kolorach flagi niemieckiej.

przez **Kawka** » 19 października 2020, o 15:45

Moje książki przestały się mieścić na głównym regale, więc część musiała znaleźć sobie nowe miejsce. Oto efekt:

Obrazek

przez **LiaMort** » 19 października 2020, o 16:40

Lucy jak nastrojowo u Ciebie..xD

Kawko fajna półeczka. ;P

Strona WWW · przez **Duzzz** » 19 października 2020, o 18:03

Ładny zbiór :mrgreen:

I jeszcze kilka książek da się wcisnąć.

przez **Kawka** » 19 października 2020, o 20:27

Duzz - dzięki

Księżycowa - to jest przyszłościowo pomyślane, jeszcze kilka harlequinów się zmieści.

przez **Nocny Anioł** » 20 października 2020, o 07:27

Lucy napisał(a):Coś mnie naszło na zmianę

Wygląda niesamowicie :bigeyes:

i jeszcze ciemne książki , cudo aż mnie naszło na ozdoby. Myślę by sobie wejście do domu przystroić :niepewny:

Kawka napisał(a):Moje książki przestały się mieścić na głównym regale, więc część musiała znaleźć sobie nowe miejsce. Oto efekt:

Jaki ładny regalik z książkami i jaki porządek, tylko pozazdrościć. Brawo Kawko

Ja sama zrobiłam wieniec na drzwi, żaden szał, a chce ktoś zobaczyć?

przez **Kawka** » 20 października 2020, o 11:04

Dzięki Aniołku. Dawaj fotę.

Mam okrutne zaległości w tym temacie ale postanowiłam ich nie nadrabiać (to ponad moje siły), wybaczcie więc, że nie skomentowałam Waszych wcześniejszych postów. :bezradny:

przez **•Sol•** » 20 października 2020, o 11:45

Kawko, biblioteczka rewelacja!

Podziwiam porządek, u mnie są stosy i hałdy hańby i nie mam miejsca na nowe półki :hihi:

na razie...
I nie ukrywam, ze zazdroszczę porządku!

Lucy, cudna dekoracja!
Ty to umiesz :bigeyes:

przez **Kawka** » 20 października 2020, o 12:03

Ja nie znoszę bałaganu w książkach. Wszystkie muszą być równo ułożone, najlepiej seriami wydawniczymi, a potem alfabetycznie autorami. Wtedy wiem, gdzie co jest. Nie wyobrażam sobie układać książek np. według koloru okładki. Dodatkowo mam na kompie plik w Wordzie, żeby szybko wyszukać to, co mnie interesuje. Takie małe zboczenie. Wszystko, czego mam większą ilość, tak kataloguję - płyty, kasety, książki, ciuchy, buty itd. Tylko dodatki typu biżuteria, które są trudne do opisu, odpuściłam. A wieszaki w garderobie mam wszystkie w jedną stronę powieszone i w miarę możliwości dopasowane kolorystycznie do stroju. Kolejno płaszcze, żakiety, sukienki wieczorowe, spodnie, spódnice, swetry, bluzki z rękawkiem, bluzki na ramiączka itp... Jak siostra sobie pożyczyła ode mnie coś, to nie musiała nawet mi mówić, od razu wiedziałam, że ktoś był w mojej garderobie i czegoś szukał.

Zbudzona w nocy o północy wiem gdzie co jest. Wiem, że to chore ale serio, drażni mnie jak mam coś niepoukładane w szafach, za to na wierzchu bywa, że mam bałagan.

Zazwyczaj ludzie mają na odwrót - na wierzchu porządek, a w szafach kipisz, Tylko ja taka porypana jestem. :mur:

przez **•Sol•** » 20 października 2020, o 12:29

Podziwiam, serio.
Zawsze chciałam tak mieć, ale ja typ bałaganiary totalnej. Mój B. cierpi, bo on to lubi mieć pod linijkę. Nawet jak cukierki żre i papierki rzuca to złożone i w rządku :zalamka:

A ja królowa kupek i stosów - tu kupka tego, tam stos tego.
W książkach miałam taki porządek parę lat temu, z zamkniętymi oczami potrafiłam znaleźć tytuł, bo właśnie - autor wydawnictwo itd (kolorami jest pięknie, ale ja bym oczadziała), ale nastąpiło malowanie pod moją nieobecność i mi zrobili taki sajgon, że do dziś nie doszłam. Troszkę już ułożyłam, ale mam półki, gdzie nie mogę sie zebrać, żeby w nie wejść.

Ksiażki to chyba jedna z niewielu rzecz, gdzie lubię mieć porządek. I świeczki :hyhy:

przez **Kawka** » 20 października 2020, o 12:38

Mnie do takiego systemu życie zmusiło, bo miałam wcześniej bardzo mały pokój, gdzie nie dało się nie mieć porządku (musiałam wszytko bardzo dokładnie przemyśleć jak upchać, żeby się zmieściło i zaczęłam kombinować nad systemem ogarniającym ten chaos), więc mi to weszło w nawyk.

przez **•Sol•** » 20 października 2020, o 13:00

Och, to się nie dziwię. Małe pokoje to zmora i tym bardziej podziwiam, bo ja bym chyba zginęła :zalamka:

przez **Kawka** » 23 października 2020, o 14:25

Udało mi się zmieścić prawie wszystkie książki w mojej norweskiej biblioteczce. Wprawdzie nie są idealnie poukładane (czyli tak, jakbym chciała), ale jako tako już to wygląda. Oto efekt końcowy:

Obrazek

A tu poszczególne półki, idąc od dołu, bo niestety nie da się zrobić zdjęcia całości z przodu (za wąsko, szafka jest w przejściu z salonu do sypialni).

Półki 1 i 2:
Obrazek

Półki 3 i 4:
Obrazek

Półki 5 i 6:
Obrazek

Półki 6 i 7:
Obrazek

przez **Lucy** » 23 października 2020, o 18:48

Na biurko sobie postawiłam Obrazek

przez **Kawka** » 23 października 2020, o 18:59

Lucy - bardzo klimatyczna dekoracja.

Jak mieszkamy?

Kto przegląda forum