Teraz jest 21 listopada 2024, o 16:08

Kristen Ashley

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 30 czerwca 2020, o 21:28

no proszę, ja tylko 3 przeczytałam ale jak wydadzą dalej po polsku to przeczytam :) bo po angielsku bardzo długie się wydaje

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 30 czerwca 2020, o 22:52

Duz chyba też 5 najbardziej lubi hmmm
Ale powiedz, Rewelo, że drugiej takiej ciemięgi w stylu Jet, to tam nie ma :prosi: Bo serio, jak czytam jej wywody, to mam chęć się pochlastać suchą bułką. I ten biedny Eddie musi się użerać z debilką :zalamka:

A na forum się udzielaj, może coś w końcu ruszy trochę :shades:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 1 lipca 2020, o 09:06

jak dla mnie w tej serii chodzi o całość a nie o bohaterki ich móżdżki :evillaugh:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 1 lipca 2020, o 13:26

Ja nie umiem tego oddzielić. Kiedy bohaterka jest wkurzająca, psuje mi całą zabawę. I tylko marzę, żeby jej ktoś zrobił pif-paf.
Wychodzi na to, że ta autorka to nie moje klimaty. Szkoda, bo to trochę przypomina cykl o Stephanie Plum, który też mnie pewnym wątkiem w końcu odstraszył, ale zanim się to stało, miałam super zabawę.
Wszystko wina Duz :evillaugh: Bo ciągle mi kiedyś o tej Ashley gadała, a ja nawet nie liczyłam wtedy, że u nas to będzie wydawane.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 1 lipca 2020, o 14:38

Papaveryna napisał(a):Kiedy bohaterka jest wkurzająca, psuje mi całą zabawę.


Mam tak samo :hihi:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 1 lipca 2020, o 21:11

Papaveryna napisał(a):Ale powiedz, Rewelo, że drugiej takiej ciemięgi w stylu Jet, to tam nie ma :prosi: Bo serio, jak czytam jej wywody, to mam chęć się pochlastać suchą bułką. I ten biedny Eddie musi się użerać z debilką :zalamka:



nie no, Jet przebija wszystko! była totalnie niestrawna ;) swego czasu zmusiłam swojego męża do czytania Rescue a skończyło się na tym, że musiałam wysłuchiwać jaka to była dla niego tortura! ale w pełni go rozumiałam :D
Ava jest mega :D Luke nie ma z nią łatwo, bo ona przyrzekła wierność swoim wibratorom, faceci jej nie byli w głowie, ( miała kilka historii z palantami...) ale Luke i jego kajdanki są wytrwali :evillaugh:
tak, że Ava jest zajcudowna! oczywiście moje zdanie :D i pewnie jak Very kiedyś przeczyta będzie miała inne zdanie :D w myśl starej zasady "z rewelą się nie zgadzamy" :D ( choć małe wyjątki są :wesoły: )

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 lipca 2020, o 20:51

No cóż, Ashley jest specyficzna i trzeba brać ją z całym dobrodziejstwem inwentarza :wink: Mnie akurat nie Jet najbardziej irytowała. Może powinnam sobie przypomnieć hmmm
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 2 lipca 2020, o 22:44

A kto? :lol:
Ja jestem na nie dla tej autorki. Ewentualnie jeszcze po piątkę sięgnę, jeśli będzie wydana.
Lucy napisał(a):
Papaveryna napisał(a):Kiedy bohaterka jest wkurzająca, psuje mi całą zabawę.


Mam tak samo :hihi:

Jak mam brnąć przez niekończące się biadolenie, to wolę sobie odpuścić :ermm:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 15 lipca 2020, o 20:51

To była Mara Hanover z „Idealny mężczyzna”.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 16 lipca 2020, o 07:10

O tak, ona była dużo gorsza. :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 16 lipca 2020, o 10:00

Tez miałam momentami skojarzenia z Mara. Ale Jet nie była taka zła. Miała w sobie jakieś życie. No i w sumie cała książka nie była wcale taka zła. Ja się dobrze bawiłam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 16 lipca 2020, o 12:27

Ja ją zostawiłam w połowie. Będę musiała jeszcze trochę pokartkować, aby napisać opinię, co nie napawa mnie to entuzjazmem.
Ostatnio edytowano 17 lipca 2020, o 15:07 przez Papaveryna, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 17 lipca 2020, o 12:23

Ja przy Ashley dobrze się bawię. Może dlatego, że nie traktuje jej poważnie...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 17 lipca 2020, o 14:38

Kawo, dokładnie mam tak samo. Choć Mara wkurzała mnie strasznie. Nie mogłam jej nawet z przymrużeniem oka ścierpieć. Za to Jet jakoś tak znośna była.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 17 lipca 2020, o 15:29

Księżycowa Kawa napisał(a):Ja przy Ashley dobrze się bawię. Może dlatego, że nie traktuje jej poważnie...

ja to samo ;)

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 18 lipca 2020, o 13:54

Jet dla mnie była w porządku. Marę było ciężko znieść w takiej ilości.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 12 października 2020, o 12:30

"Od pierwszego wejrzenia" Kristen Ashley

Obrazek

Książki Kristen Ashley to takie moje quilty pleasure, zawsze na nie narzekam, ale czytam dalej. Po bardzo słabym poprzednim tomie, myślałam, że odpuszczę sobie lekturę kolejnych części, ale jak widać - nic z tego. :hyhy:
Tym razem śledzimy historię Roxie, która nie może się uwolnić z toksycznego związku z kryminalistą. Mężczyzna staje się niebezpieczny, ściga byłą partnerkę i za wszelką cenę stara się ją odzyskać. Kobiecie udaje się dotrzeć do Denver, gdzie mieszka jej wujek Tex, postać dobrze znana fanom tej serii, który postanawia jej pomóc. Od razu poznaje siostrzenicę z grupą swoich najbliższych przyjaciół, jednym z nich jest policjant Hank Nightingale, który praktycznie od pierwszego wejrzenia, wydaje się mocno zafascynowany nową znajomą. Tylko czy związek byłej dziewczyny gangstera i stróża prawa ma szansę na przetrwanie?
Przyznam, że miałam obawy co do tej książki, bohaterka poprzedniego tomu niesamowicie mnie irytowała, bałam się więc, że tutaj może być podobnie. Na szczęście nie miałam racji. Historia jest oczywiście oparta na ulubionym schemacie autorki, to znaczy mężczyzna praktycznie od pierwszej minuty jest przekonany, że spotkał tą jedyną i natychmiast chce z nią zamieszkać, ale ona się boi i waha. Tym razem jednak rozterki Roxie, po pierwsze, nie były tak męczące i „wyeksponowane”, kobieta aż tak się nad sobą nie użalała, a po drugie - rozumiałam skąd wynikały jej wątpliwości co do tego związku.
Wiem też, że niektórym przeszkadzają opisy ubrań i stylizacji poszczególnych postaci, dlatego ostrzegam, że tutaj jest położony na to jeszcze większy nacisk, bohaterka bowiem naprawdę kocha modę. Mnie to akurat bawiło, ale zdaję sobie sprawę, że w nadmiarze takie nic nie znaczące szczegóły mogą irytować.
Wydaje mi się też, że w tej powieści jest sporo humorystycznych scen, głównie za sprawą bohaterów drugoplanowych, czyli przyjaciół i rodziny Roxie i Hanka, przez co czyta się ją bardzo przyjemnie. Nie jest to może jakaś wybitna lektura, ale całkiem nieźle się przy niej bawiłam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 12 października 2020, o 12:52

Jestem trochę za połową i mam podobne odczucia. O ile w poprzedniej miałam ochotę przywalić bohaterce, o tyle tutaj nie jest aż tak źle :hihi:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2020, o 12:54

Pierwsza była spoko, drugiej po opiniach Waszych, i nie tylko, się bałam, ale po trójkę chyba sięgnę :D
Da się bez dwójki, nie?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 12 października 2020, o 12:56

Da się, i tak Ci mniej więcej bohaterowie opowiedzą o co chodziło w dwójce. :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 12 października 2020, o 13:25

Ja też myślę, że się da, bo nie czytałam z kolei jedynki :hihi:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2020, o 13:41

no to bosko :D
na dwójkę totalnie nie mam ochoty :hihi:

Karino, a jedynka jest całkiem fajna!
Tylko bohaterka to taka pindzia, co chwilę się stroi :D

Ashley chyba lubi dawać ciała z 2 tomami. W tym Wymarzony/Tajemniczy/czy-jak-mu-tam mężczyzna też drugi był klapowaty :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 12 października 2020, o 15:56

Ja już chwilę temu przeczytałam, ale jeszcze się nie zebrałam do recenzji.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 października 2020, o 16:57

Ja nie brałam trójki, bo nie dałam rady doczytać drugiego tomu. Gdybym wiedziała, że bohaterką jest siostrzenica Texa, może bym zaryzykowała. Jego po pierwszym tomie polubiłam. Ale w sumie to za mało, by nadal w to iść :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 22 października 2020, o 07:45

"Od pierwszego wejrzenia

To jeszcze moje 3 grosze na temat tej części :)

Książkę czytało mi się dużo przyjemniej niż poprzednią. Roxie ma swoje przywary, ale nie wywoływała we mnie tak często irytacji jak Jet. Roxie lubi dobrze się ubrać i sporo tu miejsca na markowe ciuchy, więc jeśli ktoś tego nie lubi, może mieć z nią problem. Podobnie jak w dwójce, również tutaj Hank od samego początku wie, że Roxie to ta jedyna, ale ona się opiera. Właściwie nie dziwię się jej. Próbuje uwolnić się z toksyczne relacji i wpada wprost w następną, ale chyba nikt nie byłby odporny na urok i czar Hanka. Znowu trochę za dużo tutaj gadki w stylu nie zasługuję na Ciebie, znajdziesz sobie lepszą, itp, ale nie przeszkadza to aż tak bardzo, jak przy Jet.
Hank jest oczywiście chodzącym ideałem - przystojny, wysportowany, czuły i opiekuńczy. Oboje tworzą fajną parę, z którą chciałoby się spędzać czas.

Oczywiście nie zabraknie porwać i strzelanin, których może było nawet trochę za dużo. W sumie autorka mogła trochę oszczędzić biedną Roxie i szybciej skończyć jej męki. Pod koniec już mi się trochę dłużyło.
Poza tym książka jest napisana dość lekko i z humorem. Sporo było przekomarzań między bohaterami i to nie tylko pierwszoplanowymi, ale również pozostałą "bandą".

Podsumowując książkę oceniam lepiej niż dwójkę. Było zabawniej, z większą ilością akcji i fajniejszą bohaterką. Po poprzedniej nie byłam pewna czy sięgać po następne, ale po tej mam ochotę na kolejne przygody i chętnie poznałabym bliżej kilku przystojniaków :evillaugh:
Moja ocena to 7/10 (a dla tych którzy się wahają, powiem że możecie zacząć od tej, nie trzeba koniecznie znać poprzednich części, aby dobrze bawić się przy tej).
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do A

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość