Teraz jest 22 listopada 2024, o 18:07

Ciucholandia

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 23 czerwca 2020, o 11:20

Kupuję, ale w internecie. Chociaż na początku czerwca robiłam błyskawiczne zakupy w H&M, bo potrzebowałam czarnych ubrań na pogrzeb (z poprzednich wyrosłam), dobrze, że byłam z synową to poszło szybciutko, ona szukała a ja wybierałam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 czerwca 2020, o 16:53

Ja się nie dziwię, że nastroje w sklepach niepewne... Rany, słaba perspektywa obrotów czyli pracy...

Po namyśli: sama bym się niefajnie czuła, wchodząc i nie kupując, jak nigdy.

Moje pierwsze wyjście było do IKEA i panie układające towar autentycznie były w dobrych humorach, bo wreszcie perspektywa pozytywna, jak same wspominały.
Spoiler:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 23 czerwca 2020, o 18:07

nawet w mojej branży widać spadek dochodów- jak zamykają duże zakłady to czujemy..
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 czerwca 2020, o 19:50

Ja już od jakiegoś czasu nie za bardzo kupuję, to znaczy u mnie zaczęło się jeszcze przed epidemią. Po części dlatego, że mam wiele rzeczy, których nie noszę, a po części to właściwie nie wiem, czego chcę, co mi będzie potrzebne albo po prostu nie jestem przekonana do pewnych rzeczy. Chociaż jak potrzebowałam piżamy, coś tam znalazłam. Ostatnio również jakoś nie za bardzo chce mi się szukać, przebierać – szybko to mnie nuży. To znaczy, kupiłabym sobie dżinsy, ale od dawna nie widziałam normalnych, tylko wymyślne, które mi nie pasują. A teraz w tym wszystkim jest coś zniechęcającego. Poza tym irytują mnie obostrzenia, działając zniechęcająco.
Poza tym teraz jest mniej okazji do wychodzenia, pokazania się, co pewnie też wpływa na zainteresowanie.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 czerwca 2020, o 00:10

szuwarek napisał(a):nawet w mojej branży widać spadek dochodów- jak zamykają duże zakłady to czujemy..

I problemem jest to, że oficjalnie w sumie te nasze ukrywamy, z tego co obserwuję, więc będzie jeszcze długo stan "nic się nie stało, kochani, patrzmy optymistycznie" i tylko będzie płacz "ach, czemuż nie kupują".
Tu nawet ładnie opisane
https://noizz.pl/opinie/koronawirus-w-p ... mjqzp6v27g

Spoiler:


A w temacie:
no podobno podstawa nabywania nowych ubrań to inspiracja uliczna wciąż, a nie czysto miedialna :D tzn. chodzimy i patrzymy, co ciekawego bliźni noszą i w pracy, i na spotkaniach, i w komunikacji miejskiej :hyhy:
A teraz nawet pracujące na zewnątrz osoby ze względu na ograniczenia stykają się z mniejszą liczbą osób inspirujących na plus lub minus ;)

Np. ulice centrum Warszawy stały się bardziej, hm, sportowe...
Ludzie się poruszają misyjnie i zadaniowo, a nie włóczą tak, jak zwykle o tej porze roku, rozrywkowo po części. Brak też studentów na dłuższą metę oraz turystów w takiej liczbie, jak rok temu.
Ogólnie jest nudniej - nie widzę nawet fantazyjnych zabaw z maseczkami / chustami / szalami... To wskazuje - moim zdaniem - na średnio fajne samopoczucie.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 24 czerwca 2020, o 10:11

frin jestem w stanie uwierzyć w ten wariant.
obserwujemy ludzi dookoła i jakby sie doszukać to mogłybyśmy stworzyć mapę mody regionalnej :-)

ja teraz kocham kuloty (szyje nawet) i garnitury z szerokimi spodniami.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 24 czerwca 2020, o 12:35

Na razie widuję kuloty z daleka i jakoś mnie nie kusi, aby przyjrzeć im się z bliska; mam wrażenie, że to nie dla mnie.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 czerwca 2020, o 17:42

Wróciła moda na szerokie spodnie w ogóle, bo już dominacja wąskich była nadmierna :D
(nie powiem, sama zwężane noszę zdecydowanie najczęściej, bo taka mam uroda - no większość kobiet co najmniej dobrze wygląda w zwężanych - a i ze względów praktycznych: i do wyższych butów w chłodniejsze sezony, i się nie błocą...).

Ale fakt: nie dla każdego kuloty :niepewny:
Nie wiem, jak dla Ciebie, Kawo, ale dla mnie nie, bo mam za krótkie nogi i opuchnięte kostki oraz ogólnie nie-szczupłe z urody nogi ;)
Musiałabym nosić wysokie obcasy, a od lat nie noszę ze względów zdrowotnych.
Muszę mieć dłuższe trochę...

Szerokie spodnie mają jednak tyle wariantów, że można coś wymyślić, a i kwestia dizajnu w biodrach i talii ważna.
Przyznaję, że też się rozglądam.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 24 czerwca 2020, o 17:58

ja mam wiskozowe jedne szeroki - lekkie, zwiewne i w cieplejsze dni jednak wygodnie. noszę do trampek albo szpilek - jak pasuje.
zainspirowała mnie Emma
Obrazek

a pamiętam jak rurki do mody wchodziły i się rzesze kobiet zarzekały, że takie to tylko dla chudych bo inaczej to tyłek, uda i lydki widać.. :hihi:
a teraz ? apiat od nowa :-)
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 czerwca 2020, o 21:19

Ach, moda :D
No i się też ludzie przekonują w praktyce.

Ale serio - dlatego rurki przede wszystkim, bo serio - jak wyżej strasznie to fajne, ale w praktyce: wieczne niszczenie nogawek :niepewny: zresztą z tego powodu zaczęłam intensywnie nosić obcasy, co nie było dobrym pomysłem.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 25 czerwca 2020, o 01:03

Janka napisał(a):Dziewczynki, kupujecie ubrania normalnie jak zawsze? Z takim samym entuzjazmem i ochotą?
Pytam, bo ja już nie. W maju i czerwcu byłam kilka razy w sklepach z ciuchami, co nieco nawet mi się podobało, ale kończyło się tym, że niczego nie kupowałam.
To dotyczy nie tylko mnie, ale wielu osób w Niemczech. W radiu usłyszałam, że w marcu, gdy były możliwe tylko zakupy internetowe, to na ubrania Niemcy wydali 20% tego, co było zakupione online w marcu w ubiegłym roku. A wtedy były dodatkowo zakupy sklepowe.
Sklepy ratują się obniżkami i specjalnymi ofertami, ale nie wyglada to nadal dobrze. Centra handlowe świecą pustkami. Właściwie tylko niektóre sieciówki jeszcze znajdują klientów.
Dużo osób w trakcie przebywania w domu wiosną przytyło (ja też), więc aż się prosi, by robiły teraz zakupy ciuchów w większym rozmiarze, a tymczasem wygląda na to, że wolą chodzić w za małych, niż kupować nowe.

Ja od kilku lat 'stołuję' się w Zalando. Ceny spore, ale w domu sobie wszystko na spokojnie oglądam w swoim własnym lusterku i bez oszukanego światła. A jak coś nie pasi, to kurier to ode mnie zabiera i oddają kasiorę.
Ostatnio zamówiłam butki i kurtkę dżinsową, której posiadanie od jakiegoś czasu mi się marzy. Niestety przez ostatnie lata konsekwentnie tyłam i choć wreszcie mam cycki, to do tej kurtałki wejść nie chciały i musiałam ją odesłać :|

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 czerwca 2020, o 01:41

Mnie nie wolno kupować ciuchów ani tym bardziej butów w internecie. Mam całkowity zakaz.
Ani jedna próba zakupu pozasklepowego mi się nigdy nie powiodła. Nie dość, że rzeczy nie pasowały, to jeszcze często przychodziło mi badziewie o gorszej jakości niż to, które było na zdjęciu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 25 czerwca 2020, o 19:33

O w zalado też kupuję, ale rzadko częściej w zalando lounge czasem coś fajnego można trafić

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 25 czerwca 2020, o 21:55

A co to jest to drugie Zalando?

Wiadomo, czasem przyjdzie jakieś straszydło. Na przykład jedna sukienka okazała się szersza niż dłuższa. Ale na szczęście można bez problemu zrobić cwrot. No i mają rozmiarówkę plus size, a to od jakiegoś czasu dla mnie ratunek :P Poza tym nie muszę stykać się z ludźmi. Chyba to największa zaleta :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 26 czerwca 2020, o 10:54

Lounge to jest outlet zwykłego zalando (tak myślę) i nieraz można trafić ciuchy czy buty w fajnych cenach. Ja tam kupuję buty Tamaris jak są, bo są spore obniżki i skórzane buty można kupić za stówkę, ostatnio kupowałam baleriny za 119 złotych https://tamaris.com/pl-PL/baleriny-skor ... #color=940, są też takie marki na które nawet w promocji mnie nie stać, też można zwracać tylko nie wysyłają naklejek do zwrotu, trzeba by samemu drukować.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 czerwca 2020, o 12:16

Świetne są te baleriny, Giovanno.
Jaki kolor wybrałaś? Złote?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 26 czerwca 2020, o 23:57

Złote, jak szaleć to szaleć Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 27 czerwca 2020, o 00:54

To super, bo złote były najśliczniejsze.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 27 czerwca 2020, o 17:51

Dziękuję :). Są srebrne na lounge po 139 złotych

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 czerwca 2020, o 18:22

Zdarza mi się kupować buty w necie, ale najbardziej obawiam się, że będzie produkt z wadą - jestem przeczulona.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 27 czerwca 2020, o 22:11

Mam wszystkie buty z neta i nie mają wady. ;)

Nie noszę balerin ale te są fajne. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 27 czerwca 2020, o 22:43

Nigdy mi się nie trafiły wadliwe buty, a większość mam kupione w internecie. Zawsze można zwrócić :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 czerwca 2020, o 23:02

Mi się zdarzyło i ogólnie koncept wysyłania na wymianę ekologicznie mi nie pasuje ;)

Znaczy: chodzi raczej o możliwość stacjonarnego odbioru/wymiany/zwrotu :D
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 28 czerwca 2020, o 18:09

Chyba w ccc tak można, eobuwie chyba ma w większych miastach swoje sklepy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 28 czerwca 2020, o 18:22

Eobuwie i firmowe sklepy różne akurat u mnie :niepewny:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość