Teraz jest 21 listopada 2024, o 18:31

Media: ludzie i wydarzenia

Artyści, celebryci, postacie warte uwagi, głośne wydarzenia, komentarze, plotki i skandale
Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 11 grudnia 2019, o 09:52

Zespół moich dziecięcych lat... :(

Kawko Roxette to raczej nie był zespół rockowy (jeżeli już to mega soft) tylko bardziej popowy... może dlatego Ci się podobał.
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 11 grudnia 2019, o 10:24

[*] [*] [*] przykra wiadomość :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 stycznia 2020, o 22:59

Kobe Bryant nie żyje. :cry:
Zginął w katastrofie helikoptera.

Obrazek
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 stycznia 2020, o 23:22

Oglądam akurat na żywo Pro Bowl i cały czas jest o tym mowa.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 27 stycznia 2020, o 13:27

A wraz z nim jego 13-letnia córka i 7 innych osób :(
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 28 stycznia 2020, o 03:03

masakra ...
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 27 lutego 2020, o 15:18

Rafał Królikowski nie żyje.
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 27 lutego 2020, o 15:25

Lio - Paweł, nie Rafał.

Ale tak, czy siak, szkoda, bo wydawał się bardzo sympatycznym człowiekiem.
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 27 lutego 2020, o 16:30

Szkoda człowieka. ostatnio pisali o tym, że jego stan zdrowia się pogarsza.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 27 lutego 2020, o 19:19

Kusy (*), dla mnie zawsze będzie Kusym z Rancza

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 marca 2020, o 01:33

Nie znam Królikowskiego z żadnego filmu ani serialu. Widziałam go tylko w Twoja Twarz Brzmi Znajomo.
Sprawiał tam bardzo sympatyczne wrażenie. Chyba kochał ludzi.
Bardzo młodo zmarł. Szkoda.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 29 maja 2020, o 20:24

Jerzy Pilch nie żyje.

Obrazek
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 29 maja 2020, o 20:53

Jako że facet znany był z cierpkiego poczucia humoru, to dodam: zabawnie Ci się, Lucy, podpis wkomponował.
Tak Pilchowo ^_^
Jak to było... Eden za nami, Raj przed nami.
Ogólnie chyba był zadowolony z tego, jak - jako pisarz - zostanie zapamiętany.
I o to mu chyba w życiu chodziło ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 29 maja 2020, o 22:40

Jerzy Pilch był ważny w moim życiu, bo to dzięki niemu ponad dziesięć lat temu całkowicie zrezygnowałam z czytania powieści napisanych przez mężczyzn. Nie kupowałam więcej "męskich" książek i w sumie mogę powiedzieć, że to właśnie jemu zawdzięczam, że zaoszczędziłam ogromną kupę kasy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 maja 2020, o 00:51

No przyznaję, że późniejszych rzeczy nie czytałam z trochę podobnych powodów: nie tyle może "męskie" opowieści, co bardzo konkretny nurt w większości tworzony przez mężczyzn ;)
I z mej strony policzę mu za zasługę dla literatury polskiej za pomoc w zdefiniowaniu tego nurtu i łatwiejsze namierzanie, na co szkoda czasu w moim przypadku ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 maja 2020, o 01:08

Jego twórczość odbieram jako taką, która niczego nie wnosi.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 maja 2020, o 01:57

Ja to kwituję jako "Prywatnie nie czytam, bo po co" ;)
I przyznaję, że kazus Pilcha wydatnie pomógł przełamać mi barierę mówienia tak tez o mnóstwie innych autorów.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 31 maja 2020, o 00:34

Jego twórczość nadaje się jako dobry przykład gatunku literackiego, który chyba nie został nazwany i nigdzie zaszeregowany.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 31 maja 2020, o 00:44

Och, o polskiej szkole literatury alkoholowej rozpisywano się z lubością swego czasu. Z powodów różnych i z różnym nastawieniem.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 31 maja 2020, o 00:50

No to dziękuję wszystkim bożkom książkowym, że mnie uchroniły przed zapoznaniem się z tą tematyką. Żyłam sobie w błogiej nieświadomości.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 31 maja 2020, o 11:40

Swego czasu czytywałam jego felietony dla "Polityki" ale książki sobie odpuściłam po jednej.

Niech spoczywa w pokoju. [*]
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 czerwca 2020, o 23:36

Wiele znanych osób odchodzi - takie życie - ale przyznaję, że nostalgicznie się zrobiło, gdy dotarła do mnie wiadomość o śmierci Iana Holma - odtwórcy m.in. Bilba Bagginsa...
Chociaż przyznaję, że pierwszą rolą - lubianą bardzo - z jakiej go zapamiętałam, to Piąty Element.
W ogóle faceta doceniałam zawsze, bo to tzw. Pan Starszy Aktor Teatralny Bardzo Dobry, który z pełnym profesjonalizmem do roboty podchodził we wszystkich filmach fantastycznych, od Obcego po Władcę Pierścieni oraz całkiem sporo niewielko budżetowych projektów, gdy jeszcze nie było na to rozkręconej mody. Szacunek.

To dobra kariera była... [*]
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 24 czerwca 2020, o 11:31

oj Frin zgadzam się.
teraz jakos mało dobrych teatralnych aktorów w filmach.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 czerwca 2020, o 21:35

Ale że młodszej generacji? Ja bym jednak znalazła, paradoksalnie, całkiem sporo ;)
Ba, dobre role drugoplanowe w telewizyjnych/serialowych produkcjach to zwykle aktorzy teatralni z doświadczeniem ;)

W wielkobudżetówkach Tom Hiddleston na pewno (chociaż trzeba dać jeszcze trochę czasu chłopakowi).
Swoją drogą w Marvelu ogólnie najlepsze kreacje są w wykonaniu - jak dla mnie - teatralnych aktorów, tudzież z teatralnym przygotowaniem, np. Tom Holland.

Za to widzę problem z polskimi filmami i serialami obecnie.
Np. takiego Ksawerego Szlenkiera nie widzę za bardzo gdziekolwiek... A z aktorkami to w ogóle porażka.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 25 czerwca 2020, o 10:04

ja sie własnie do polskich odniosłam.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do W mediach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości