Teraz jest 21 listopada 2024, o 18:51

Wynajęta narzeczona - Amanda Quick (Kawka)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW HISTORYCZNYCH
Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Wynajęta narzeczona - Amanda Quick (Kawka)

Post przez Kawka » 31 stycznia 2020, o 16:01

Amanda Quick "Wynajęta narzeczona"

Eleonora to zaradna, twardo stąpająca po ziemi, stara panna. Kiedy umiera jej zadłużony ojczym, dziewczyna traci wszystko. Nie widząc dla siebie żadnego innego wyjścia, decyduje się na posadę damy do towarzystwa. Artur to arystokrata mający opinię zimnego człowieka bez serca. Kiedy jego wuj zostaje zamordowany, poprzysięga rozwikłać zagadkę tej śmierci. Obmyśla szaleńczy plan, do którego realizacji potrzebna mu będzie fałszywa narzeczona. Będąc mężczyzną praktycznym, postanawia wynająć odpowiednią kobietę w biurze pośrednictwa pracy. Traf chce, że wybiera żywiołową Eleonorę.

Amandy Quick nikomu przedstawiać nie trzeba. To jest wzorzec, jeśli chodzi o romans historyczny. W jej powieściach zazwyczaj jest wszystko to, co sprawia, że dobrze się czyta te książki.

Na plus wybija się przede wszystkim bohaterka – praktyczna, pewna siebie, przebojowa i nie pierwszej młodości. Oczywiście, pod względem urody też nie najlepsza. Ma za to wielkie serce, sporo sprytu i inteligencję. Bohater to z kolei człowiek skryty, inteligentny realista, który nie zajmuje sobie głowy drobiazgami. Jak na bohatera romansu nieco zbyt powściągliwy ale w sumie pasuje do Eleonory. Razem fajnie się uzupełniają. Oprócz nich jest też kilka fajnych postaci pobocznych. Da się ich lubić i im kibicować.

Jest tez humor i lekkość stylu autorki. Kilka scen sprawiło, że się uśmiechnęłam, a przez większość książki atmosfera jest przyjemna i pogodna.

Kolejnym dobrym posunięciem jest obecna w powieści tajemnica. Zagadka kryminalna prawie zawsze dodaje książce zalet. Chęć rozwikłania zagadki sprawia, że czyta się z ochotą i przyjemnością. Cała intryga wydaje się być sensowna i logiczna.

Książka pełna jest zwrotów sytuacyjnych, przygody, intrygi i akcji. Nawet sceny salonowe mają ten dreszczyk emocji. Oczywiście, w mojej opinii to plus.

Warsztat naprawdę dobry ale czego innego można się spodziewać po Quick? Zarówno opisy jak i dialogi są dowcipne i szczegółowe. Po prostu dobre. Kompozycja poprawna.

Niemniej, przy tych wszystkich zaletach, książka sprawia wrażenie pustej i trochę zbyt lapidarnej. Jest tak gładka, że raczej prześliźnie się po mojej pamięci niż w niej utkwi na dłużej. W żaden sposób nie jest to lektura, do której się wraca po latach. Po prostu powieść z gatunku lekkich, łatwych i przyjemnych. Za całokształt 8/10.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 2 maja 2020, o 10:45

zrobiłam sobie powtorkę.
i przypomniałam sobie za co polubiłam Quick.
Nie jest to pozycja - must have ale nie jest też mecząca. Uwielbiam jej męskich bohaterów - z wadami, z koszmarnymi rodzinami i głupimi nawykami. Ma schemat bohatera, do którego przypięto łatkę. Do tego dodaje nadaktywną bohaterkę i mamy mieszankę wybuchową.
Tutaj było tak samo. Bawiłam się naprawdę dobrze, a to chodziło.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 2 maja 2020, o 11:40

Też lubię tą ksiązkę jest u mnie w czołówce książek Quick, oczywiście po Bestii :hihi:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 maja 2020, o 12:44

Przy powtórce „Wynajęta narzeczona” podobała mi się bardziej, jakoś ta historia wtedy bardziej mnie wciągnęła. Na Quick zawsze można liczyć.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 4 maja 2020, o 15:51

Hm... Moja numer jeden Quick.xD :D
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 5 maja 2020, o 12:07

Tę lubisz najbardziej? Sama wciąż jeszcze nie wybrałam. Może po kolejnej rundzie powtórek coś wyjdzie...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 5 maja 2020, o 15:24

Nom.. ;D najbardziej mi w pamięć zapadła. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "


Powrót do Recenzje romansów historycznych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości