Teraz jest 22 listopada 2024, o 07:55

Polska strefa

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 maja 2020, o 12:41

Całe wyrazy, nieraz całe zdania, szczególnie te wykrzyknikowe itp. - mam wrażenie, że to było pisane przez nadpobudliwe dziecko.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 2 maja 2020, o 14:33

Miałam to właśnie u Meg Cabot w "Chłopaku z sąsiedztwa" i trochę mi przeszkadzało. Ale to fakt, że tak naprawdę akurat tam było potrzebne pewne podkreślanie intonacji.
W polskich książkach jeszcze chyba nie spotykałam, wygląda więc na to, że mam szczęście do bardziej profesjonalnych autorek.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 3 maja 2020, o 19:12

Szczególnie to widoczne jest u tych pseudo autorek, które nie potrafią wyrażać emocji.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 maja 2020, o 19:49

Masakra.
Możliwe, że to są osoby, które nie czytają książek lub czytają bardzo mało i nie zauważyły różnicy między językiem pisanym literackim a językiem pisanym internetowym.
No bo takie pisanie dużymi literami to wyraźnie zapożyczenie z sms-ów czy forów.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 3 maja 2020, o 20:55

Całkiem możliwe. Kto ich tam wie?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 maja 2020, o 00:59

Przeczytałam "Obiecasz mi" Diany Brzezińskiej.
Było świetnie od początku do końca, przy czym to nie jest całkowity koniec, bo bohaterowie jeszcze kiedyć wrócą.
Ta część podobała mi się najbardziej, bo był w niej najlepszy wątek sensacyjny i niesamowicie trzymała mnie w napięciu.
Wszystkie wydarzenia bardzo mi się podobały, wszystkie zwroty akcji pasowały do fabuły i w ogóle wszystko było na miejscu.

Pojawił się nowy gracz, pan adwokat, znajomy Przemka, który bronił Krystiana i Ady. Mało go było w książce, ale jego wszystkie wejścia sprawiały, że się w nim prawie zakochiwałam. Gdyby się dało, to bym go mogła polizać, za każdym razem gdy się odzywał.
Znani wcześniej bohaterowie również nie zawiedli i świetnie pasowali do opowiadanej historii. I znowu było to, co w poprzednich książkach autorki, że wszyscy bohaterowie, nawet ci najbardziej poboczni, byli wspaniale scharakteryzowani i niesamowicie spójni. Każdy był na swój własny sposób wyjątkowy i nawet bohaterowie epizodyczni nie zlewali się ze sobą w jedną masę, tylko każdy czymś się wyróżniał.

Akcja książki jak zwykle była bardzo mocno osadzona w prawdziwych lokalizacjach, przez co pogłębiało się wrażenie, że bohaterowie istnieją naprawdę, a to co się im przydarza, oparte jest na faktach.

Z błędami było o wiele lepiej niż w poprzednich tomach, bo ich praktycznie wcale nie było (jeśli były, to dla mnie pozostały niewidoczne).
Znalazłam tylko jeden niepasujący drobiazg i jedną dużą rzecz, bardzo dziwną, ale to może jeszcze będzie wytłumaczone w następnym tomie.
Ten drobiazg to zła trasa: Jak zwykle czytałam książkę z planem miasta w rękach i był taki moment, gdy ktoś szedł w kierunku komisariatu i minął Plac Orła Białego. Według mojego planu raczej powinien minąć Plac Rodła, bo Plac Orła Białego nie leży po drodze.
A ten duży błąd techniczny był już całkiem na końcu i nie mogę o nim napisać, by nie zdradzić zakończenia.
Ostrożnie ze spoilerem!
Chodzi o to, że
Spoiler:

Na końcu była bardzo ładna scena sensacyjna, rozwiązująca większość wątków, niestety pozostawiła we mnie pewnien niedosyt informacji. Pewne działania przestępców są dla mnie niedostatecznie wyjaśnione, nawet trochę nielogiczne. Ucieszyłabym się, gdyby znalazła się jeszcze scena przesłuchania podejrzanego, który wyjaśniłby króciutko swoje dziwne decyzje. Możliwe, że to właśnie będzie tematem następnego tomu i moja ciekawość zostanie jeszcze zaspokojona.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 5 maja 2020, o 11:40

Muszę w końcu nadrobić drugą i trzecią cześć. :-D
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 5 maja 2020, o 11:42

Ja właśnie czytam trójkę i kurcze z jednej strony super,
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 maja 2020, o 12:12

To prawda.
Spoiler:

Lucy napisał(a):Muszę w końcu nadrobić drugą i trzecią cześć. :-D

Musisz koniecznie. Nie próbuj nawet, żeby nie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 5 maja 2020, o 12:50

Też muszę, drugą porzuciłam, bo przeczytałam zakończenie, teraz mam obie i jakoś się nie mogę zabrać, ciągle jakieś powtórki robię.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 5 maja 2020, o 21:57

Mój entuzjazm do tej serii chyba lekko opadł, kilka dni temu zaczęłam, doszłam do połowy i stanęłam.
Pewnie za chwilę wrócę, ale to już nie to samo co przy pierwszych częściach...
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 5 maja 2020, o 23:42

Janka napisał(a):
Lucy napisał(a):Muszę w końcu nadrobić drugą i trzecią cześć. :-D

Musisz koniecznie. Nie próbuj nawet, żeby nie.


Nie ma takiej opcji :P
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 maja 2020, o 23:49

Alias napisał(a):Mój entuzjazm do tej serii chyba lekko opadł, kilka dni temu zaczęłam, doszłam do połowy i stanęłam.
Pewnie za chwilę wrócę, ale to już nie to samo co przy pierwszych częściach...

A ja miałam odwrotnie. Druga część mnie nieco wyhamowała, bo nie za bardzo podobał mi się wątek kryminalny, a do tego były te głupoty, które wyprawiał Krystian, na co wręcz szkoda słów. Dopiero epilog był dla mnie bardzo optymistyczny i sprawił, że po trzecią część sięgnęłam z ogromnym zaciekawieniem, żeby sprawdzić jak oni wybrną z tej sytuacji.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 6 maja 2020, o 00:12

Zgadzam się, Krystian wygłupiał się w dwójce.
Tyle, że po jedynce tęskniłam za tym duetem i chciałam o nich jak najszybciej poczytać. Tutaj na początku dostaliśmy co dostaliśmy ;).... no niby wszystko do tego zmierzało, ale sama nie wiem... za szybko?
Na pewno książce nie pomogło, że zaczęłam czytać ją w trakcie mojej małej czytelniczej zapaści, a jej zadaniem było mnie z niej wyciągnąć.
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 maja 2020, o 00:18

Po pierwszej częśći się z nimi tak bardzo nie mogłam rozstać, że od razu przeczytałam ponownie całą książkę.
Tom trzeci u mnie nie zostawił po sobie takiej tęsknoty. Nie czuję potrzeby natychmiastowej powtórki. Może to dlatego, że między nimi już nie ma żadnych niedopowiedzeń. Wszystko sobie wyjaśnili i wiedzą na czym stoją. A dzięki temu ja odczuwam spokój, że wszystko jest na swoim miejscu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 8 maja 2020, o 19:23

W jak morderstwo -Katarzyna Gacek

Obrazek

Magda jest kobietą, którą zdominował mąż. Praca odpada, tylko zajmowanie się dziećmi, domem i oczywiście Panem tego domu Obrazek . Mimo iż Magda od dziecka pragnęła zajmować się zwierzętami (zoo), a później została weterynarzem, nie może o sobie decydować. Kiedy któregoś dnia znajduje u męża paragon za zakupione drogie perfumy, zaczyna podejrzewać, że ma kochankę. Z racji tego, że boi się ona konfrontacji, zadręcza się i snuje różne scenariusze. Jakby mało miała problemów, znajduje zwłoki kobiety, która ma na szyi wisiorek, który 15 lat temu nosiła jej zaginiona przyjaciółka. Odkładając kłopoty z mężem na później, kobieta zaczyna prywatne śledztwo, myśląc, że nieboszczka znała miejsce pobytu zaginionej przyjaciółki.

Jak dla mnie, bardzo udana powieść obyczajowo-kryminalna. Jedyny minus, to bohaterka, która mnie ciut irytowała. Bała się męża i robiła wszystko żeby go zadowolić. Ocknęła się troszkę, kiedy zaczęła podejrzewać go o zdradę. W końcu była zależna od niego finansowo i co wtedy jak odejdzie do innej? Zaczęła pracować na pół etatu w lecznicy, ale ukrywała to przed nim. :zalamka: Na końcu w końcu się ogarnęła, szkoda tylko, że tak późno.

5/6
Ostatnio edytowano 9 maja 2020, o 11:47 przez Lucy, łącznie edytowano 1 raz
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 maja 2020, o 22:31

Zapamiętam sobie tę książkę.
Wprawdzie mam uraz do autorki, ale mogę dać jej drugą szansę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 9 maja 2020, o 11:09

Ja to chyba jednak na to się nie zdobędę. Szczególnie że ta bohaterka wręcz mnie odrzuca. Mam serdecznie dość tak beznadziejnych bohaterek.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 9 maja 2020, o 12:06

Ona tylko w obecności męża jest taka bierna. Przy innych osobach jest normalna.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 10 maja 2020, o 22:27

To mi wystarczy. Raz, że mam uraz do autorki za poprzednią głupią bohaterkę, której nie ukatrupiła, choć powinna. Dwa, mam powyżej uszu biernych bohaterek wobec męża, szczególnie w wykonaniu polskich autorek.
W sumie marzy mi się coś normalnego, lecz chyba nie mam szansy na to.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 22 maja 2020, o 22:05

Wyszczekana miłość -Joanna Szarańska

Obrazek

Piotr po utracie pracy i mieszkania, postanawia zamieszkać u cioteczki z kotem. Pewnego dnia, ciotunia wyjeżdża do sanatorium, zostawiając pod opieką Piotra Terpentynę- rudego szpica miniaturowego. Na początku wszystko się układa, do czasu kiedy facet go gubi. Zaczynają się poszukiwania, które nie dają żadnego rezultatu.
Pies trafia najpierw do schroniska, a później tymczasowo przygarnia go wolontariuszka Alicja. Ci dwoje znają się z widzenia - Piotr wyśmiewał się z auta (maluch groszek) Alicji.
Któregoś dnia, widząc Alicję idącą ze starszą Panią i z zadowoloną Terpentynę u boku, Piotr zastanawia się jak odzyskać psinę.
Najpierw postanawia wykraść psa, co niestety nie kończy się dobrze, a później wkupić się w łaski Alicji (randka), żeby ją zmiękczyć i przekonać do siebie. To też nie kończy się dobrze, bo facetowi zaczyna nagle zależeć. Kiedy w końcu postanawia wyznać prawdę, Terpentyna znika.

Historia jest urocza i przezabawna, a Terpentyna do schrupania. :bigeyes:

6/6
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 maja 2020, o 00:39

Też postaram się to przeczytać, skoro takie udane.

(Pani Joanna Szarańska ma wątek autorski.)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 25 maja 2020, o 11:14

Koniecznie przeczytaj, będziesz zadowolona. :P
(Zapomniałam o wątku :zalamka: )
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 maja 2020, o 22:33

Jeszcze mam zaległy jej drugi cykl kryminalny, do którego zabieram się już od dawna, a ciągle nie mogę się wciągnąć w czytanie.
Ale pieska postaram się szybko przeczytać.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 28 maja 2020, o 01:39

Dorotko, jak czytała ci się "Zbrodnia na blokowisku"? :P
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości