Teraz jest 24 listopada 2024, o 06:19

Mary Balogh

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 1 maja 2020, o 11:11

Sądzę, że to już kwestia gustu, gdyż mi się podobały i dobrze mi się je czytało.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 243
Dołączył(a): 15 kwietnia 2013, o 17:58
Lokalizacja: kraków
Ulubiona autorka/autor: austen/quinn/lindsey/sep/cabot

Post przez izkaa12 » 1 maja 2020, o 12:07

Dziewczyny, zaczęłam Bedwynów, ale już trzeci dzień się męczę z Nocą Miłości i chyba nie dotrwam do końca. :mur:
Is it possible for home to be a person and not a place?


lubimy czytać

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 1 maja 2020, o 12:09

A co Ci przeszkadza?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 243
Dołączył(a): 15 kwietnia 2013, o 17:58
Lokalizacja: kraków
Ulubiona autorka/autor: austen/quinn/lindsey/sep/cabot

Post przez izkaa12 » 1 maja 2020, o 13:24

Głównie bohaterka - brak jej pazura, zraził mnie też od początku opis Lily jako "niepiśmiennej córki sierżanta". Jednak wolę bohaterki, które mimo trudności w zdobywaniu wiedzy przez kobiety w tamtych czasach w ukryciu sięgają po książki i zaskakują mężczyzn swoją wiedzą.
Spoiler:
- jakoś tak brakuje mi rozwinięcia tej historii, nie opisano uczuć bohaterów, tylko takie trochę suche fakty.
Is it possible for home to be a person and not a place?


lubimy czytać

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 1 maja 2020, o 17:17

Nie wszystkie bohaterki są takie same i to akurat w tym przypadku się nie zmieni. Zwykle Balogh nadmiernie się nie rozpisuje pod tym względem.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 maja 2020, o 18:07

Tu akurat Balogh umiejetnie wplotła wątek analfabetyzmu z dbałością o kontekst historyczny jak na gatunek romansowy.
kobiety w tamtych czasach w ukryciu sięgają po książki i zaskakują mężczyzn swoją wiedzą

jak dla mnie w romansach bardzo rzadko jest sensownie poprowadzony pod względem dbałości o realia oraz ogólne przesłanie.

Ale też: co kto lubi :)
Balogh z tego okresu jest mroczna, a część o Wulfricu w efekcie najlżejsza (w sumie jedno wielkie garden party, gdy już wszyscy prawie żyją "długo i szczęśliwie", na które zapracowali w poprzednich częściach ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 243
Dołączył(a): 15 kwietnia 2013, o 17:58
Lokalizacja: kraków
Ulubiona autorka/autor: austen/quinn/lindsey/sep/cabot

Post przez izkaa12 » 1 maja 2020, o 19:57

Taak, mroczna to dobre określenie. :) Powiem szczerze, że na takie klimaty muszę mieć odpowiedni nastrój, a obecna sytuacja raczej skłania mnie ku zabawnym historykom i zawadiackim bohaterom. :)
Is it possible for home to be a person and not a place?


lubimy czytać

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 1 maja 2020, o 21:13

W tej sytuacji na przykład „Sekretna kochanka” byłaby lepsza.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 1 maja 2020, o 21:15

izkaa12 napisał(a):Dziewczyny, zaczęłam Bedwynów, ale już trzeci dzień się męczę z Nocą Miłości i chyba nie dotrwam do końca. :mur:



Też ją męczyłam :hihi:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 1 maja 2020, o 21:18

izkaa12 napisał(a):Dziewczyny, zaczęłam Bedwynów, ale już trzeci dzień się męczę z Nocą Miłości i chyba nie dotrwam do końca. :mur:


Ostrzegałam. :P Rzuć tę książkę, bo skoro się męczysz, to dalej prawdopodobnie też Cię nie zachwyci i weź sobie inną Balogh. Druga część też słabawa, choć lepsza od "Nocy miłości".
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 243
Dołączył(a): 15 kwietnia 2013, o 17:58
Lokalizacja: kraków
Ulubiona autorka/autor: austen/quinn/lindsey/sep/cabot

Post przez izkaa12 » 1 maja 2020, o 22:09

Kawka napisał(a):Ostrzegałam. :P Rzuć tę książkę, bo skoro się męczysz, to dalej prawdopodobnie też Cię nie zachwyci i weź sobie inną Balogh. Druga część też słabawa, choć lepsza od "Nocy miłości".

Troszkę liczyłam, że może powiecie żebym czytała dalej bo akcja się rozwinie, ale w takim wypadku chyba nie ma się co męczyć :mysli:

Księżycowa Kawa napisał(a):W tej sytuacji na przykład „Sekretna kochanka” byłaby lepsza.

W takim razie może poszukam coś z tej serii, jeśli polecasz, chociaż miałam nadzieje na jakąś serie rodzinną, a Bedwynowie w "Niebezpiecznym kroku" wydawali się ciekawą propozycją :bigeyes:
Is it possible for home to be a person and not a place?


lubimy czytać

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 maja 2020, o 12:34

Rodzina Bedwynowów jest ciekawa między innymi właśnie, że każda historia jest inna, bez powtórek i raczej jest ujęta w poważniejszym klimacie.
Akcja się rozwinie, ale raczej nie tak, jakbyś to chciała. Dla mnie warto było czytać, gdyż to porządnie i interesująco napisana historia. Jeśli ktoś ma określone oczekiwania, to może do niego nie przemawiać.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 2 maja 2020, o 13:14

Ja osobiście uwielbiam cykl Bedwynowów :bigeyes: Wulfrick jest oczywiście moją ulubioną, ale lubię też bardzo część Freyi i Lauren z Kitem :twisted:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 11 maja 2020, o 10:34

Chyba z braku historyków przypomnę sobie książki Mary :bigeyes:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 maja 2020, o 12:39

Skoro nie można liczyć na nowe tytuły.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 20 sierpnia 2020, o 19:47

W promocji:

Obrazek

Poprzednia edycja okładek była ładniejsza.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 20 sierpnia 2020, o 23:49

A to nie bryt. vs am. wersja?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 21 sierpnia 2020, o 20:39

Z tego, co wiem, to tak. W każdym razie tę akurat mogłam nabyć taniej, choć wolałabym audiobook.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 sierpnia 2020, o 01:48

Ta wyżej to brytyjska? bo by mi wtedy potwierdziło teorię BBC :P
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 22 sierpnia 2020, o 20:33

Tak mi się wydaje. Jaką teorię?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 sierpnia 2020, o 20:55

Brytyjskie okładki są jak seriale BBC: na pierwszy rzut oka często zbyt teatralne, mało "filmowe" na pierwszy rzut oka.
A jednak im dalej, tym lepiej, bo posiada wyrazistość i własny charakter, której amerykańskie ugładzenie wszystkiego często się boi. Stąd aluzjna sylwetka zamiast konkretnej, nawet jeśli fotoszopowanej, twarzy.

Nie powiem, wolę niedomówienie "połowy twarzy" na amerykańskich okładkach :hyhy: ale obecnie doceniam ludzkie spojrzenie na brytyjskich (i nie tylko) :D
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 22 sierpnia 2020, o 20:58

Ja tam bardziej jestem za widokami.
Od jakiegoś czasu zabieram się za trzecią tego cyklu.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 sierpnia 2020, o 22:44

Też wolę landszafciki w historykach ^_^

Za to mam słabość do jej wydań z lat 80/90. z serii "regencyjnych", tych Signetowych :hyhy:

PS leżą u mnie jej dwie ostatnie, ale nie mam jakoś nastroju.
Może razem z deszczem przełknę.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 22 sierpnia 2020, o 23:07

Wiadomo, kwestia upodobań.
Ostatnie z tego cyklu? Jak Ci to się czytało?
Sama czytałam „Someone To Love” (między innymi Anna chyba była trochę zbyt idealna) i słuchałam „Someone to Hold”, które jakoś bardziej do mnie przemówiło.

Mam właśnie większość cyklu Bedwynów w audiobooku, czyli będzie okazja powtórzyć.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 23 września 2020, o 10:08

Księżycowa Kawa napisał(a):W promocji:

Obrazek

Poprzednia edycja okładek była ładniejsza.
a ta seria w ogóle została u nas wydana :yeahrite:
pewnie nie bo nie kojarzę w ogóle :(

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do B

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości