Teraz jest 3 grudnia 2024, o 20:08

Walcząc z ciszą - Aly Martinez (•Sol•)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW WSPÓŁCZESNYCH
Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Walcząc z ciszą - Aly Martinez (•Sol•)

Post przez •Sol• » 25 stycznia 2019, o 19:57

Obrazek

Jestem zachwycona, oczarowana, zaczarowana i zakochana.
Nastawiłam się na Young lub New Adult, gdzie jakiś studencik będzie się prał po pyskach na ringu, gdzie dziewczyny będą za nim latać, a ta jedyna okaże się tą jedyną gdzieś w ¾ książki. Ale nie. Tu wszystko jest inaczej.

Elizę i Tilla poznajemy gdy mają lat 13. Dzieciaki. Ale dzieciaki zagubione, właściwie bez opieki i opoki. Czym właśnie stają się dla siebie niemal od pierwszego dnia znajomości.
I ich losy już na zawsze zostają splecione. Ich miłość jest z rodzaju tej przenoszącej góry, kruszącej skały i zmieniającej bieg rzeki. Miłość o jakiej czyta się z ogromną przyjemnością ale i zarazem pewnym spokojem. Bo siła tego uczucia jest niezachwiana, więc nie ma potrzeby obawiania się o rozstanie, zdradę czy brak szczęśliwego zakończenia. Czy słusznie i czy nie dzieją się jakieś dramy które bohaterów rozdzielą… To musicie sprawdzić sami ;)
Zwłaszcza, że bohaterowie łatwo w życiu nie mają i przeszkody stawiane im na drodze są bardzo trudne do pokonania.

Zakochałam się bardziej w Elizie niż w Tillu. Jego niechęć do życia na jawie i ciągłe ucieczki w fantazję trochę mi krwi napsuły. Ale też z drugiej strony, jeśli ma się taki start i żyje się w takich warunkach jak chłopcy Page… To nie ma co się dziwić. Właśnie. Chłopcy Page. Bo ich jest trzech. Następna część będzie o Flincie i ja już zacieram ręce. Uwielbiam tego chłopaka, niepozornego, nieśmiałego kujona, który za rodzinę odda wszystko. Querry jest takim chojrakiem, ale póki co za młody jest żeby wiedzieć co z niego będzie ;)

Ale wróćmy jeszcze na chwilę do Elizy. Artystyczna dusza zmuszona do egzystencji osoby skrajnie przyziemnej. Pełna sprzeczności, silna, odważna i kochająca. To ona jest siłą Tilla, zachwycała mnie w każdej scenie w której się pojawiła. Takie bohaterki lubię.

Autorka ma też ogrom mojego uznania za research. Najpierw Till potem też jego bracia zajmują się boksem. Nie jest to tylko ich profesja i fakt wspomniany w książce, ale faktycznie ich pasja. Dzięki nim dowiadujemy się też jak ten zawód wygląda ‘od kuchni’. Dobrze to świadczy o autorce, przyłożyła się do swojej roboty ;)

Jeśli macie ochotę na romans o niestandardowym przebiegu, bo próżno szukać tu pewnych utartych schematów, jeśli chcecie poczytać o sile miłości i woli walki o lepsze jutro to weźcie ‘Walcząc z ciszą’.
Jest erotycznie, czasem całkiem latają skowronki, ale jest też ludzko. Ta historia mimo, że niekiedy przygnębiająca, jest też pełna nadziei.
Dla wielbicielek sportowców i New Adult – pozycja wręcz obowiązkowa.
Polecam ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 27 kwietnia 2020, o 18:57

„Walcząc z ciszą” okazało się przyjemnym zaskoczeniem, dobrze czytało, a historia była sensowna, w zasadzie bez dziwactw. Podobnie było w przypadku „Walcząc z cieniami”. Właśnie rozglądam się za trzecią częścią. Poza tym kusi mnie inny cykl tej autorki.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 27 kwietnia 2020, o 22:45

Też to lubię. ;P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 28 kwietnia 2020, o 10:38

ja też:) skończyłam, podobało mi się - mam drugą część, a trzeciej chyba jeszcze nie ma. W każdym bądź razie pozytywnie jestem zaskoczona.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 28 kwietnia 2020, o 21:51

Jedynka była nawet ok :) Dwójki nie miałam, więc pewnie nie przeczytam bo w bibliotekach brak :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 10141
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 28 kwietnia 2020, o 22:26

no to zapiszę :P

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 29 kwietnia 2020, o 09:36

ja też zapiszę na kiedyś tam :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 29 kwietnia 2020, o 18:00

klarek napisał(a):Jedynka była nawet ok :) Dwójki nie miałam, więc pewnie nie przeczytam bo w bibliotekach brak :(

U mnie w bibliotekach również brak, a zatem musiałam pokombinować.

Ostatnio na Amazonie w promocyjnej cenie była dostępna inna książka tej autorki.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.


Powrót do Recenzje romansów współczesnych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości