Teraz jest 22 listopada 2024, o 20:09

Woski i świeczki, czyli czym nam w domu pachnie

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 1 kwietnia 2020, o 22:22

Zaszalałam troszkę :hihi:
Ale to przez pracę w domu :facepalm:
Chociaż teraz więcej jestem w pracy niż w domu :ermm:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 1 kwietnia 2020, o 22:24

duzzza22 napisał(a):Kolejna dostawa :hihi:

Duzz, gratuluję. Przepiękne zakupy.
Fantastyczny zestaw zapachów wybrałaś.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 1 kwietnia 2020, o 22:25

duzzza22 napisał(a):Zaszalałam troszkę :hihi:



grunt że jest z czego wybierać :P
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 2 kwietnia 2020, o 08:21

•Sol• napisał(a):Ale się cieszę! :wesoły:
Brokat ma też turkusowa fantastyczna :D i też mega pachnie :D


To może się skuszę następnym razem hmmm
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 3 kwietnia 2020, o 18:05

Goose Creek - GARDEN HOUSE

Obrazek

NUTY GŁOWY: ogrodowe kwiaty, dojrzały granat
NUTY SERCA: geranium, zielone liście
BAZA: wiosenny wiatr

Znów turkus i znów strzał w dziesiątkę. Po Jungle Adventure - GC, Tropical Waters i Fiji - Country Candle, trafiłam na kolejną perełkę. :yes:
Kwiaty mieszają się ze słodkimi owocami, a całość jest jakby obtoczona wodno-zieloną nutą. Jest to bardzo ''mokra'' i świeża kompozycja, która nie ma nic wspólnego z kostką wc.
Moc bardzo dobra i nie radzę palić całej kostki. :wink:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 kwietnia 2020, o 21:21

Lucy, gratuluję znalezienia perełki.
Właściwie trochę zazdroszczę. Ale tylko trochę, bo bardziej się cieszę Twoim szczęściem.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 1 maja 2020, o 20:58

Po bardzo, bardzo długiej przerwie wróciłam do palenia świeczek.
Dziś już cały dzień pali się u mnie White Linen & Lace. Jest z Yankee Candle, ale z tej słabszej linii Home Inspirations.
Zapach jest dziwny. Początkowo był bardzo przyjemny, ale szybko zaczął mnie przytłaczać swoją intensywnością. Po dość długim czasie palenia się, świeczka złagodniała i teraz zapach jest znowu przyjemny.
Nie umiałabym okreslić tego zapachu, wydaje mi się, że pachnie lipą lub czymś lipopodobnym.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 maja 2020, o 12:15

Na dworze jest zimno, więc postanowiłam zapalić dziś Autumn Pearl. Pasuje idealnie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 maja 2020, o 13:41

Ładnie pachnie?
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 maja 2020, o 13:54

Ładnie, ale nie aż tak, by piszczeć z radości.
Kojarzy mi się z A Calm & Quiet Place, tylko jest trochę delikatniejszy.
Zapach w pokoju się bardzo ładnie rozszedł i stworzył przytulny nastrój.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 11 maja 2020, o 13:59

A pasuje na palenie teraz? To chyba zapach na jesień.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 maja 2020, o 14:11

U mnie jest zimno. Bardzo zimno.
W tej chwili jest 10 stopni, a zimą jest tutaj najczęściej więcej niż 12.
Wczoraj zapach by raczej nie pasował, ale dziś jest idealnie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 13 maja 2020, o 18:10

Harvest Moon - Country Candle

Obrazek

Zastanawiałeś się kiedyś jak pachnie pełnia księżyca?
Wyobraź sobie ciepłą letnią noc, bezchmurne niebo i mieszankę cudownych unoszących się w powietrzu aromatów. Nasz Harvest Moon to zapach z delikatnie przebijającą się słodyczą i przyjemnym aromatem dojrzałej śliwki. Brzmi niby zwyczajnie,nie daj się zmylić..jest zmysłowy i tajemniczy.
Nuty głowy: kardamon, cynamon, imbir, zieleń
Nuty serca: jaśmin, białe kwiaty jaśminowca, konwalia, kwiat pomarańczy, wodne kwiaty
Tło: Drewno cedrowe, brzoskwinia, drzewo sandałowe, wanilia


Ciężko opisać ten zapach... ktoś w recenzji nadmienił że jest w klimacie Halloween i coś w tym jest. :lol:
Na pewno jest moc i to duża. Całość tworzy bardzo tajemniczą i lekko męskawą mieszankę, ale w taki nieoczywisty sposób.
Dużo śliwki, przypraw korzennych i drewnianych akcentów sprawia, że trudno się oprzeć temu zapachowi.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 maja 2020, o 11:33

Chyba bym się bała tego zapachu.
Po pierwsze dlatego, że na halloween trzeba się bać.
Po drugie dlatego, że miałam kiedyś zapach halloweenowy z Yankee Candle i był paskudny, więc mam teraz złe skojarzenia.
A po trzecie dlatego, że odstrasza mnie kardamon i cynamon.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 17 maja 2020, o 15:38

Skończyłam palić Autumn Pearl i mi teraz szkoda, że miałam tylko sampler, bo zapach był piękny do ostatniej sekundy.
Teraz pora na coś z innej beczki, rozpoczynam palenie Pink Grapefruit.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 maja 2020, o 21:47

Jest nowa kolekcja Yankee Candle.
Nazywa się Garden Hideaway. Wąchałam ją dzisiaj.
Wszystkie zapachy były przyjemne, ale żaden z nich nie był wybitny.
Nie wiem, czy któryś z nich kupię. Raczej nie.

Wyglądają ślicznie:
https://www.yankeecandle.de/statics/images/desktop/EU/categoryLandingPage/grandparentpages/100width/100-garden-hideaway-q2-b8855a.jpg
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 maja 2020, o 11:52

Pisałam o niej tu viewtopic.php?f=13&t=3020&start=2200 ,ale widzę, że pozmieniali troszkę zapachów. :niepewny:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 maja 2020, o 13:43

Ale to jest dziwne. Wszystkie zapachy są calkiem inne.
Wygląda na to, że do Niemiec przyjechała zupełnie inna kolekcja, niż była w Twojej zapowiedzi.
We wcześniejszych latach się zawsze mniej więcej zgadzało. Czasem nie było pełnej kolekcji, ale nigdy nie było tak, by wszystko było zamienione na coś innego.

Mój sklep świeczkowy, do którego dotąd zawsze jeździłam, najprawdopodobniej będzie zlikwidowany, bo już ledwo rzęzi. W nim nie było żadnej nowej kolekcji od jesieni. A teraz te nowe świeczki wiosenne widziałam i wąchałam w księgarni, gdzie jest zawsze tylko jeden mały regał i mały wybór zapachów. Możliwe, że oni mają jakąś specjalną umowę z firmą i to dlatego było całkiem coś innego.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 czerwca 2020, o 13:35

Napoczęłam świeczkę Tropical Jungle. Zapach jest fantastyczny, taki soczysty. Mocno przebija w nim ananas, który uwielbiam.
Bardzo dobrze pasuje do sezonu wiosna/lato i do ładnej pogody.

W łazience mam teraz patyczki o zapachu Owoce tropikalne, które kupiłam z uwagi na namalowanego na opakowaniu ananasa. Jednak okazało się, że one najbardziej pachną kokosem. Zapach jest bardzo ładny, ale miałam mocny niedobór ananasa, który leczę teraz świeczką Tropical Jungle.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 5 czerwca 2020, o 15:39

Tropical Jungle to owocowa bomba. Trochę mi przypomina soki wieloowocowe :P
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 czerwca 2020, o 18:10

Moje pierwsze skojarzenie też było z sokami.
Normalnie nie wykorzystuję owoców ani przetworów owocowych w klasycznym celu, czyli spożywczym, ale taki soczek bym chętnie wypiła.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 14 czerwca 2020, o 00:02

Flowers In The Sun - Yankee Candle

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
Nuty górne: cytryna, pomarańcza
Nuty środkowe: kwitnące azalie, pąk róży, różowe lilie wodne
Nuty dolne: słodkie świeże piżmo


Bardzo długo zwlekałam z kupnem tego wosku, ponieważ nie trawię kwiatowych zapachów.
Delikatny, ciepły i bardzo subtelny zapach ... Dla "nie miłośniczki kwiatowych" zapachów bardzo duże zaskoczenie na plus. :bigeyes:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 czerwca 2020, o 19:05

Miałam ten zapach na liście do kupienia, tylko go nigdy nie napotkałam w sklepie.
Mógłby być bardzo dobry dla mnie, bo lubię zarówno zapachy kwiatkowe, jak i cytrusy, a zapachy z piżmem zwykle należą do moich ulubionych.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 czerwca 2020, o 19:04

Byłam w sklepie Yankee Candle i się zmartwiłam, bo wygląda na to, że niedługo nie będę miała gdzie kupować świeczek. Od grudnia nie było ani jednej dostawy do sklepu, towaru ubywa w dość dużym tempie, półki świecą pustkami. Nie wygląda to dobrze.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 22 czerwca 2020, o 19:47

niefajnie :] , zostanie ci kupowanie przez internet
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości