Mój zwierzyniec:
Królowa mopa czy jak się to zwie..xD Wymyśliła dzisiaj nową zabawę wpychania piłek w laczki albo w miejscami z których trudno je wyciągnąć.
Wciąż mnie kocha i pobudka o 7 rano to normalka i tak co godzinę dopóki nie wstanę. A ciężko jak się idzie spać o 3 w nocy. Przynosi mi wszystko na nogi i nie muszę nawet mówić przynieść i cały dzień by siedziała na podwórku.
Chociaż jej najnowsza zabawka to papier toaletowy, który można rozwinąć po całym salonie.
Ciuć się modli chyba o to żeby w końcu Roksi dała mu spokój..xD
Akcja: Ja tu pilnuje. Cały dniami teraz siedzi na podwórku. Nie zamykamy go już.
I najlepszy przyjaciel Roksi - Tolek.
Spanie tak u góry na kanapie, gdy ja leżę na dole to już normalka. Ostatnio to nawet nogi mi umył.
I Ruda jeszcze jest ale śpi w kotłowni odkąd Roksi jest w domu.