Super poidło
Akcja wystawiania i uzupełniania wody mega potrzebna.
W miastach zaraz będzie horror, jak tak dalej pójdzie - już mamy sytuacje pustynne: bardzo ciepły dzień i mocno spadająca temperatura wieczorem/w nocy.
Jest sucho straszliwie, pył wszędzie wokół.
Cisza panuje - mało owadów, ptaki wbrew pozorom też nie za głośne - wszyscy oszczędzają siły.
Chyba faktycznie przez ograniczenia to nie przebija się w mediach i ludziom umyka w miastach.
Tak jak Biebrza i mnóstwo innych miejsc...
Za to planowane strzyżenia trawy, krzewów i inne cięcia nie odwołane.
Co najwyżej "nie podlewajcie ogródków" i święte prawo chodzenia do lasów.
Rany...