Dorotka napisał(a):No i te "uje, muje, dzikie węże" czyli przekleństwa, które sypały się z jej ust na każdym kroku. Dla mnie koszmar i tragedia w trzech aktach.
Janka napisał(a):Pan Rogoziński opisał ją jako całkowite dno pod wieloma względami, ale przyznał, że ma trochę rozumu i myśli zanim podejmie jakąś decyzję.
Janka napisał(a):To, że przemyca, to akurat widać, ale o co chodzi z tym, co napisałaś najpierw?montgomerry napisał(a):Jeżeli nie poznasz, nie oceniaj.
Janka napisał(a):Nie, ja mówiłam o bohaterce książki i o tym jakie cechy pan Rogoziński jej nadał.
Tylko że nadal nie rozumiem zdania "Jeżeli nie poznasz, nie oceniaj." O co Ci chodziło? Że nie mam oceniać książek, których nie przeczytałam, czy o co?
Janka napisał(a):Pan Rogoziński opisał ją jako całkowite dno pod wieloma względami, ale przyznał, że ma trochę rozumu i myśli zanim podejmie jakąś decyzję.
montgomerry napisał(a):Jeżeli nie poznasz, nie oceniaj.
montgomerry napisał(a):Ja grzecznie napisałam, a to już nie było grzecznie.
Cóż ...
montgomerry napisał(a):A o kim była mowa? O pierwowzorze postaci przecież
Janka napisał(a):Czyli przepraszasz mnie za moją własną reakcję? Jakie to urocze.
Janka napisał(a):Też tak to widzę.
Zagalopowałaś się i nie masz szans, by z tego jakoś wybrnąć.
Uwaga! Wciągająca akcja, zaskakujące zbiegi okoliczności i pełen humoru język.
Magda Kuydowicz wskrzesza najlepsze tradycje komedii kryminalnej.
W popularnej szkole jogi na podwarszawskiej wsi stali bywalcy szukają spokoju, wyciszenia i wewnętrznej harmonii. Marianna, dobiegająca czterdziestki tłumaczka, chce uciec od zawodowych stresów i problemów w swoim związku ze znanym dziennikarzem śledczym. Asany, wegańskie posiłki i kontakt z naturą wydają się spełnieniem jej pragnień. Nic dalszego od prawdy!
Tajemnicze zniknięcie kucharza i seria zagadkowych morderstw w sielskiej scenerii sprawiają, że nie dane jej będzie odpocząć…
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości