Teraz jest 22 listopada 2024, o 19:06

Polska strefa

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 24 stycznia 2020, o 21:17

Słodki kłamca - Katarzyna Bester

Obrazek

Świat Stelli legł w gruzach, kiedy zastała byłego już chłopaka między nogami innej kobiety. Teraz z pomocą przyjaciółki Victorii próbuje uporządkować sobie życie od nowa. Gdy tylko postanawia zrobić przerwę od facetów, los stawia na jej drodze przeszkodę. Podwójną. Robert jest seksownym właścicielem sieci kawiarni słynącej z najlepszej szarlotki w mieście. Z kolei Adam, jej nowy sąsiad, niezwykle pomocnym i kuszącym przystojniakiem. Każdy z nich może okazać się kolejnym kłamcą.
Mimo obaw i natury romantyczki w Stelli budzi się ogromne pożądanie. Szukanie miłości w świecie pełnym niedomówień jest trudnym wyzwaniem. I zaskakująco podniecającym.


I znowu zawód ObrazekMyślałam, że będzie to przyjemny romansik - niestety się przeliczyłam. Co przeszkadzało mi najbardziej? Kreacja głównej bohaterki. Dziewczyna po zerwaniu z chłopakiem była wyposzczona i napalona na każdego. :czeka: Normalnie jak suka w rui. Jej wiecznie mokre majtki mnie dobijały. :zalamka: Do tego najlepsza przyjaciółka Stelli, która sypiała z kim popadnie i przy każdym spotkaniu, namawiała na to samo Stelle. :zalamka: I ten wątek z właścicielem kawiarni ... wiadomo, że z dwoma facetami kobieta nie może być, ale autorka najpierw zbudowała ciekawą relacje między dwójką bohaterów, a później głupio ją przerwała. Mogło to zostać inaczej zrobione.
Książkę szybko się czyta, ale treść...
2/6


*****************************************************

Spisek scenarzystów - Wojciech Nerkowski

Obrazek

Kryminalna komedia na najwyższym poziomie!
Producentka serialu kryminalnego, zwana przez współpracowników Palomą, popełnia samobójstwo. Dwójka scenarzystów nie wierzy w oficjalną wersję zdarzeń. Zbyt wiele osób z ekipy filmowej miało motyw, żeby ją zabić. Scenarzyści rozpoczynają prywatne śledztwo, w którym pomaga im znany aktor celebryta. Krok po kroku odsłaniają sieć powiązań w show-businessie, skrzętnie skrywane skandale i namiętności. Rzeczywistość miesza się bohaterom z serialową fikcją, a wszystko pół żartem, pół serio. Policja nie traktuje ich poważnie, do czasu aż w ekipie serialu dochodzi do kolejnego morderstwa.
Czy trójka detektywów amatorów okaże się skuteczniejsza od policji?


Gdybym siebie nie znała, to bym się przestraszyła :evillaugh: Komedia kryminalna, a mnie nic nie śmieszy. :evillaugh: Książkę męczyłam 4 dni i dopiero przy końcu zaczęło się coś dziać. :padam: Mimo dwóch trupków płci żeńskiej i akcji polegającej na szukaniu sprawców i motywu, nudziłam się. Dwójka głównych bohaterów to rodzeństwo, którzy są scenarzystami. Postanawiają urozmaicić sobie czas i wykryć sprawcę. Wymyślają różne teorie i tak telepiemy się kartka za kartką. Może gdyby główna bohaterka była przebojową osobą, byłoby zabawniej. Niestety Sylwia jest nieśmiała, taka szara myszka przepraszam, że żyję. Brakowało tylko jąkania się...
Pod koniec zaczęło się coś dziać i tylko dlatego daję taką ocenę.
Janko sorry, ale nie podzielam zachwytów. :bezradny:

3/6
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 stycznia 2020, o 04:52

Lucy, jakoś nie jestem zdziwiona. Miałam malutką nadzieję, że spodoba Ci się bardziej, ale sama w to nie wierzyłam.
Sięgniesz po następną część, albo coś innego tego autora, czy dasz sobie całkiem spokój z dalszymi próbami?

Nie pamiętam, czy tak samo odebrałam brak "dziania się" w książce, ale wydaje mi się, że nie, bo raczej byłam zadowolona z ilości wydarzeń. Jeśli rzeczywiście było mało akcji, to możliwe, że wynagrodziły mi to inne zalety książki.
Z całą pewnością największe wrażenie zrobiła na mnie kompleksowość tej powieści, że była dojrzale napisana, pięknym stylem i pod każdym względem poprawnie. Było widać, że jest przemyślana oraz bardzo dobrze zredagowana, co przy zalewie rynku książkami amatorskimi i niedopracowanymi od razu rzuciło mi się w oczy. Bohaterowie byli dobrze scharakteryzowani, dialogi były ciekawe, a humor inteligentny.
Tom drugi podobał mi się tak samo jak pierwszy, natomiast tom trzeci ani trochę nie. Tam już mi nic nie pasowało.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 26 stycznia 2020, o 21:34

Mimo wszystko jestem ciekawa kolejnych części i kiedyś na pewno je przeczytam. :-D Ciekawi mnie też, jak potoczy się związek Sylwii i czy przetrwa.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 stycznia 2020, o 22:24

Wydaje mi się, że książkom Nerkowskiego robi się krzywdę, gdy się je reklamuje jako komedie kryminalne. To zupełnie nie są książki do tarzania się ze śmiechu. Po takiej reklamie czytelnicy oczekują po książkach czegoś, czego tam nie ma i będą zawiedzeni.
Następna książka pana Nerkowskiego, po zakończeniu cyklu o scenarzystach, szła już bardziej w poważne rejony.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 30 stycznia 2020, o 00:12

Janka napisał(a):Doszły mnie słuchy, że "Zaufasz mi" Diany Brzezińskiej kończy się strasznym cliffhangerem. Jest tam jakieś bardzo tajemnicze wydarzenie, które wytłumaczone będzie dopiero w następnej części. Tak się zastanawiam, czy nie zaczekać z kupowaniem książki i czytaniem do czasu, gdy już będzie się zbliżało wydanie następnego tomu.

Mnie to również obiło się o uszy; przez przypadek.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 16 lutego 2020, o 21:45

joakar4 napisał(a):Wkleję moją recenzję Brzezińskiej, nie ma w niej spojlerów.

"Zaufasz mi" Diana Brzezińska

„Zaufasz mi” to druga część debiutanckiej serii Diany Brzezińskiej, której bohaterami są psycholog Ada Czarnecka i komisarz Krystian Wilk. Tym razem wydział śledczy szczecińskiej policji bada sprawę podejrzanych samobójstw. Nadzorujący śledztwo prokurator podejrzewa, że ofiary nie podjęły samodzielnie decyzji o odebraniu sobie życia. Ma przeczucie, że ktoś ich do tego nakłonił.
Nie wiem jak mam ocenić tę książkę. Na pewno bardzo na nią czekałam i po rewelacyjnym pierwszym tomie nie mogłam się doczekać, żeby sprawdzić jak potoczyły się losy głównych bohaterów, a zwłaszcza jak teraz wygląda ich relacja. To co mnie urzekło w pierwszej części, to niesamowita chemia pomiędzy Adą i Krystianem. Zauroczyła mnie ich przyjaźń, wzajemne docinki i dowcipne przekomarzanie się. Tutaj tego niestety zabrakło, jednak w pewnym sensie rozumiem z czego wynika zmiana w zachowaniu bohaterów. Ada nie pozbierała się jeszcze po traumatycznych wydarzeniach, które spotkały ją w poprzednim tomie. Sprawca nie został ukarany, cały czas toczy się postępowanie sądowe, kobieta będzie musiała jeszcze zeznawać. Oczywistym jest więc, że nie tryska optymizmem i ostatnie o czym myśli to nowy związek. Ciężko mi jednak zrozumieć brak konsekwencji w zachowaniu samego Krystiana, miałam ochotę nim potrząsnąć. Wydawałoby się, że to dorosły i inteligentny facet, a wplątał się w jakiś dziwny układ miłosny, z którego nie potrafi się wydostać.
Natomiast, co do wątku kryminalnego, to tutaj też nie jest za różowo. Na pewno podobał mi się sam pomysł na intrygę, był ciekawszy niż ten z poprzedniej książki. Problem polega na tym, że akcja bardzo długo się rozkręcała. Przez pierwsze kilkaset stron śledztwo praktycznie stało w miejscu. Ada i pozostali psychologowie bardzo szybko odkryli kim może być „morderca”. Nie podali wprawdzie konkretnej osoby, ale wskazali śledczym czym ona się zajmuje i jak poznaje swoje ofiary. Policja też błyskawicznie ustaliła, że zmarli mieli kontakt z ludźmi z otoczenia mordercy, poznała nawet ich nazwiska. Ale co z tego, skoro przez około 200 stron nikt się z nimi nie skontaktował. Przez połowę książki miałam wrażenie, że jeśli któryś samobójca nie zmartwychwstanie i nie wskaże palcem kto pomógł mu się zabić, to policja nigdy tego nie odkryje. Tym bardziej mnie to frustrowało, że sama dość szybko domyśliłam się kto za tym wszystkim stoi.
:ermm:

Diana Brzezińska "Zaufasz mi"
Przeczytałam ją już jakiś czas temu i miałam w planach przeczytać ją jeszcze raz. Na razie jednak odłożyłam to na później. Może ją powtórzę bezpośrednio przed czytaniem tomu trzeciego.
Wiele moich odczuć było dokładnie takich samych jak napisała Joakar. Też bym chciała, żeby romans między bohaterami się wreszcie rozkręcał i też rozumiem, dlaczego na razie nie jest to możliwe. Gdyby nagle zaczęło być między nimi różowo, to wyszłoby strasznie nieprawdopodobnie. Najpierw Ada musi dojść do pełni równowagi po traumatycznych przeżyciach, zanim bedzie mogła się w coś wkręcać na poważnie.
Zachowanie Krystiana było strasznie dziecinne, nawet infantylne i zupełnie pozbawione sensu. Gdy sam zrozumiał, że niczego nie udowodni, rozpczynając związek z pierwszą lepszą przypadkową osobą, powinien natychmiast wszystko odkręcać, a nie pchać się w to dalej.

Kryminał jest w tej książce na trochę innych zasadach niż zwykle, bo zamiast "kto zabił?" pytamy się tu "po co?". Podobnie jak Joakar, uważam, że śledztwo w ogóle nie było dobrze prowadzone, oni kombinowali jak koń pod górę, zamiast zacząć działać i zacząć sprawdzać informacje. Na szczęście szybko się okazało, że nie ma to dużego znaczenia, bo książka z kryminału płynnie przeszła w thriller i zaczęło chodzić o wyścig z czasem, by sprawcę powstrzymać, zanim stanie się następne nieszczęście.

W sumie książka podobała mi się mniej niż tom pierwszy, ale nadal wystarczająco, bym była zadowolona. Czytanie sprawiało mi wielką przyjemność, szczególnie że nadal jestem bardzo mocno zakochana w bohaterach.

Najbardziej bałam się epilogu, o którym wiedziałam, że coś strasznego tam się wydarzy. Częściowo nawet wiedziałam co, tylko nie wiedziałam, o kogo będzie chodzić. Spodziewałam się bardzo tajemniczego cliffhangera. A jak doczytałam do końca, to kamień spadł mi z serca, bo dla mnie nie było tam niczego złego. Jest wręcz genialnie, a wszystkie kłopoty się według mnie w tym momencie skończyły. Jakieś rzeczy naturalnie, że trzeba będzie jeszcze odkryć i wytłumaczyć, ale do tego będzie tom trzeci. Wierzę, że autorka jakoś to wyjaśni.
To, co w tomie drugim zapowiadało się jako złe, nagle znikło i na pewno nie wróci. Zakończenie odebrałam więc jako maksymalnie optymistyczne.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 lutego 2020, o 22:39

Dorotka napisał(a):PRZECZYTAŁAM W LUTYM:

6. "Ognista sukienka" Patty Goodman - porażka!


Możesz coś więcej? Moja siostra to czyta i też nie jest zachwycona. :zalamka:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 22 lutego 2020, o 17:41

Wczoraj skończyłam "Rhys'a" Agnieszki Siepielskiej. Nie lubię wątków mafijnych, ale w opisie zainteresował mnie wątek romantyczny :hihi: więc rozpoczęłam czytanie :-D Jakie wrażenia? Hmm...książka mogła być, po prostu - bez rewelacji. W wątku miłosnym interesujący był przede wszystkim tytułowy bohater. Sądziłam, że to on będzie centralną postacią wydarzeń, jednak - jak to najczęściej bywa (właściwie, to niemal zawsze), centralną postacią jest Viviana - główna bohaterka.
Rhys daje się poznać jako zaborczy mężczyzna - w końcu jest szefem mafii, ale, choć chce Vivianę wyłącznie dla siebie, jego "roszczenia" nie są wulgarne, czy, tak naprawdę, wbrew jej woli. Mimo mrocznej natury, okazuje jej ogromny szacunek i uwielbienie :wink: A ona - nie przeraża się szczególnie romansem z przywódcą mafii, potrafi też dostrzec głęboko ukryte w nim dobro. Jest jednak nijaka, więc nie wzbudziła mojej sympatii.
Czytałam różne opinie o tej książce. Niektórzy zarzucają brak autentycznego tła mafijnego. Mnie to akurat nie przeszkadza, im mafii mniej tym lepiej :P Najważniejszy był wątek miłosny, ale zabrakło mu magii - podobnie jak Rhys'owi.
Czyli - jeśli ktoś ma ochotę, może przeczytać, jeśli nie - niewiele straci :P

Obrazek

Jutrzenka :zawstydzony: :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 22 lutego 2020, o 18:18

No jak babcię kocham, co te autorki mają ostatnio szefami mafii, jakaś plaga czy co? Wszystkie piszą o szefach mafii, którzy są oczywiście młodzi i piękni [bo jakby mogło być inaczej]. Starych i szpetnych już w mafiach nie ma, wymarli razem z donem Corleone. :mur:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 22 lutego 2020, o 19:20

Jutrzenka napisał(a):Czytałam różne opinie o tej książce. Niektórzy zarzucają brak autentycznego tła mafijnego. Mnie to akurat nie przeszkadza, im mafii mniej tym lepiej :P Najważniejszy był wątek miłosny, ale zabrakło mu magii - podobnie jak Rhys'owi.
Czyli - jeśli ktoś ma ochotę, może przeczytać, jeśli nie - niewiele straci :P



Czytałam i uważam tak samo. Nie jest źle, ale szału też nie ma. :lol:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 23 lutego 2020, o 14:39

Lucy napisał(a):Czytałam i uważam tak samo. Nie jest źle, ale szału też nie ma. :lol:

W całej tej historii moją uwagę przykuł Antonio, więc, ze względu na niego, zajrzę do drugiego tomu :-D

Dorotka napisał(a):No jak babcię kocham

W książce jest też babcia :-D Bardzo nowoczesna :-D Aż za bardzo :P Może w założeniu miała być zabawna, ale wyszła przerysowana :yeahrite:

Jutrzenka :zawstydzony: :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 24 lutego 2020, o 17:07

Słyszałyście może o Ewelinie Dobosz? W kwietniu ma wyjść jej debiut "Nowa tożsamość" i poproszono mnie o patronat.
Szczerze mówiąc boję się jak ognia polskiej autorki.
Na razie poprosiłam choć o próbkę. Nie podpiszę się pod czymś co będzie powtórką z Lipińskiej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 24 lutego 2020, o 18:18

hehehe witam w klubie "boje sie jak ognia polskich autorek"
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 24 lutego 2020, o 18:43

tully napisał(a):hehehe witam w klubie "boje sie jak ognia polskich autorek"


ja mam to samo ....

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 24 lutego 2020, o 20:45

A ja coraz bardziej lubię. Oczywiście nie wszystkie, ale mam pare ulubienic.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 24 lutego 2020, o 21:57

Jutrzenka napisał(a):W książce jest też babcia :-D Bardzo nowoczesna :-D Aż za bardzo :P Może w założeniu miała być zabawna, ale wyszła przerysowana :yeahrite:

Wątek z babcią był absurdalny, szczególnie ich teksty i przez to ta historia trochę się wyróżnia, bo poza tym nic nowego.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 25 lutego 2020, o 02:03

Szczypta_Kasi napisał(a):Słyszałyście może o Ewelinie Dobosz? W kwietniu ma wyjść jej debiut "Nowa tożsamość" i poproszono mnie o patronat.
Szczerze mówiąc boję się jak ognia polskiej autorki.
Na razie poprosiłam choć o próbkę. Nie podpiszę się pod czymś co będzie powtórką z Lipińskiej.


Opis książki ciekawy :mysli:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 25 lutego 2020, o 13:24

czy ktoś czytał Na lodzie Małgorzata Falkowska? W opisie jest coś odnośnie choroby, czy on umiera? bo chciałam to sobie zapisać ale zwątpiłam :niepewny:
Obrazek
Uczestnictwo w olimpiadzie to cel każdego sportowca. Dla Leny, łyżwiarki figurowej, kwalifikacja na igrzyska w Pjongcznagu to efekt ciężkiej pracy i wielu wyrzeczeń. Gdy niefortunny wypadek zaprzepaszcza jej szansę na udział w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich, dziewczyna się załamuje. Bliscy, martwiąc się o nią, zapisują łyżwiarkę na terapię do Krzyśka Łukaszewskiego, który jak nikt inny wie, co znaczy stracić wszystko, o czym się marzyło.
Czy Luki pomoże Lenie na nowo uwierzyć w swoje marzenia? A może to ona okaże się jego lekiem w walce z demonami przeszłości i ciężką chorobą.

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 27 lutego 2020, o 15:11

Ognista sukienka - Patty Goodman

Obrazek

Chyba jestem inna, ale mnie ta książka się podoba :evillaugh: Wiecie, że jestem fanką Alvie Knightly (Zła, Szalona) i Rhiannon (Złotko).
Amanda Holt, bohaterka ''Ognistej sukienki'' nie jest tak pokręcona, ale trzeba przyznać, że wybija się przy tych wszystkich dobrze ułożonych panienkach.
Dziewczyna studiuje i dorabia jako kelnerka. Pracując na jednej imprezie, dostaje interesującą propozycje. Milioner Blake Monroe, proponuje jej pieniądze za udawanie jego narzeczonej. Chce utrzeć nosa matce, która na siłę swata go z pewną bogatą dziedziczką. Jednorazowa akcja nabiera szerszego rozmachu, ponieważ zdjęcia z imprezy trafiają do gazet. Dziewczyna zgadza się grać dalej i wyjeżdża z Blakem do jego posiadłości do Hampton, poznać bliżej jego rodzinę. Jakby tego było mało, wprasza się do nich toksyczna matka Amandy, która ma córkę głęboko … gdzieś, ale zwąchała pieniądze. W końcu coś jej się należy, skoro córuni udało się usidlić milionera.

Książka nie każdemu przypadnie do gustu, ponieważ dużo tam przekleństw. To za sprawą głównej bohaterki, która wychowywała się w takim, a nie innym środowisku. Matka fryzjerka i dziwka, która przyprowadzała obcych facetów do domu i którzy dobierali się do Amandy. Kiedy mówiła o tym matce, ta winę zwalała na nią, że chodzi prowokacyjnie ubrana, a facet ma przecież swoje potrzeby. Dziewczyna w końcu postanowiła odciąć się od toksycznej matki i wyjechać daleko na studia. Niestety matka zmaterializowała się, kiedy poczuła zapach pieniędzy.
Amanda miała tylko jedną bliską przyjaciółkę, trzymała ludzi na dystans, bała się odrzucenia. Co do związków, to szaleńczo bała się, że będzie taka jak matka, dlatego nigdy jeszcze nie uprawiała seksu.
To, co jest tu chyba najlepsze, to teksty głównej bohaterki. Strzelała takimi komentarzami i porównaniami, że normalnie opadała mi kopara i wyłam ze śmiechu. :hahaha:
Od momentu, kiedy pierwszy raz zobaczyłam książkę, chodziła mi ciągle po głowie. Cieszę się, że ją kupiłam. :yes:

5/6
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 27 lutego 2020, o 15:21

nie powiem, kusi mnie hmmm

edit: ciekawe czy będzie pdf, szkoda że nia ma żadnego info o autorce

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 27 lutego 2020, o 15:47

:smile:

Obrazek
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 27 lutego 2020, o 19:55

dziękuje, brakowało mi tego na LC, jeśli będzie pdf to przeczytam aby się przekonać czy nowe książki, zwłaszcza autorka która tak jakby pochodzi z Wattpad (bo to jakoś mnie nigdy nie przekonuje) podejdzie mi do gustu, takie wyzwanie :P

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 27 lutego 2020, o 22:27

No cóż, Lucy, tym razem pozwolę sobie się z tobą nie zgodzić, bo we mnie "Ognista sukienka" autorstwa Patty Goodman wzbudziła zdecydowanie inne uczucia - dla mnie ta książka była po prostu durna, a teksty głównej bohaterki były zwyczajnie głupie, chamskie i bez powodu wulgarne [podobnie jak sama bohaterka]. Gdybym miała przyznać jej jakiekolwiek punkty to dałabym jej 1/6. Ja bym jej nie poleciła nikomu.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 27 lutego 2020, o 23:39

Dlatego napisałam, że książka nie przypadnie każdemu do gustu. :P
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 28 lutego 2020, o 00:03

No i mi nie przypadła. Po prostu nie mogłam strawić tej bohaterki. Drażniło mnie jej zachowanie i jej chamskie odzywki. Oto pierwszy lepszy przykład: Amanda na złość przyszłej teściowej obcięła sobie sukienkę i to chlasnęła ją tak krótko, że prawie majtki jej było widać. Pal licho, że owa sukienka nie należała do niej, tylko do psiapsiółki, która podrzuciła jej tę kieckę do walizki, bo zależało jej na tym, aby Amanda zrobiła wrażenie na niby narzeczonym i jego rodzince [ Amanda miała to głęboko w d… gdzieś], ale mnie nurtuje jak ona to zrobiła mając tę kieckę na sobie? Wzięła nożyczki i ot tak chlasnęła? Z przodu i po bokach okej, ale z tyłu? No jak babcię kocham, niezła z niej musiała być akrobatka. A obcięła ją równiutko, jak od linijki. No i te "uje, muje, dzikie węże" czyli przekleństwa, które sypały się z jej ust na każdym kroku. Dla mnie koszmar i tragedia w trzech aktach. :mur:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości