Teraz jest 21 listopada 2024, o 22:26

Romans + erotyka (15+)

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 25 lutego 2020, o 17:07

Kawko, normalnie cię zabiję! Odpuściłam sobie książkę po iluś negatywnych recenzjach, ale tak ją opisałaś, że nabrałam ochoty.Obrazek
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 25 lutego 2020, o 17:43

Szczypta_Kasi napisał(a):Ja nie stronię od erotyków, ale wymagam w nich pewnego poziomu . I nie chodzi mi nawet o styl w jakim są napisane, ale o standardy zachowań których nie jestem w stanie tolerować.
No po prostu mam pewno granicę tolerancji. Gdy książki, a raczej bohaterowie książek ją przekroczą to dla mnie koniec.

Twoja opinia trafnie odzwierciedla moje odczucia po przeczytaniu "Raw" Belle Aurora :mur:

Za erotykami szczególnie nie przepadam, podobnie jak za utartymi scenami erotycznymi, które dosyć często (chyba, coraz częściej) są puste lub po prostu wulgarne :yeahrite:

Jutrzenka :zawstydzony: :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 lutego 2020, o 18:27

Dla mnie sceny seksu z "365 dni" były na tyle nudne i przewidywalne, że większość omijałam wzrokiem. Głupota chwilami nawet mnie bawiła, ale nie mam ochoty na więcej.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 25 lutego 2020, o 18:55

Lucy - ale ja nie namawiam. Oceniłam książkę dość nisko, raczej nie jest to powieść, którą bym polecała. Po prostu nie jest to aż tak zła książka, jak niektórzy twierdzą. Niemniej, to tylko moje odczucia, jeśli chcesz czytać to na własną odpowiedzialność. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 11
Dołączył(a): 12 lutego 2020, o 18:08
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez chycmaria » 25 lutego 2020, o 22:57

Taaaa... erotyka..

Ja jestem tego zdania, że wszystko można napisać ze smakiem.

Ostatnio sięgnęłam po pierwszą w moim życiu książkę nie romantyczną, a właśnie erotyk i słabo wyszło to spotkanie...

To był "dotyk crossa" Sylvi Day bodajże.

Dla mnie wiocha. Sam sex i jak przeczytałam pierwszy tekst bohatera do dziewczyny która mu się podobała "mam ochotę Cię przelecieć", miałam wrażenie, że padnę....z zażenowania...

O nie, to nie dla mnie...

Avatar użytkownika
 
Posty: 14
Dołączył(a): 12 lutego 2020, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: Jude Deveraux

Post przez teresa94 » 25 lutego 2020, o 23:34

A ja przypominam sobie romans jakiś średniowieczny, gdzie jak przychodziło o opis przyrodzenia męskiego, to wychodziło, że miał tak wielkiego, jak co najmniej koń.

Pamiętam, że było coś, że ona nie mogła go objąć dwoma dłońmi! :shock: :shock: :shock:

To chyba trzecia noga i na normalną nogawkę by zasługiwał :evillaugh: :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 lutego 2020, o 23:43

Kawka napisał(a):Lucy - ale ja nie namawiam.

Chyba potrzeba pogrubienia tego fragmentu w recenzji, że nie polecasz, bo coś mi się wydaje, że będziesz jeszcze nieraz się musiała tłumaczyć :hyhy:

Wciąż mam zgryz, to mam problem z wzięciem udziału w już konkretnej dyskusji o książce, której wciąż nie przeczytałam.
I nie mam siły.
(Przy okazji: Szczypta - może byś popełniła tekst "Dlaczego pewnych książek - mimo romanowatości - patronatem nie obejmuję" - chętnie przeczytałabym ;)

Jednakowoż cały akapit
Pozostała jeszcze jedna ważna kwestia. Wiele jest zarzutów do autorki o przedstawianie gwałtu jako coś fajnego, wręcz promowanie go, jednak bądźmy szczerzy, gdyby tę książkę napisał mężczyzna, prawdopodobnie nikt by nie zwrócił na to uwagi.(...) Poza tym dlaczego ten sam motyw (gwałt lub pozorny gwałt), nie budzi tylu kontrowersji w romansach typu bodice ripper? Wiele jest uznanych autorek romansów, które napisały sceny gwałtu (niekiedy naprawdę brutalne) i nie spotykają się one z takimi oskarżeniami jak Lipińska (np. Small, Coulter, Rogers, Woodiwiss itp.). Nie rozumiem tego.

to jest ciekawa sprawa.

Ja bym w ogóle chętnie zrobiła sondę u nas na Forum co do odbioru dzieła i BL oraz erotyków w ogóle (wśród osób i przed i po lekturze :hyhy:
Taką z większą liczbą pytań... I chętnie bym cudze pytania też dodała, jakby co ;)
Mogę spróbować? :niepewny: :angel:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 26 lutego 2020, o 09:49

Jutrzenka napisał(a):
Szczypta_Kasi napisał(a):Ja nie stronię od erotyków, ale wymagam w nich pewnego poziomu . I nie chodzi mi nawet o styl w jakim są napisane, ale o standardy zachowań których nie jestem w stanie tolerować.
No po prostu mam pewno granicę tolerancji. Gdy książki, a raczej bohaterowie książek ją przekroczą to dla mnie koniec.

Twoja opinia trafnie odzwierciedla moje odczucia po przeczytaniu "Raw" Belle Aurora :mur:

Jutrzenka :zawstydzony: :roll:



Dla mnie "Raw" to było kompletne dno i nie rozumiem zachwytów nad tą książką :bezradny:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 26 lutego 2020, o 11:08

chycmaria napisał(a):Taaaa... erotyka..

Ja jestem tego zdania, że wszystko można napisać ze smakiem.

Ostatnio sięgnęłam po pierwszą w moim życiu książkę nie romantyczną, a właśnie erotyk i słabo wyszło to spotkanie...

To był "dotyk crossa" Sylvi Day bodajże.

Dla mnie wiocha. Sam sex i jak przeczytałam pierwszy tekst bohatera do dziewczyny która mu się podobała "mam ochotę Cię przelecieć", miałam wrażenie, że padnę....z zażenowania...

O nie, to nie dla mnie...

to wybrałaś jedną serię z lepszych, także jak to Ci nie podeszło to raczej na inne byś jeszcze bardziej psioczyła :P
teresa94 napisał(a):A ja przypominam sobie romans jakiś średniowieczny, gdzie jak przychodziło o opis przyrodzenia męskiego, to wychodziło, że miał tak wielkiego, jak co najmniej koń.

Pamiętam, że było coś, że ona nie mogła go objąć dwoma dłońmi! :shock: :shock: :shock:

To chyba trzecia noga i na normalną nogawkę by zasługiwał :evillaugh: :evillaugh:

też coś kojarzę :hihi:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 26 lutego 2020, o 12:01

Z ta wielkoscia to jakas mania w wiekszosci erotykow ile raz sie spotkalam z tekstami typu byl tak fuzy ze ledow go objelam obiema rekami, to tak ja kw romansach szczegolnie tych playboy i dziewica, facet rznie wszystko co sie rusza ale nigdy nie w swoim lozku, to jest jego swiatynia i tam laduje tylko dziewioca.... jak widze kolejne powtorzenie chce leciec do toalety co za zenada....
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 26 lutego 2020, o 12:08

Fringilla napisał(a):(Przy okazji: Szczypta - może byś popełniła tekst "Dlaczego pewnych książek - mimo romanowatości - patronatem nie obejmuję" - chętnie przeczytałabym ;)

Frin, napiszę, tylko nie wiem gdzie, bo wolałabym żeby nie wyszło jeszcze przed premierą książki o czym to.
Co prawda przeczytałam dwa rozdziały, więc w zasadzie nie wiem jak potoczy się akcja, ale kilka szczegółów które mocno mnie uderzyły rozstrzygnęły sprawę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 26 lutego 2020, o 12:09

Fringilla napisał(a):
Jednakowoż cały akapit
Pozostała jeszcze jedna ważna kwestia. Wiele jest zarzutów do autorki o przedstawianie gwałtu jako coś fajnego, wręcz promowanie go, jednak bądźmy szczerzy, gdyby tę książkę napisał mężczyzna, prawdopodobnie nikt by nie zwrócił na to uwagi.(...) Poza tym dlaczego ten sam motyw (gwałt lub pozorny gwałt), nie budzi tylu kontrowersji w romansach typu bodice ripper? Wiele jest uznanych autorek romansów, które napisały sceny gwałtu (niekiedy naprawdę brutalne) i nie spotykają się one z takimi oskarżeniami jak Lipińska (np. Small, Coulter, Rogers, Woodiwiss itp.). Nie rozumiem tego.

to jest ciekawa sprawa.

Ja bym w ogóle chętnie zrobiła sondę u nas na Forum co do odbioru dzieła i BL oraz erotyków w ogóle (wśród osób i przed i po lekturze :hyhy:
Taką z większą liczbą pytań... I chętnie bym cudze pytania też dodała, jakby co ;)
Mogę spróbować? :niepewny: :angel:



Jasne Frin. To może być ciekawe.

Teresa, Chycmaria - witam na forum. :cheer:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 9
Dołączył(a): 12 lutego 2020, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: Connie Brockway

Post przez tomeczekcukiereczek » 27 lutego 2020, o 01:04

tully napisał(a):Z ta wielkoscia to jakas mania w wiekszosci erotykow ile raz sie spotkalam z tekstami typu byl tak fuzy ze ledow go objelam obiema rekami, to tak ja kw romansach szczegolnie tych playboy i dziewica, facet rznie wszystko co sie rusza ale nigdy nie w swoim lozku, to jest jego swiatynia i tam laduje tylko dziewioca.... jak widze kolejne powtorzenie chce leciec do toalety co za zenada....


Ja tam nie miałbym nic przeciwko żeby męskie organy były wielkości końskiej, chociaż w praktyce byłoby sobie trudno z tym poradzić... :evillaugh: :evillaugh:

nawet nie chcę sobie tego wyobrażać... :rotfl: :rotfl: :rotfl:

na ramię... i do pracy.... :mrgreen: :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11
Dołączył(a): 12 lutego 2020, o 18:08
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez chycmaria » 27 lutego 2020, o 01:35

kejti napisał(a):
chycmaria napisał(a):Taaaa... erotyka..

O nie, to nie dla mnie...

to wybrałaś jedną serię z lepszych, także jak to Ci nie podeszło to raczej na inne byś jeszcze bardziej psioczyła :P
teresa94 napisał(a):A ja przypominam sobie romans jakiś średniowieczny, gdzie jak przychodziło o opis przyrodzenia męskiego, to wychodziło, że miał tak wielkiego, jak co najmniej koń.


Kejti, no szczerze powiem, że może nie do końca tak psioczyłam....bo te sceny no jakoś wciągają... :wink:
Ale trochę to jednak był szok jakie teksty leciały.

Jam delikatna kobita - kwiaty chętnie przyjmuje i jakby mi taki cham przyszedł i powiedział "chcę Cię przelecieć" to w pysk i tyle. :P :P

Kawka napisał(a):
Fringilla napisał(a):
Jednakowoż cały akapit
Pozostała jeszcze jedna ważna kwestia. Wiele jest zarzutów do autorki o przedstawianie gwałtu jako coś fajnego, wręcz promowanie go, jednak bądźmy szczerzy, gdyby tę książkę napisał mężczyzna, prawdopodobnie nikt by nie zwrócił na to uwagi.(...) Poza tym dlaczego ten sam motyw (gwałt lub pozorny gwałt), nie budzi tylu kontrowersji w romansach typu bodice ripper? Wiele jest uznanych autorek romansów, które napisały sceny gwałtu (niekiedy naprawdę brutalne) i nie spotykają się one z takimi oskarżeniami jak Lipińska (np. Small, Coulter, Rogers, Woodiwiss itp.). Nie rozumiem tego.

to jest ciekawa sprawa.

Ja bym w ogóle chętnie zrobiła sondę u nas na Forum co do odbioru dzieła i BL oraz erotyków w ogóle (wśród osób i przed i po lekturze :hyhy:
Taką z większą liczbą pytań... I chętnie bym cudze pytania też dodała, jakby co ;)
Mogę spróbować? :niepewny: :angel:



Jasne Frin. To może być ciekawe.

Teresa, Chycmaria - witam na forum. :cheer:



Kawka - dzięki za powitanie. Widzę tego Twojego kota wszędzie na tym forum :mrgreen: :mrgreen:

Czy on nigdy nie urośnie? :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 lutego 2020, o 01:54

[Tryb Moda]
Przypominam i proszę - za Regulaminem - o nie wklejanie więcej niż jednego posta naraz (bez dużych odstępów czasowych) oraz o edycji cytowanych postów (w cytacie powinny być tylko fragmenty, do których osoba odpowiadająca się bezpośrednio odnosi).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 27 lutego 2020, o 10:19

Chycmaria - chyba nie urośnie. Mam go już bardzo długo, może faktycznie czas na jakiś inny avatar. :mysli:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 11
Dołączył(a): 12 lutego 2020, o 18:08
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez chycmaria » 27 lutego 2020, o 12:18

Ok. będę uważać na te posty. Jeszcze nie wiem jak co działa :)

Do KAWKI - ale z drugiej strony ten kot na czerwonym tle jest taki charakterystyczny :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 14
Dołączył(a): 12 lutego 2020, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: Jude Deveraux

Post przez teresa94 » 27 lutego 2020, o 12:24

Dzięki za powitanie, bardzo mi miło.

Tłumnie tu i cieplutko :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 27 lutego 2020, o 13:41

chycmaria napisał(a):Ok. będę uważać na te posty. Jeszcze nie wiem jak co działa :)

Do KAWKI - ale z drugiej strony ten kot na czerwonym tle jest taki charakterystyczny :)


Właśnie dlatego go mam w avatarze, bo łatwo mi znaleźć swoje posty w gąszczu kolorów i ruchomych obrazków na forum.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 29 lutego 2020, o 23:33

Raw - Belle Aurora

Szykowałam się na coś mocnego, trochę nie spodziewałam się bdsm, za czym nie przepadam ale im dalej, tym bardziej to wszystko robiło się dziwne i nie chodzi mi o bdsm, tylko o relacje między bohaterami. Czy ich rozumiem? Nie. Czy podobała mi się ich "miłość"? Nie. Sama nie wiem czy cokolwiek mi się podobało w tej książce, chyba tylko to że chciało się czytać dalej aby dowiedzieć się, co może się jeszcze wydarzyć. Nie jest źle napisała, jest wręcz bardzo dobrze napisała. Jeśli ktoś lubi bdsm, dominacje, mafie to jak najbardziej polecam - jeśli nie, stanowczo odradzam. Troche ala Grey ale w wersji dark. Co do zakończenia... serio? brak happy endu w happy endzie (wiem, dziwnie to brzmi ale zbyt wiele nie mogę zdradzić, jak ktoś ciekawy to w spojlerze więcej)
Spoiler:
nie tego się spodziewałam i w sumie mi przykro z tego powodu bo jestem zagorzałą fanką słodkich zakończeń. Nie wiem czy przeczytam kolejną część, na razie musze ochłonąć po takiej dawce szalonej historii. Wiem, że trzecia część to tak jakby dodatek dla ich historii ale ja chyba spasuje. Widzę, że druga część ma bardzo dobre opinie więc może kiedyś spróbuje.
3/5

Dodam, że bardzo lubię tą autorkę, jej inne książki mnie bardzo kupiły więc nie kierujcie się tą historią, chociażby Friend-Zoned jest zupełnie inne, miłe, słodkie, można się wzruszyć, taka dobra historia którą warto przeczytać raz na jakiś czas ;)

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 1 marca 2020, o 00:23

nie dla mnie :]
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 1 marca 2020, o 02:35

Kejti - takue zakończenie powinno być zakazane. Kiedyś czytałam książkę, w której był podobny zabieg i do tej pory czuję niesmak.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 399
Dołączył(a): 6 marca 2014, o 02:25
Ulubiona autorka/autor: Julie Garwood

Post przez Antenka » 1 marca 2020, o 05:19

Zgadzam się z tobą kejti całkowicie. Friend zoned jest super a Raw dziwne bardzo dziwne. No i to zakończenie :disgust: .

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 1 marca 2020, o 11:19

oj tak, zakończenie :zalamka: dla mnie szok, chyba nadal nie otrząsnęłam się po tej dziwnej lekturze :yeahrite:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 1 marca 2020, o 20:18

Z pierwszego tomu trzeba od razu przeskoczyć do trzeciego - wtedy zakończenie części pierwszej nie będzie takie złe :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Ja swoją przygodę z tym cyklem zakończyłam na pierwszym tomie. Więcej powtórki z "rozrywki" nie chciałam już znosić ;)

Jutrzenka :zawstydzony: :roll:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości