klarek napisał(a):Już jestem
Dorotko, to może nie aż tak drastycznie, ale zdarza mi się zgrzytać zębami. Szczególnie kiedy gryzie Małą. Kocha Ślubnego - tak, tak jesteśmy zazdrosne. Albo ciekawi ją wszystko co nowe. Jak na razie szkód materialnych brak, choć podejrzewam, że to tylko kwestia czasu
Mało w sumie mam zdjęć kiedy Talia nie śpi, bo wtedy jest bardzo trudno je zrobić. Więc albo śpi, albo siedzi przez moment. Uwielbia spoglądać a świat z naszego ramienia. Mocno mruczy, ugniata i ciumka. A także drapie i gryzie
kahahaha napisał(a):klarek napisał(a):my pożegnaliśmy naszego Julusia
odszedł sobie w spokoju i biega za tęczowym mostem
ale i: skoro odchodzenie nieuniknione, to lepszego nie ma...
***Kawka napisał(a):To kot właścicieli mieszkania. Mają dwa, tego i drugiego czarnego spaślaczka. O ile czarny nieco nieśmiały, to ten powyższy już jest kumplem. Przychodzi regularnie na jedzonko i głaskanie.
kahahaha napisał(a):klarek napisał(a):Już jestem
Dorotko, to może nie aż tak drastycznie, ale zdarza mi się zgrzytać zębami. Szczególnie kiedy gryzie Małą. Kocha Ślubnego - tak, tak jesteśmy zazdrosne. Albo ciekawi ją wszystko co nowe. Jak na razie szkód materialnych brak, choć podejrzewam, że to tylko kwestia czasu
Mało w sumie mam zdjęć kiedy Talia nie śpi, bo wtedy jest bardzo trudno je zrobić. Więc albo śpi, albo siedzi przez moment. Uwielbia spoglądać a świat z naszego ramienia. Mocno mruczy, ugniata i ciumka. A także drapie i gryzie
jaki słodziak
Stefan
Cudny wiersz
my pożegnaliśmy naszego Julusia
odszedł sobie w spokoju i biega za tęczowym mostem
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości