Jak mieszkamy?

przez **klarek** » 23 grudnia 2019, o 09:59

Pewnie że tak

przez **Nocny Anioł** » 23 grudnia 2019, o 10:16

Oczywiście kot pomagał

i wersja nocna
Obrazek

przez **Lucy** » 23 grudnia 2019, o 12:48

super

uwielbiam wrzosy

przez **giovanna** » 23 grudnia 2019, o 20:41

Ślicznie Aniołku

przez **klarek** » 23 grudnia 2019, o 21:28

Aniołku, ślicznie :bigeyes:

przez **Janka** » 25 grudnia 2019, o 00:10

Ślicznie masz, Aniołku.

Nocny Anioł napisał(a):Oczywiście kot pomagał

Fantastyczny pomocnik.

przez **Lucy** » 17 stycznia 2020, o 23:05

Święta, święta i po świętach Obrazek

Posprzątałam swój kącik
Obrazek

przez **Dorotka** » 18 stycznia 2020, o 00:07

U nas też już zniknęła choinka i wszelkie świąteczne ozdoby. Ładnie tam u ciebie, Lucy. Tak nastrojowo.

przez **Lucy** » 18 stycznia 2020, o 00:49

A dziękuję

przez **Janka** » 19 stycznia 2020, o 00:47

Prześlicznie masz, Lucy.
Tej umeblowanej latarenki bardzo Ci zazdroszczę. Kojarzy mi się z domkiem dla lalek z mojego dzieciństwa.

przez **Janka** » 22 stycznia 2020, o 02:18

U nas nastąpił wreszcie postęp. Od trzech lat planujemy remont kuchni i cały czas odkładamy to na później, a teraz doszliśmy do porozumienia i wybraliśmy meble. Jesteśmy zdecydowani. Musimy je kupić jak najszybciej, bo się boimy, że znikną z asortymentu. Tak się właśnie stało z poprzednimi meblami, które mieliśmy wybrane, przez co nasza kuchnia nadal nie jest wyremontowana.
Nie chciałam tym razem białych szafek, a mój F. nie godził się na żółte, więc teraz stanęło na jasnobeżowych, a właściwie ciemnokremowych. Na wysoki połysk, całkiem gładkie, z matowymi srebrnymi uchwytami.
Ciekawa jestem, jak długo będziemy na nie czekać.

przez **giovanna** » 22 stycznia 2020, o 20:22

Ale macie fajnie, u nas chyba wszystkie prócz łóżka by trzeba było wymienić, ale kasy na razie nie ma więc, musi być jak jest

przez **Janka** » 22 stycznia 2020, o 20:44

My mamy we wszystkich pokojach stosunkowo nowe meble. Były wymieniane na nowsze maksymalnie pięć-sześć lat temu.
To znaczy, dokładniej mówiąc, oprócz stołu i krzeseł w salonie, które są już starsze, ale one absolutnie nie mają być wymienione na nowe. Kupiliśmy je kiedyś z myślą, że ma być raz a dobrze. Meble są dębowe, bardzo wysokiej jakości i prawdopodobnie mogłabym je w tej chwili sprzedać za dużo wyższą sumę, niż kiedyś za nie zapłaciłam. To samo dotyczy stolika przy kanapach. To był najdroższy mebel jaki kiedykolwiek kupiliśmy i pewnie by się dało za niego umeblować całe mieszkanie. Wyprodukowany był w bardzo krótkiej serii, w której każdy egzemplarz się czymś różnił od pozostałych. Na takie meble mówi się, że to są antyki przyszłości. Szkoda, że nie będę widzieć momentu, gdy nasi spadkobiercy będą się o niego kłócić. Może być śmiesznie.

Do wymiany, oprócz kuchni, mamy jeszcze tylko szafki w przedpokoju, ale z tym nie ma pośpiechu, bo one jeszcze trochę wytrzymają. A następne w kolejce do wymiany będą szafki łazienkowe.
Uwielbiam kupować nowe meble. Szkoda, że nie robi się tego częściej.

przez **giovanna** » 22 stycznia 2020, o 21:53

Też lubię, tylko u nas teraz bardzo dużo na nowoczesny styl robione, a ja wolę takie stylizowane na stare.

przez **Janka** » 23 stycznia 2020, o 00:26

Meble, które teraz przeważają w sklepach, są całkiem milutkie na zdjęciach, szczególnie na Instagramie, ale mało praktyczne w prawdziwym życiu.
Mnie się podoba bardzo dużo stylów i wzorów, ale jak przychodzi do wyboru, to zawsze kieruję się praktycznością. Jak mebel ma służyć do siedzenia, to musi być wygodny, jak do przechowywania czegoś, to pojemny i łatwo dostępny itd. A że nie lubię dużo czasu poświęcać na sprzątanie, to wybieram meble jak najprostsze, żeby nie miał się gdzie osadzać kurz.

przez **Lucy** » 18 lutego 2020, o 18:40

U mnie już wiosna :smile:

przez **Lucy** » 28 lutego 2020, o 21:09

W Pepco są fajne drewniane zajączki (różne gabaryty). Mnie urzekły te z puchatym zadkiem :hyhy:

przez **zodiakalnapanna** » 28 lutego 2020, o 21:24

Oj, jak ja bym chciała mieć już swoje miejsce w świecie...

Nadal na rozdrożu... :wryyy:

przez **Karina32** » 28 lutego 2020, o 21:46

Ale słodkie, Lucy. Chyba muszę zajrzeć do pepco :hihi:

przez **Lucy** » 28 lutego 2020, o 22:32

Strasznie dużo jest pierdołek Wielkanocnych, ale mam ich sporo, wiec się nie skusiłam. Zrobiłam jeszcze wyjątek, odnośnie tych klamerek

przez **Janka** » 3 marca 2020, o 00:54

Lucy napisał(a):U mnie już wiosna

Ślicznie.

Lucy napisał(a):W Pepco są fajne drewniane zajączki (różne gabaryty). Mnie urzekły te z puchatym zadkiem

Słodziaki.
Bardzo mi się podobają takie zajączki z pomponikiem. Często je spotykam w sklepach w różnych rozmiarach, ale nigdy nie kupuję, bo wydaje mi się, że jak je ustawię gdzieś ogonem do przodu, to będę się potem na nie obrażać, że się na mnie niegrzecznie wypinają. A jak postawię je przodem, to nie będzie widać ich słodziutkich ogonków. No więc nadal nie wiem, co z nimi zrobić, jeśli w końcu kupię.

przez **klarek** » 3 marca 2020, o 18:03

Lucy, słodkie klamerki :bigeyes:

przez **LiaMort** » 3 marca 2020, o 18:56

Zajączki fajne.

przez **Janka** » 7 marca 2020, o 19:05

Też już mam zajączki z ogonkami. Całkiem malusie.
Kupiłam też figurkę dwóch zajączków przytulonych do siebie, bo wyglądają dokładnie tak jak ja i mój F.
Nie mogłam im sie oprzeć, a plan był, by nie dokupować więcej zajączków.

przez **Lucy** » 7 marca 2020, o 20:28

Takie plany zazwyczaj zawsze mamy co roku :shades:

i nie tylko o Wielkanoc chodzi.

Jak mieszkamy?

Kto przegląda forum