Teraz jest 24 listopada 2024, o 09:08

Czekam na...

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 stycznia 2020, o 02:09

Właśnie do mnie dotarło, że najprawdopodobniej nigdy nie obejrzę tego filmu i to nawet nie dlatego, że bym nie chciała, tylko dlatego, że nie będę miała możliwości. Do niemieckiej TV na pewno nie trafi, a oryginalnego DVD nie mam zamiaru kupować, bo szkoda by mi było kasy. Nawet jeśli film dodany by był do jakiegoś czasopisma, to pewnie się nie zdecyduję.
Sama nie wiem, czy się tym martwić, czy cieszyć.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 22 stycznia 2020, o 09:18

Janko - było coś kiedyś wspominane, że ten film współtworzył Netflix, więc być może będzie kiedyś na tej platformie (o ile oczywiście masz do niej dostęp) :-D
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 stycznia 2020, o 19:32

Tak, mam Netflix.
Teraz zaczęłam się bać, że zobaczę film, a potem nie będę mogła odzobaczyć.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 23 stycznia 2020, o 19:13

Janko, to Netflix Ci zaproponuje milion podobnych produkcji i będziesz miała się czym odtruwać ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 24 stycznia 2020, o 01:17

A wtedy mój F. mnie zabije, bo jego filmy wojenne zaginą w natłoku propozycji.
Będę pierwszą ofiarą tego filmu. A może nie pierwszą, bo w kinach może dojść do masowych samobójstw.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 25 stycznia 2020, o 23:49

:lol: no to współczuję. Jestem ciekawa czy będzie hit. Wbrew pozorom nie jest łatwo pójść i z tłumem ludzi obejrzeć erotyk/porno. Nigdy nie zapomnę jak byłam na filmie Wstyd. Film świetny ale faktem jest że jedna ze scen zmroziła widzów, do końca seansu i po wszyscy udawali że nie widzą pozostałych obecnych. Na dodatek pewnie największą rzeszę fanek stanowią nastolatki :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 26 stycznia 2020, o 19:35

Na "365 dni" się wybieram, bo dziewczyny w pracy nie dają mi żyć i raczej mi nie darują jak z nimi nie pójdę :hihi: Nie jestem zbyt pozytywnie na to nastawiona :?

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 stycznia 2020, o 01:20

Liberty napisał(a)::lol: no to współczuję. Jestem ciekawa czy będzie hit. Wbrew pozorom nie jest łatwo pójść i z tłumem ludzi obejrzeć erotyk/porno. Nigdy nie zapomnę jak byłam na filmie Wstyd. Film świetny ale faktem jest że jedna ze scen zmroziła widzów, do końca seansu i po wszyscy udawali że nie widzą pozostałych obecnych. Na dodatek pewnie największą rzeszę fanek stanowią nastolatki :hyhy:

Oj, ja w liceum w kinie zaliczyłam słynną Intymność :lol:
Długo mogę o pisać o plusach takich sytuacji.

***
A tu w ramach (Nie)czekam na:
Na łamach magazynu Viva ukazał się wstrząsający zapis rozmowy dziennikarza Romana Praszyńskiego z aktorką Anną Marią Sieklucką pt. „Erotyczne przygody Anny Marii Siekluckiej”.
Autor pyta odtwórczynię głównej roli w filmie „365 dni” m.in. o to, jaką bieliznę założyła na casting i czy ma za sobą seksualne doświadczenia, sugerując jednocześnie, że aktorka w swoich odpowiedziach „brzmi jak 57, a nie 27-letnia kobieta”.
Pomimo tego iż aktorka raz po raz zręcznie odmawia odpowiedzi, zaznaczając, że nie czuje się komfortowo podczas wywiadu, Praszyński uporczywie lekceważy rozmówczynię i jej granice.
(...)
Kierując skargę do Rady Etyki Mediów oraz zapytanie do wydawcy magazynu Viva – Edipresse Polska i Lamunière Holding-Edipresse SA o konsekwencje przewidziane dla autora i wydawcy artykułu, zachęcamy magazyn Viva do przyjęcia obyczajów i standardów na miarę 2020 r.
Kobiety Filmu

Jestem ciekawa, czy to element strategii PR-owej realizatorów :/
[źródło: Kobiety Filmu]
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 stycznia 2020, o 02:27

Najpierw myślałam, że nie, bo pojawiły się głosy, że ten "dziennikarz" robił wywiady na tym poziomie już wcześniej i że nie wszystkie osoby godziły się potem na publikację.
A teraz, odkąd przeczytałam wypowiedź Blanki Lipińskiej (jest na Pudelku), raczej jestem za tym, że Lipińska zrobiła to świadomie. Możliwe, że skala krytyki ją przestraszyła, zaczęła więc się wycofywać i sprawę łagodzić. Ale jeszcze bardziej by pasowało, że wszystko było zaplanowane dokładnie tak, jak wyszło.
Wykupienie kilku stron na wywiad w Vivie musi być bardzo kosztowne, bo Viva wyrobiła sobie stosunkowo dobrą markę, dlatego sądzę, że Lipińska nie puściłaby tego na żywioł i dobrze wiedziała wcześniej, jakie będą pytania i jakie odpowiedzi.
Albo ona sama jest geniuszem marketingu, albo ma kogoś, kto dla niej pracuje, bo że jej tak dobrze wszystko wychodzi przypadkowo, to trudno uwierzyć.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 30 stycznia 2020, o 09:22

Mnie się wydaje, że to wszystko jest akcja PR-owa, żeby było głośno o filmie. W końcu wywiad jest autoryzowany, więc chyba każda normalna osoba, na miejscu pani aktorki, nie zgodziłaby się na publikację takiego wywiadu, albo by po prostu wyszła w jego trakcie. Nie wierzę, że pozwoliłaby sobie zadawać takie pytanie i jedyną reakcją było, że czuje się przez nie niekomfortowo :bezradny:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 30 stycznia 2020, o 15:02

Stawiam że to było zaplanowane, tym bardziej po słowach Blanki.

Romek jest dla mnie jednym z bliższych dziennikarzy, któremu zawsze z ufnością opowiadam o swoim życiu prywatnym. Jemu jedynemu udzieliłam wywiadu po rozstaniu z moim partnerem. Romek daje mi zawsze ogromne poczucie bezpieczeństwa i wsparcie podczas rozmów.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 stycznia 2020, o 15:41

Karina32 napisał(a):W końcu wywiad jest autoryzowany, więc chyba każda normalna osoba, na miejscu pani aktorki, nie zgodziłaby się na publikację takiego wywiadu, albo by po prostu wyszła w jego trakcie.

Mogła też być zmuszona do tego albo mieć ten wywiad zawarty w umowie.
Jest początkującą aktorką, jeszcze nie ma żadnych kart przetargowych. Dużo może zyskać, a do stracenia jeszcze nic nie ma.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 stycznia 2020, o 15:49

Karina32 napisał(a):Mnie się wydaje, że to wszystko jest akcja PR-owa, żeby było głośno o filmie. W końcu wywiad jest autoryzowany, więc chyba każda normalna osoba, na miejscu pani aktorki, nie zgodziłaby się na publikację takiego wywiadu, albo by po prostu wyszła w jego trakcie. Nie wierzę, że pozwoliłaby sobie zadawać takie pytanie i jedyną reakcją było, że czuje się przez nie niekomfortowo :bezradny:


Jednak umowy są, kontrakty podpisane, presja mocna, klimat w środowisku filmowym znany, więc ja mam wątpliwości co do tego, na co sobie aktorka może pozwolić, aby przetrwać...
Sytuacja jest jak dla mnie niejasna od tej strony, a osobiście uważam, że powinna być wywierana presja, aby takie sytuacje (i formy promocji) były nietolerowane w przestrzeni medialnej.

Ekhm, gdzie obrońcy dzieci? Vivę czytają dzieciaki, to nie Playboy :/
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 30 stycznia 2020, o 19:07

Podobno ten dziennikarz został zwolniony z pracy, więc chyba ne akcja PR.

Fringilla napisał(a):Oj, ja w liceum w kinie zaliczyłam słynną Intymność :lol:
Długo mogę o pisać o plusach takich sytuacji.


A to są jakieś plusy? :hyhy:

Fringilla napisał(a):Ekhm, gdzie obrońcy dzieci? Vivę czytają dzieciaki, to nie Playboy :/


Też bym chciała wiedzieć. Totalnie coś tu się przewróciło do góry nogami.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 30 stycznia 2020, o 19:50

Liberty napisał(a):Podobno ten dziennikarz został zwolniony z pracy

Robi się coraz ciekawiej.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 31 stycznia 2020, o 00:36

Na dziś mam parę

1. To wygląda jak przestrzelona akcja PR i dla mnie udowadnia moja hipotezę sprzed miesięcy, gdy zagłębiłam się w fenomen BL na polskim rynku: na dłuższą metę "romansem erotycznym" w Polsce zajmują się totalni dyletanci i pod względem romansowym, i erotycznym (i dziennikarskim).
Mamy "speców" wychowanych na porno :]
(Liberty - to tu właśnie punkt zaczepienia do "dlaczego licealna młodzież powinna obejrzeć najpierw raczej Intymność a nie porno w necie :P

Brak znajomości kontekstu, potrzeb i reguł romansu to efekt tego, że mozna sobie na to u nas pozwolić:
mamy wciąż tak słaby, nieprzepracowany rynek (czyli "nieprzedyskutowany" przez fanki) że spece zbijający kasę sądzą, że sprzeda się wszystko (do pewnego stopnia mają rację, bo chyba mnóstwo z nas z braku laku zagryza zęby i jednak daje szansę - kupuje, czyta, stara się nie marudzić za bardzo, przymyka oczy, z ciekawości i dla własnej wiedzy).

2. Wydawcą Vivy jest Edipresse... kojarzycie? :hyhy: miałyśmy już na forum dyskusję z nimi w roli głównej...
Co dobrze też podsumowuje Liczne Rany Klute na fejsie: koncern medialny - czy to właściciel TVN czy Edipresse - chrzani, koncern zarabia.
(to w nawiązaniu do równoległej rozmowy o aferze przy okazji 100 najnaj facetów ;)
Cytując Zarząd Edipresse Polska:
Jednocześnie podjęliśmy decyzję o zakończeniu współpracy z Panem Romanem Praszyńskim, a także podjęliśmy stosowne kroki w stosunku do osób odpowiedzialnych za publikację wywiadu na naszej stronie internetowej.

Tralalala, poczekamy zobaczymy (gdzie zostanie kolega przesunięty).

3. Misiaki nie potrafią medialnie przepraszać. Dla mnie to dyskwalifikujące.
Bazując na tym, co napisała autorka "50 twarzy Tindera", Joanna Jędrusik, to w ogóle koleś jest faktycznie zimnym cynikiem i zero zmiłowania dla tego pana.

4. Po przeczytaniu wywiadu stwierdzam, że rozumiem, dlaczego bohaterka wywiadu dala autoryzację - dobrze wybrnęła sytuacji, nie dała się podpuścić, nie powinna mieć sobie nic do zarzucenia, profesjonalnie odpowiadała na pytania - nie brzmiało to faktycznie jak PRowa ustawka.
Dzbaństwo wyszło z kolesia (to chyba w ogóle recydywa) i - do cholery - niech się wreszcie skończą sytuację, że to kobieta ma być ta "porządna i czysta jako lelija" i "odmawiać".
A niech wszyscy zobaczą, w jakich warunkach się pracuje z "profesjonalnymi mediami" :/
I co to w ogóle za
Okazało się, że młoda debiutująca w polskim show biznesie aktorka została wrzucona tą rozmową na bardzo głęboką wodę.

Głęboka woda? :ohlala:
No to współczuję BL, jesli uważa, że - można i głęboka - ale wciąż to norma jakaś w mediach :]

***
Żenada. A szkoda. Bo fajnie by jednak było mieć nadzieję na przyzwoity erotyk w polskim kinie.
Ale coś mam wrażenie, że twórcy z tego samego środowiska co dziennikarze i redaktorzy stojący za tym wywiadem, dają marne szanse i jedna młoda rozsądna aktorka tej produkcji nie zbawi.
Ale i nie musi. Oby to dla niej była dobra odskocznia filmowa.
Ufff...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 29 lutego 2020, o 20:59

Ja czekam na Netflixowską wersję cyklów Leigh Bardugo - "Grisza" i "Szóstka wron" :cheer:

Jutrzenka :zawstydzony: :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 1 marca 2020, o 22:41

Będzie "Szóstka wron"? :shock:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 4 marca 2020, o 15:00

Wszystko na to wskazuje :-D Tutaj masz krótką wzmiankę o zakończeniu zdjęć :cheer: A tutaj informację, że Netflix nabył prawa do cyklów "Grisza" i "Szóstka wron" :)

Jutrzenka :zawstydzony: :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 8 marca 2020, o 13:03

Będę zerkać i wyczekiwać :-D Dzięki za info :)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 8 marca 2020, o 19:36

Nie ma za co :)

Jutrzenka :zawstydzony: :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 16 czerwca 2020, o 22:10

No więc może doczekam się wreszcie w pełni "mojego" Dnia Świstaka :hyhy:
PS tak się zastanawiam, jak długo będzie odwieszony temat Aktualnie w kinie... :lol: (przez łzy).

Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 30 września 2020, o 00:00

Listy do M. 4 - Zwiastun :mysli:

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 11 października 2020, o 09:34

https://www.youtube.com/watch?v=CpOeZw7xdfI
:bigeyes:
Ekranizacja musicalu który bardzo lubie. Kompletnie zapomniałam ze ma wyjść ten film a raczej ze to juz :facepalm:

Kurcze wyglada bardzo dobrze!! nabralam ochoty na rewatch musicalu ale za duzo mam zaleglosci serialowych :bezradny:
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 31 grudnia 2020, o 12:38

Dziewczyny, co to jest? :wtfn: Nie czekam na to, ale nie wiedziałam gdzie wkleić.

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości