Teraz jest 21 listopada 2024, o 14:03

Sarah MacLean

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 9 grudnia 2019, o 16:52

Ja przeczytałam z sympatii do autorki, ale przyznam, że ten cykl niespecjalnie mi się podoba, tzn. nie jest jakoś fatalnie (jak choćby w jednej z części poprzedniego cyklu, tej o portrecie), ale jest tak zaledwie poprawnie. Przeczytałam, ale bez szczególnej przyjemności. Trochę z obowiązku.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 29 stycznia 2020, o 22:23

Viperina napisał(a):Skończyłam pierwszy tom nowej serii, czyli:

Obrazek

Vip, podrzucisz opinię do działu z recenzjami? :prosi:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 243
Dołączył(a): 15 kwietnia 2013, o 17:58
Lokalizacja: kraków
Ulubiona autorka/autor: austen/quinn/lindsey/sep/cabot

Post przez izkaa12 » 24 sierpnia 2020, o 14:49

Właśnie skończyłam dwie książki o siostrach Talbot, o Sophie i Seraphinie, baaardzo mi się podobały, ale czytam, że nie polecacie drugiej części o Szkocie, więc póki co się do niej nie śpieszę. Natomiast bardziej mnie interesuje to, że w dopisce od autorki na końcu Dnia księżej jest informacja, że pojawi się książka o Amerykaninie :bigeyes: wiecie coś może na ten temat?
Is it possible for home to be a person and not a place?


lubimy czytać

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 26 sierpnia 2020, o 20:30

Na stronie autorki jest tylko zapowiedź z cyklu The Bareknuckle Bastards http://lubimyczytac.pl/cykl/19643/the-b ... e-bastards, a z cyklu Scandal & Scoundrel są trzy książki wydane czyli tyle samo co u nas :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 6 lutego 2021, o 10:16

Skończyłam trzeci tom serii:

Obrazek

I mam mieszane uczucia. Bo z jednej strony, historia się dopięła w logiczny sposób i właśnie takie zakończenie kupuję. Główny bohater jest dobrze napisany, jest wiarygodny psychologicznie, spójny, konsekwentny, nic nie zgrzyta. Bardzo romantyczna postać, z odpowiednią głębią, jedyna rzecz, że to byłby idealny wręcz materiał na bohatera tragicznego. Wrzucony do romansu, gdzie warunkiem sine qua non jest HEA, traci nieco na tejże głębi. Nie mam problemu z trzynastoletnim Ewanem ani z Ewanem z końcowej części książki. Zgrzytem jest Ewan z dwóch pierwszych tomów, bo choć jego zachowanie doskonale wpisuje się w wizerunek bohatera tragicznego, to już do HEA przechodzi zbyt szybką drogę. Coś tu narracyjnie nie zatrybiło.

Nie do końca natomiast kupuję główną bohaterkę i jej profesję. Nie ta epoka, jesteśmy wszak w wiktoriańskim Londynie, idea domu publicznego dla kobiet jest dość egzotyczna, zwłaszcza jeśli, jak się w pewnym momencie dowiadujemy, niektórzy mężczyźni z wyższych sfer wiedzą o jego istnieniu. Mało prawdopodobne, by taki przybytek mógł się bezproblemowo utrzymać. Ale nie tylko to mi zgrzyta w postaci Grace. Chyba nawet bardziej przeszkadza mi jej niezdecydowanie, to, że nie wie, czego chce, czego potrzebuje, że nie potrafi sobie tego ułożyć, ma zbyt mało autorefleksji jak na osobę w tym wieku i z takimi przejściami.

Reasumując: jakieś 7/10, co ciekawe punktacja zawdzięcza Ewanowi zarówno wysoką notę, jak i przynajmniej jeden odjęty punkt. To zdecydowanie nie jest najlepsza seria autorki.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 8 lutego 2021, o 11:26

Ciekawe kiedy u nas wydadzą :mysli:
Poprzednie części podobały mi się bardzo mam nadzieję, że nie zawiodę się tą częścią :-D

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 8 lutego 2021, o 14:31

Bohaterka prowadzi dom publiczny dla kobiet? :shock: To ja podziękuję za lekturę, wiem, że autorka nie pisze zgodnie z czasem historycznym, ale to to już przegięcie :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 10 lutego 2021, o 10:07

giovanna napisał(a):Bohaterka prowadzi dom publiczny dla kobiet? :shock: To ja podziękuję za lekturę, wiem, że autorka nie pisze zgodnie z czasem historycznym, ale to to już przegięcie :lol:


Tak, niby jest to klub, ale ponieważ zatrudnia męskie prostytutki i odbywają się tam regularne orgie, to jest to par excellence dom publiczny. Żeby było śmieszniej, to jest sugestia, że bywają tam (na tychże balach połączonych z orgiami) pary, które znamy z innych serii. Niby nie jest to powiedziane wprost, bo podane są tylko inicjały, ale jest to dość oczywiste. No cóż. Dość głupie to jest i niedorzeczne, w dodatku potraktowane z właściwą dla MacLean nonszalancją, zupełnie inaczej niż u Peckham na przykład. No ale Peckham to jest jednak inny poziom. Powiem szczerze, że z serii na serię MacLean idzie coraz gorzej.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Poprzednia strona

Powrót do M

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości