Teraz jest 28 listopada 2024, o 15:12

Domowy zwierzyniec

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 6 grudnia 2019, o 12:30

Dziękuję :)
Daje się głaskać, ma apetyt, nawet zastrzyki jej mąż robi, ja jestem ta trzymająca kota, z kuwetowymi sprawami dalej nic, ale ona zawsze z tymi sprawami ciężka była, co dwa dni robiła, a po rozwolnieniu to nawet i cztery. Dużo pije, nie wiem czy to z powodu laktulozy, czy coś się dzieje, ale na to to już nic nie poradzę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 6 grudnia 2019, o 15:04

Jeśli się daje dotykać/głaskać, to ja bym była dobrej myśli.
A swoją drogą daje sobie masować brzuch?

Jeszcze raz: trzymam kciuki.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 6 grudnia 2019, o 20:40

Dziękuję jeszcze raz :), tak właśnie myślę że jakby przyszła do mnie to jej trochę ten brzuch pomasuję, tylko jak na złość nie kładzie się koło mnie, a z legowiska nie chcę jej wyciągać, bo jak szybciej idę w jej stronę to ucieka, chyba myśli, że znów będzie laktuloza albo zastrzyk.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21067
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 7 grudnia 2019, o 21:28

Gio - lepiej już z Bajką?
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 7 grudnia 2019, o 23:34

Zrobiła w końcu, nie było tego bardzo dużo, ale jakiś efekt jest :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 9 grudnia 2019, o 11:47

Roksi cudna :bigeyes:

kotecek :adore:

biedna Bajka :przytul:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 grudnia 2019, o 13:30

Giovanno, zdrówka dla Bajki :lovju:

U nas coraz weselej. Indiana się rozwija - dziś rozlał kawę na dokumenty na stole, wczoraj zrobił porządek w salonie skacząc wszędzie i po wszystkim. Z kota zimnolubnego zrobił się kot śpiący pod grzejnikiem. No i wybredzioch rośnie, puszka nie każda dobra, najlepsza za to sucha, której mu dawać nie chcę, ale w domu jest bo Melon jada głównie ją. Więc taniec z miskami na okrągło :D
I jak z Antkiem schizowałam na brak siku, tak ten leje jak koza i się zastanawiam czy średnia cztery razy dziennie to norma :zalamka:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 10 grudnia 2019, o 15:38

No to nerki działają ;)

PS Zdrowia!
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 10 grudnia 2019, o 17:24

W weekend mamy odebrać kociaka. Obyśmy tylko zachowali zdrowy rozsądek :evillaugh:
Gio, mam nadzieję że wszystko będzie ok :)
Sol, znaczy dobrze się klimatyzuje ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21067
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 10 grudnia 2019, o 17:34

Sol - zaaklimatyzował się.

Klarek - liczę na fotki.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 10 grudnia 2019, o 21:49

Sol a zdjęcie gdzie. :czeka:

Roksi też już zaaklimatyzowana. ;P Kotki są fajne, zwłaszcza rudy. Duży pies też fajny. Spanie z nami z łóżku też fajne i gryzienie i niedanie spać też. I wszelkie piłeczki i klamerki i miotła i śmieci i balonik... Umie już szczekać. Na pańcie oczywiście. ;)
A Tolek też jest zajefajny. Każdy karton zaliczy, śpi na komodzie i ostatnio wlazł w siatkę do zakupów. ;P I nie lubi zostawać sam, bleczy w domu. ;P
Obrazek
Obrazek

Klarek ja też. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 13121
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 10 grudnia 2019, o 22:03

Och, jakie słodziaki. I nawet kolorystycznie do siebie pasują, rudzielce. :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21067
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 10 grudnia 2019, o 22:30

Lio - śliczna parka.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 11 grudnia 2019, o 00:16

Cudne są :bigeyes:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 grudnia 2019, o 00:40

"Czy to pies, czy to kot" ;)
Jak to było... członkowie rodziny mają tendencję do upodabniania się do siebie :P
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 grudnia 2019, o 02:31

LiaMort napisał(a):Roksi też już zaaklimatyzowana. ;P Kotki są fajne, zwłaszcza rudy. Duży pies też fajny. Spanie z nami z łóżku też fajne i gryzienie i niedanie spać też. I wszelkie piłeczki i klamerki i miotła i śmieci i balonik... Umie już szczekać. Na pańcie oczywiście. ;)
A Tolek też jest zajefajny. Każdy karton zaliczy, śpi na komodzie i ostatnio wlazł w siatkę do zakupów. ;P I nie lubi zostawać sam, bleczy w domu. ;P

Lio, są prześliczne.
I fajnie, że mają charakterek. Przynajmniej nie będzie Ci z nimi nudno.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 4788
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 11 grudnia 2019, o 09:31

Lia - ale słodziaki :bigeyes:

Sol - super, że kotek się zaaklimatyzował :)

Gio - mam nadzieję, że z kotką już dużo lepiej :-D
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 11 grudnia 2019, o 09:57

Sol szybkie przystosowanie i bezbolesne :wesoły:

Lia ale fajna parka, super, że się dogadali :bigeyes:

nasz Juluś niestety coraz gorzej, 14 lat staruszek ma, nie wiem czy powoli za tęczowy most się nie wybiera :placze: :smarkam:

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 11 grudnia 2019, o 16:15

dzięki. ;P nom, są podobne..xD :P i równo broją. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 11 grudnia 2019, o 21:48

Lio śliczna parka :)

kahahaha napisał(a):nasz Juluś niestety coraz gorzej, 14 lat staruszek ma, nie wiem czy powoli za tęczowy most się nie wybiera


trzymam kciuki za zdrowko Julusia

Dziękuję dziewczynki za kciuki, niby jest lepiej, ale dziś rano znowu bardzo mało było, bo nie dawałam Bajce już laktulozy, boję się, że jak jej będę dawać cały czas to potem się bez niej w ogóle nie załatwi no i podobno szkodzi też jak się długo podaje. Już sama nie wiem :bezradny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 13121
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 11 grudnia 2019, o 23:40

Klarku - kiedy jedziecie po kicię?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 14 grudnia 2019, o 18:50

Dzisiaj!!! O 15 przywieźlismy Talię do domu. Ojej :)
W samochodzie wyszła nam przez kratki w przenośniku. Obok siedziała Mała przejęła ją, ale nie powiem, że się nie przestraszyłam. Ma 8 tygodni a jest malutka. I ciekawa. Bardzo szybko wyszła z przenośnika i zaczęła wędrować po mieszkaniu. Najadla się i teraz śpi :) Jak tylko ogarnę się to wkleję kilka zdjęć, jeśli chcecie :)
Coś myślę że będzie płakać w nocy hmmm

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 14 grudnia 2019, o 23:40

Pewnie że chcemy :). Jak bedzie płakać to do łóżeczka do siebie i będzie spokój :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 13121
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 15 grudnia 2019, o 01:31

Pierwsze dni będą pewnie ciężkie i dla was i dla niej, ale szybko się przyzwyczai i potem już będzie dobrze. A jak będzie popłakiwała, to weźcie ją do łóżka, tak jak radzi Giovanna, bo prędzej czy później i tak w nim wyląduje. Ona musi być przecież przerażona tym, że tak nagle została zabrana od mamy i rodzeństwa.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21067
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 15 grudnia 2019, o 12:31

Gio - mam nadzieję, że Bajka ma się dobrze.

Kahahaha - Juluś to kor czy pies? Z żalem stwierdzam, że nie pamiętam. :ermm:

Klarku - gdzie te fotki? :P My tu czekamy.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości