Teraz jest 25 listopada 2024, o 01:41

Domowy zwierzyniec

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 listopada 2019, o 23:08

No to Melon będzie mógł wdrożyć wszystkie dobre praktyki edukacyjne wdrażane przez Antka :)

giovanna napisał(a):Pięć i pół miesiąca to już podrostek, może już mieć swoje nawyki. Bajka miała pól roku, a Stefan siedem miesięcy, ona się dała pomału "wychować", a łobuz nie bardzo :lol:

Oj tam oj tam. Ma czas. Gdzieś ok. 8 roku się ustatkuje... ^_^

PS moja kota przykładowo tylko przy mojej mamie stara się zachowywać jak młode domagające się miziania kocię (nie zawsze wychodzi skubańcowi), a to ja go wychowywałam, jak jeszcze nie skończył roku. A jak jesteśmy sami, to mamy "wyjechali na wakacje wszyscy nasi podpieczni" i drań się zachowuje jak wuatuowany lekko blisko 40-latek (czyli ja...) ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 8 listopada 2019, o 00:32

hm... Sol nie martw się na zapas. ;) Kotek będzie twój i tylko twój. ;P I nie zastąpi Antka. :) Jak już mówiłam, zrobi sobie nowe miejsce w twoim sercu i tam zostanie. ;)

P.S. Gucio chce mizania jak jest głodny. Tylko wtedy można wielkiego pana pogłaskać. ;) Tak jest niedotykalski, wredny, leniwy i chodzi własną drogą (tak jak ja). :P

Dobrze, że mamy Reksia, przynajmniej ktoś się po przytuli od czasu do czasu i można miziać ile chcesz. ;P Odkąd zmarł tata to wsiada nam do samochodu, a tak to nigdy z nami nie jeździł, a teraz prawie wszędzie. ;P A jak jadę z pracy na cmentarz, bo mamy blisko to otwieram mu bramę i on przylatuje. ;) A z powrotem wozi się samochodem. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 listopada 2019, o 01:27

Dobrze, że macie Reksia, Lio. I dobrze, że macie Gucia.
Zazdroszczę. Zawsze jest lepiej mieć niż nie mieć.
•Sol• napisał(a):Bo Antoś wszystko wiedział, wyczuwał czego od niego chcę,

Albo tak dobrze Tobą manipulował, że wychodziło na to, że Ty tego czegoś chcesz. W rzeczywistości to on tego chciał, ale Ty miałaś tylko myśleć, że sama tego chcesz, a on wykonuje.
Antoś był bardzo mądry i na pewno wiedział jak dobrze wychować swojego człowieka.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 8 listopada 2019, o 13:20

Fringilla napisał(a):No to Melon będzie mógł wdrożyć wszystkie dobre praktyki edukacyjne wdrażane przez Antka :)

giovanna napisał(a):Pięć i pół miesiąca to już podrostek, może już mieć swoje nawyki. Bajka miała pól roku, a Stefan siedem miesięcy, ona się dała pomału "wychować", a łobuz nie bardzo :lol:

Oj tam oj tam. Ma czas. Gdzieś ok. 8 roku się ustatkuje... ^_^

PS moja kota przykładowo tylko przy mojej mamie stara się zachowywać jak młode domagające się miziania kocię (nie zawsze wychodzi skubańcowi), a to ja go wychowywałam, jak jeszcze nie skończył roku. A jak jesteśmy sami, to mamy "wyjechali na wakacje wszyscy nasi podpieczni" i drań się zachowuje jak wuatuowany lekko blisko 40-latek (czyli ja...) ^_^


Bajka przytula się tylko do mnie, baranki tez ze mną, ale jak ją czasem najdzie chęć przytulania to "atakuje" męża: ociera się, baranki strzela, łapką zaczepia, ale tylko kiedy ja nie widzę, jak tylko się pojawię kończą się czułości :lol: . Nie wiem co ona sobie w tym łebku uroiła, boi się, że jej nie będę lubić jak się pomizia z panem?

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 listopada 2019, o 13:43

giovanna napisał(a): ale tylko kiedy ja nie widzę, jak tylko się pojawię kończą się czułości :lol: .

Ale to słodkie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 8 listopada 2019, o 14:03

I śmieszne, bo to trzeba zobaczyć jak szybko odwraca się i udaje, że nic nie robiła :-D



Rozczochrana Bajka i nowa firanka :)



Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 8 listopada 2019, o 21:17

Śliczna ta Twoja Bajka. :bigeyes:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 8 listopada 2019, o 22:11

Dziękuję :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 8 listopada 2019, o 23:27

wygląda na wkurzoną :hyhy:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 9 listopada 2019, o 00:22

trochę jakby dywan tam leżał..xD taki puchaty. ;P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 listopada 2019, o 01:54

giovanna napisał(a):Rozczochrana Bajka i nowa firanka :)

Śliczna.
Wygląda na bardzo dużą, albo tak się mocno rozciągnęła.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 9 listopada 2019, o 13:24

Dziękuję dziewczynki :). Janko, bo ona jest duża i teraz też troszkę grubiutka. Lucy, to jej naturalna mina :lol: , maine coony tak mają chyba dla zmyłki bo to raczej łagodne koty.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 listopada 2019, o 16:47

Firanka strategiczna w swej konstrukcji wybrana pod kota oczywiście? Umożliwia wszelkie manewry :hyhy:
A na zimę trzema się zacnie przygotować.

PS Mina to taki "main coon neutral good" :P ten typ północny może serio bardziej...

To tu swoją drogą właśnie różnica w typach (Bored Panda)
Moja kota może przejść z wersji z lewej do wersji z prawej w ok. 15 sekund, chociaż w oryginale jest raczej typem po lewej, o ile nie robię mu zdjęcia.
Obrazek
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 9 listopada 2019, o 21:22

Ale piękne te kociska, tez z wkurzoną miną bardziej mi się podoba. To norweskie czy syberyjskie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 10 listopada 2019, o 00:45

Wielorasowe dostosowane do klimatu.
Jak mawiają na Syberii (a mam znajomych z Syberii, tudzież pogranicza fińskiego): "takie koty to w każdej wiosce" :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 10 listopada 2019, o 22:34

Gucio zawsze wygląda jak ten z prawej strony. :hyhy: choć to nie maine coon. Hm.. Dzisiaj przy gościach to nawet dał się pomiziać, chciał chyba pokazać jaki z niego dobry kotek. ;)

Z małych kotów została nam ruda kotka, która ma serduszka na sierści z dwóch stron w tym samych miejscu. :)
Obrazek
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 10 listopada 2019, o 23:27

Widac serduszko :), już nie taka mała

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 11 listopada 2019, o 00:11

Jest duża jak na 3 miesiące. :)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 listopada 2019, o 14:53

Giovanno Bajka wygląda groźnie i pięknie ;) cudna jest ;)
Lia śliczna koteczka ;) zostanie z Wami ba stałe?

Tak Antek był bardzo mądry i sprytny. Wyszkolil mnie, ale jakoś tak, że wcale nie czułam się szkolona ;)

Mały też już bada co wolno, a czego nie. Jest przeslodki i delikatny we wszystkim. Zupełnie totalnie inny niż Antoś, ale kochany ;)

Więc... poznajcie.
Indiana Jones po domowemu, poszukiwacz przygód co się zowie ;)

Obrazek
Obrazek
To kot który nie boi się niczego. Ciekawski, jeszcze nie psotny, ale czekamy na rozwój. Potworny przytulaniec, mruczy jak się tylko na niego spojrzy.
Antka nigdy nie zastąpi, ale przepadlam w momencie, jak wravalysmy z nim do domu, płakał w transporterze, więc wyjęłam kota na moment. Na moment taki że przez 3/4 podróży przesłał luzem przytulajac się do mnie. Nie płakał już wtedy wcale.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 listopada 2019, o 15:53

LiaMort napisał(a):Jest duża jak na 3 miesiące. :)

Też bym dawała więcej, zdrowo wyrośnięta :D
PS To się nazywa "mieć serce z wszelkich możliwych dobrych stron" ;)

A Indiana ma takie wielkie łapki :bigeyes:

***
Niech młodzież zdrowo dorasta ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 listopada 2019, o 15:58

3.5 kilo kota już ;)
Rączuchny ma już niemal takie jak miał Antoś ;)

Dziękuję Frin ;)
Już ma buciki śnieżne ;) lubi chłód, więc ofutrzeć powinien się niebawem. Dziś zwiedzaliśmy wolierę już, więc będzie chodził ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 13119
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 11 listopada 2019, o 17:48

Och, jaki słodziak. Aż się chce go przytulić i całego wycałować. Wycałuj go od cioć, a szczególnie od ciotki Dorotki. :cheer:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 11 listopada 2019, o 18:03

Wygląda jak mój Stasio :-D Cudny :mrgreen:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 listopada 2019, o 18:18

Dorotko dziękuję ;) zaraz wysciskam i wycaluje dodatkowo i powiem, że to od cioć :lovju:

Duz, dzięki! :lovju:
Ach faktycznie, Ty też masz taka nocna furię!
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 11 listopada 2019, o 18:41

Dziś ta czarna, a właściwie u mnie to chyba bardziej czekoladowa, furia podrapała mi nos :roll: Ale cóż moja wina :hihi: Teraz na mnie wlazł i mi mruczy, chyba przeprasza :wink:

Mam też problem z wyborem obicia na łóżko, bo właściwie już powinnam zamawiać, a nie wiem w dalszym ciągu jaki materiał sprawdzi się przy naszym kocurze, jego futrze i pazurach :roll:

A tu śpioszek ;)
IMG_20191111_005056.jpg

IMG_20191111_173258.jpg




P.S. Podejrzewamy, że nasz mieszaniec może mieć jakiś przodków np. norweskiego leśnego. Ale cholercia wie co to za mieszanka z niego jest :hihi:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości