Teraz jest 21 listopada 2024, o 16:24

Samantha Young

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 20 czerwca 2019, o 20:00

czy wam też się zlewają tytuły u Young? za każdym razem jak ktoś coś czyta to muszę sprawdzać która to książka, nawet jeśli już czytałam bo po tytule kompletnie nie pamiętam :zalamka:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 8 sierpnia 2019, o 14:38

w promocji

Obrazek
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 21 września 2019, o 14:50

Obrazek
Kolejny tom bestsellerowej serii o nadmorskim Hartwell.

Nie zaznasz miłości, jeśli nie uporasz się z przeszłością.

Dahlia McGuire, złotniczka i właścicielka sklepu z pamiątkami, choć zerwała niemal wszystkie kontakty z rodziną, uwielbia swoje spokojne życie w nadmorskim Hartwell. Gdy jednak ukochany ojciec jej potrzebuje, Dahlia nie waha się wrócić do Bostonu i zmierzyć z tym, co zostawiła za sobą. A przede wszystkim z Michealem Sullivanem, którego kocha najbardziej w świecie i który przed laty złamał jej serce. I vice versa.

Jedenaście lat wcześniej ona była dziewczyną jego najlepszego kumpla. W nim zakochała się jej najmłodsza siostra. Robili wszystko, co w ich mocy, by opanować rodzące się w nich uczucie, ale serca nie da się oszukać. Gdy wydawało się, że wreszcie znaleźli szczęście, tragedia w rodzinie McGuire’ów wszystko zmieniła. Dręczona wyrzutami sumienia Dahlia uciekła, porzucając ukochanego i bliskich.

Michael właśnie rozwiódł się z żoną i próbuje poskładać swoje życie na nowo. Powrót Dahlii jest dla niego jak grom z jasnego nieba. Oboje wiedzą, że to, co ich łączyło, nie znikło, a wręcz przybrało na sile. Gdy jednak Michael jest gotowy dać im szansę, Dahlia nie może poradzić sobie z poczuciem winy. I znów, jak kiedyś, ucieka, łamiąc Michaelowi serce.

Tym razem jednak mężczyzna nie zamierza się poddać. Rusza za ukochaną do Hartwell, gdzie musi nie tylko pokonać wątpliwości Dahlii, lecz także zmierzyć się z największym skandalem w historii tego uroczego, nadmorskiego miasteczka.

30 października 2019
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 21 września 2019, o 22:02

bardzo, bardzo się cieszę ale mam mały problem z przypomnieniem sobie jaka była Dhalia confused1

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 22 września 2019, o 17:16

Ja też nie bardzo kojarzę. Zbyt długa przerwa była pomiędzy kolejnymi częściami. Teraz nawet nie czuję już parcia. Rom temu czekałam na tą książkę, a nie teraz :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 22 września 2019, o 18:40

właśnie, to samo czuje ale wiem że na pewno przeczytam :hihi:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 23 września 2019, o 06:59

Ja pewnie też. Ale gdy promocję złapię :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 października 2019, o 21:59

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 2 października 2019, o 08:47

Fajne zestawienie i znalazłam coś, co z chęcią wypróbuję - serię Marii Snyder.
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 października 2019, o 14:10

Lilia ❀ napisał(a):Obrazek
Kolejny tom bestsellerowej serii o nadmorskim Hartwell.

Nie zaznasz miłości, jeśli nie uporasz się z przeszłością.

Dahlia McGuire, złotniczka i właścicielka sklepu z pamiątkami, choć zerwała niemal wszystkie kontakty z rodziną, uwielbia swoje spokojne życie w nadmorskim Hartwell. Gdy jednak ukochany ojciec jej potrzebuje, Dahlia nie waha się wrócić do Bostonu i zmierzyć z tym, co zostawiła za sobą. A przede wszystkim z Michealem Sullivanem, którego kocha najbardziej w świecie i który przed laty złamał jej serce. I vice versa.

Jedenaście lat wcześniej ona była dziewczyną jego najlepszego kumpla. W nim zakochała się jej najmłodsza siostra. Robili wszystko, co w ich mocy, by opanować rodzące się w nich uczucie, ale serca nie da się oszukać. Gdy wydawało się, że wreszcie znaleźli szczęście, tragedia w rodzinie McGuire’ów wszystko zmieniła. Dręczona wyrzutami sumienia Dahlia uciekła, porzucając ukochanego i bliskich.

Michael właśnie rozwiódł się z żoną i próbuje poskładać swoje życie na nowo. Powrót Dahlii jest dla niego jak grom z jasnego nieba. Oboje wiedzą, że to, co ich łączyło, nie znikło, a wręcz przybrało na sile. Gdy jednak Michael jest gotowy dać im szansę, Dahlia nie może poradzić sobie z poczuciem winy. I znów, jak kiedyś, ucieka, łamiąc Michaelowi serce.

Tym razem jednak mężczyzna nie zamierza się poddać. Rusza za ukochaną do Hartwell, gdzie musi nie tylko pokonać wątpliwości Dahlii, lecz także zmierzyć się z największym skandalem w historii tego uroczego, nadmorskiego miasteczka.

30 października 2019

cieszę się, miło, ale mam podobnie jak poprzedniczki - trochę entuzjazm się wypalił, teraz Young nie robi takiego wrażenia jak kiedyś ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 1 listopada 2019, o 00:47

Przeczytałam to i teraz chcę część o Jake i Emery. :czeka:
A tak piszę na końcu książki:
Fanki serii Hart’s Boardwalk musiały poczekać odrobinę dłużej niż zwykle na kolejną część cyklu i muszę wam podziękować nie tylko za waszą cierpliwość, lecz także za wsparcie, jakie okazałyście temu światu i jego bohaterkom. Szczególne podziękowania należą się moim wspaniałym czytelniczkom z Polski. Wasza miłość do tej serii dostarczyła mi inspiracji, której potrzebowałam, żeby opisać namiętny romans Dahlii i Michaela. Dziękuję wam!
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 1 listopada 2019, o 13:24

ale to miłe :wesoły:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 5 listopada 2019, o 16:24

Obrazek


"To, czego o mnie nie wiesz" Samanthy Young, to trzecia część w serii książek o niewielkim nadmorskim miasteczku Hartwell. Poprzednie dwie były różne - pierwsza była taka sobie, natomiast druga - świetna (zresztą Vaughn został jednym z moich książkowych bohaterów, bo przypomina trochę austenowskiego pana Darcy'ego :) ). Ta część jest gdzieś pośrodku. Z jednej strony świetnie napisana (co jak co, ale warsztatu pani Young nie można odmówić) i emocjonalna. Z drugiej jednak - tych trudnych emocji było aż nadto i niestety bohaterka miała jedną wadę, której nie trawię - syndrom ofiary, obwiniającej się o wszelkie nieszczęścia tego świata.

Trochę o samej fabule. Dahlię poznajemy w poprzednich częściach serii. Do Hartwell przyjechała kilka lat wcześniej i przejęła sklepik przy promenadzie od ciotki, gdzie sprzedaje ręcznie wyrabianą biżuterię. Nie pamiętam dokładnie ile jest wspomniane o jej historii w poprzednich częściach, ale wiadomo, że nie była to łatwa przeszłość. Dahlia była kiedyś zakochana (i to bardzo) w najlepszym przyjacielu swojego byłego chłopaka (i zarazem byłym chłopaku siostry), ale ze względu na lojalność wobec bliski oraz tragedię, jaka dotknęła jej rodzinę, postanawia uciec z rodzinnego Bostonu i poszukać schronienia w tej niewielkiej nadmorskiej miejscowości.

Względy właśnie rodzinne (a dokładnie rozwód rodziców) zmuszają ją do powrotu do Bostonu, a co za tym też idzie, do miejsca, gdzie z łatwością może spotkać Michaela, miłość swojego życia. Michael to policjant, właściwie przyjaciel domu rodziny Dahlii, który po jej ucieczce próbował sobie ułożyć życie na nowo. Nie wyszło mu to jednak i rozwiódł się. Kiedy spotyka się z Dahlią po kilkunastu latach (pierwszy raz przypadkowo, kolejny już był zaaranżowany), czuje do niej jedynie złość za to, że zostawiła go od tak i uciekła. Szczerze mówiąc, wcale mu się nie dziwię. Podziwiam go jedynie za to, że chciał ją odzyskać i nie uciekł od jej zmiennych humorów. Bo Dahlia jest zmienna i to bardzo. Z jednej strony kocha Michaela i nie wyobraża sobie bez niego życia, z drugiej nie potrafi zapomnieć o przeszłości i nie chce się z nim wiązać. Czuje na sobie dziwną i naprawdę męczącą odpowiedzialność za całe zło, jakie wydarzyło się w jej rodzinie. Nie chce dać sobie szansy na szczęście, unieszczęśliwiając przy tym innych. Trochę nie można jej się dziwić - wyrastając przy tak toksycznej matce, nie można chyba wyrosnąć na osobę pewną siebie, ale mnie to strasznie przeszkadzało. Nie lubię takich bohaterek, nie rozumiem ich i nie potrafię wczuć się w ich emocje. Dla mnie takie granie na czyichś uczuciach, jak robiła to Dahlia, jest nieodpowiedzialne i niedojrzałe.

Książka aż kipi od emocji i to nie zawsze tych łatwych i przyjemnych, wręcz przeciwnie. Częściej jest to ból, rozpacz i poczucie odrzucenia. Nie wiem, chyba mam powoli dość tych schematów. Każdy bohater musi się mierzyć z ciężką przeszłością, coraz mniej jest "normalnych" bohaterów, którzy nie mają za sobą traumatycznej przeszłości. Bo tutaj nie tylko Dahlia cierpi. Michael również nie miał najłatwiejszego dzieciństwa, a ich wspólna historia pozostawiła na nim swego rodzaju piętno.
Ale to tyle zarzutów (chociaż to generalnie jeden wielki zarzut). Podsumowując lubię tę serię za atmosferę małego nadmorskiego miasteczka i jego urok. Oraz za grono przyjaciół, które wspiera się w każdej sytuacji. Wnioskując z zakończenia, będzie kolejna część, z czego bardzo się cieszę. Mam ochotę na historię Emery i, prawdopodobnie, Jacka Devlina.

Mogło być 10/10, a tak (za przesyt emocji) jest 7/10 :)
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 7 listopada 2019, o 10:42

jak skończę obecną książkę to wezmę się za to ale na razie nie czytam twojej opinii, wolę niewiadomą ;) ale wrócę do tematu

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 7 listopada 2019, o 11:29

W takim razie czekam na Twoją opinię :)
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 7 listopada 2019, o 22:10

Jutro mam odebrać z biblioteki, więc pewnie niedługo się zabiorę :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 11 listopada 2019, o 12:59

kejti, a więc tak: (Nie)zwyczajna, to jak dla mnie książka dla młodszego czytelnika. Oczywiście może przeczytać ją każdy, ale brakuje jak dla mnie w niej trochę tego, co niektórzy autorzy w książkach młodzieżowych przesyłają starszemu odbiorcy. Tutaj oni są młodzi, myślą jak młodzi, działają jak młodzi. I już. To nie jest zła historia, powiedziałabym, że gdyby napisała ją inna osoba, oceniłabym ją wyżej. Ja chyba od Pani Young wymagam więcej ;)
Ona jest dobrze skonstruowana, ma ciekawe postaci, głowni bohaterowie też są w porządku, przerysowani rodzice dodają dramatyzmu. Jednak jak dla mnie, akurat tutaj to za mało.
Na nielubianym LC napiałam,
Lubię Young. Cenię jej książki, cenię oko autorki pod warunkiem, że nie ponosi ją nadmiernie wyobraźnia i nie przejaskrawia swoich bohaterów.
(Nie)zwyczajna jest bardzo zwyczajna. To książka o młodych ludziach, o traumach, złych wydarzeniach, zdradzie rodzica, śmierci, odrzuceniu, ciężkich i trudnych sprawach i sytuacjach w które uwikłani są bohaterowie. A wszystko z odpowiednim wyważeniem, odpowiednią delikatnością, odpowiednią wiarygodnością.
Ona jest dziewczyną lubiącą naukę i szkołę, on jest chłopakiem, który usiłuje odnaleźć swoje miejsce w nowym miejscu. Nie jest łatwo, rodzina, którą stara się opiekować, kuzyn w złym środowisku i wszystko prowadzi do… nieszczęścia. Nieszczęścia, z którym nasi bohaterowie będą musieli sobie poradzić. Czy im się to uda?
I za to trzeba Young przyznać plusa, jej bohaterowie rzeczywiście mają tyle lat ile dała im autorka. Nie kreowani są na wyjątkowo mądrych, wyjątkowo dojrzałych, wyjątkowo zaradnych. Są po prostu młodzi, a co za tym idzie, nie zawsze rozumieją innych i siebie samego, robią rzeczy, których po chwili zastanowienia nie zrobiliby nigdy, przeżywają znacznie głębiej niż niekiedy sprawy są tego warty, czyli jak to młodzi.
Bywa niekiedy infantylnie i niekiedy zbyt słodko, ale jak na moje oko lubiące książki o młodych, wszystko zachowuje warunki prawdopodobieństwa.
Jest ciekawie. Młodzieńczo. Boleśnie. Negatywnie i pozytywnie. Różnorako.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 11 listopada 2019, o 13:33

dziękuje, w takim razie to nie dla mnie :)

dlaczego nielubianym LC?

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 11 listopada 2019, o 13:39

LC nie lubię od jakiegoś czasu ;)
kejti, zawsze możesz spróbować :) Może tobie się spodoba, choć ja znam lepsze produkty tej autorki ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 11 listopada 2019, o 14:20

ja też znam lepsze a y/a nie lubię i chociaż opis nie jest zniechęcający, to i tak sobie daruje

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 listopada 2019, o 15:52

Przeczytałam To, czego o mnie nie wiesz i kuuuurczę :bigeyes:
Jak ja lubię Young ;) nawet te dramy i traumy mi nie robiły źle, było super ;)

A jakby co, to wklejam kilka(set) słów więcej:
Young, ach ta Young.
Cóż poradzę, że tak lubię jej serie? I cóż poradzę, że nawet jak książka idealna nie jest, to wciągam, czytam, przeżywam i się zachwycam?
To, czego o mnie nie wiesz, jest właśnie książką nieidealną. Przeładowaną emocjami, dramami, tragediami.
Oboje głównych bohaterów przejścia ma za sobą nieliche, relacje rodzinne dalekie od normalności, popapraną psychikę i problemy ze sobą.
Ale co z tego, pytam, skoro książkę czyta się tak lekko, łatwo i przyjemnie?

Tak, historia Dahlii i Michaela porywa jak wir. Porusza wszelkie emocjonalne struny w papierowych serduszkach romansolubnej mnie.
Wywołuje łzy i uśmiech, zapewnia pełną gamę przeżyć.
Bo Michael - facet ideał, kochający mocą tysiąca słońc, facet w którym nie da się nie zakochać i nie chcieć wyciągnąć go z kart książki, by mieć go na własność.
Ta miłość do Dahlii, która go spala, powoduje szybsze bicie serca także u czytelniczki.
Sama Dahlia to dziewczyna, z którą wręcz chce się zaprzyjaźnić. Pocieszyć, potrząsnąć a potem iść w tango i dobrze się z nią bawić.
Lubię lubić bohaterów i tu było mi to dane w pełnej krasie.

To, co lubię w seriach, czyli bohaterowie innych tomów - tu mało, że się przewijają, oni są pełnoprawnymi uczestnikami wydarzeń. Widzimy co się z nimi dzieje, dowiadujemy się o nowościach z ich życia. To ogromna zaleta ;)
Pojawiają się też nowi - cała rodzina Dahlii, kolejna gama charakterów, kolejni faceci do zalizania i dziewczyny do zaprzyjaźnienia.

No i samo miasteczko. Uwielbiam atmosferę Hartwell ;) nadmorski kurort, z pozoru uśpiony pozasezonowo, a jednak tak pełen życia ;)
Jest też mały wątek kryminalny. Szybki i krótki, ale powodujący mocniejsze bicie serca ;)

Ale do czego by tu się doczepić… Może gdyby Dahlia mniej dramatyzowała… To byłoby lepiej. Serio. Choć nie przebiła największej queen drama z książek Young, to jednak mocno się starała :P

Pozostaje też kwestia blurba. Nie wiem czemu wydawca robi to czytelniczkom, że wydarzenia niemal z całej książki podaje na tacy, już na okładce. Powiem tak - Michael przyjeżdża do Hartwell po połowie książki, a dowiadujemy się tego już z opisu. To nie jest dobre, naprawdę…

Powiem Wam, że po drugim tomie, byłam przekonana, że kolejny będzie o Emery. Ta laska mnie strasznie intryguje, a krojący się romans z jej udziałem… To będzie coś. Ale Samantha jednak postanowiła przedłużyć oczekiwanie, co ma w sumie sens. Finał serii, jeśli 4 tom będzie finałem i wszystkie wątki się rozwikłają, to będzie taka petarda… Ach! Nie mogę się doczekać ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 20 listopada 2019, o 14:35

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 20 listopada 2019, o 19:40

•Sol• napisał(a):Przeczytałam To, czego o mnie nie wiesz i kuuuurczę :bigeyes:

Widzę sporo dobrych opinii o niej, ale nie ufam :evillaugh:
Mam dwie inne jej książki do nadrobienia, ale jakoś zawsze odkładam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 25 listopada 2019, o 00:00

Karina, Sol. Właśnie czytam. Mam ponad 30% i chciałam zapytać kiedy będzie akcja w Hartwell ale właśnie doczytałam w opinii Sol że w połowie książki. To teraz inne pytanie. Jak długo będzie wspominana przeszłość. Czego w książkach nie lubie to Spotkanie po latach i przechodzenie do przeszłości, wręcz nienawidzę :ermm: nie zrozumcie mnie źle, dobrze się czyta ale jak na razie to strasznie smętna historia a Dhalia to taka ofiara losu. Ja rozumiem, trauma itd ale ona jakby sama siebie karze za nieszczęście innych. Aż mnie nosi. Już wczoraj chciałam napisać ale stwierdziłam że dopiero jak skończe ale kurcze musze wiedzieć czy długo będzie wspominana przeszłość

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 25 listopada 2019, o 08:46

Kejti - obawiam się, że przez całą książkę :bezradny: Mnie też drażniło strasznie zachowanie Dahlii i jej postrzeganie swojej osoby, ale jakoś samą książkę mi się nieźle czytało.
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Y

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości