Lucy napisał(a):Znacznie mniej To całkiem inna bajka.
giovanna napisał(a):Papaveryna napisał(a):Po Twojej opinii myślę spróbować
Powiedz mi tylko, czy to jest mniej pojechane niż "Czarci krąg"? Bo on jakoś nie przemówił do mniegiovanna napisał(a): Też tak myślę i mam nadzieję, że autor jeszcze coś napisze, nie pogniewałabym się na tą samą parę bohaterów
Lucy napisał(a):
Pisałam na samym początku, że nie ma o demonach/wampirach, ale się myliłam W książce pojawiają się trzy staruszki z certyfikatem pogromców demonów, ale to tylko mały kawałek całości.
Magda zostaje wysłana przez matkę do ciotki, żeby zobaczyła co samotność robi z kobietą. Ciotka Emilia to lokalna dziwaczka. Kobieta szykuje się na koniec świata i gromadzi różne rzeczy W domu jest dosłownie wszystko i to nawet przeterminowane, co zwiastuje dość dużym wybuchem i smrodem na całą ulicę. W dniu kiedy Magda przyjeżdża do ciotki, ta znajduje u siebie w domu trupa pisarza z nożem w plecach.
Kilka dni wcześniej na spotkaniu autorskim, zaatakowany został inny pisarz. Policja łączy te ''wypadki'', tym bardziej, że zostają znalezione drugie zwłoki, pisarki w pensjonacie. Śledztwo prowadzi pewien policjant, żywo zainteresowany główną bohaterką i dziennikarz, były Magdy, który pragnie ją odzyskać.
Wychodzi na to, że ktoś poluje na pisarzy, pytanie tylko dlaczego.
Dla mnie ta książka jest superacka! Numer dwa po ''Lokatorze do wynajęcia''. Kupa śmiechu, że normalnie brzuch boli.
Kupować i czytać!
W cytatach wkleiłam małą zachętę
6/6
Księżycowa Kawa napisał(a):„Gwiazdy nadziei” I.M. Darkss
Wygląda na to, że tę powieść napisała polska autorka, gdyż pochodzi z Warmii. I dlatego umieszczam w tym wątku. Sama akcja toczy w niekreślonym miejscu, prawdopodobnie w Stanach. Chociaż gdyby były inne imiona, mogłoby być gdziekolwiek. Mniejsza o to.
Początek teoretycznie był zniechęcający, bo Amara kocha się w chłopaku swojej siostry, na dodatek mocno to przeżywała, czyli nic dla mnie. Tylko jakoś to mnie nie zniechęciło, wręcz przeciwnie, szybko wciągnęłam się w historię. Ku mojemu zdumieniu nawet w pewnym momencie mnie trochę wzruszyła. Fabularnie w zasadzie w kółko jest cały czas o tym samym, lecz to mi nie przeszkadzało, a nawet niespecjalnie cokolwiek chciałabym tu poprawiać. Może poza pewnym zgrzytem fabularnym? Jest całkiem dramatycznie i z czasem można się domyślić, jak to ostatecznie się potoczy. W końcówce nie brakuje pewnych dramatów, tyle że później to jakoś rozchodzi po kościach, co mi odpowiada.
Jaks jest całkiem ciekawym bohaterem. Podobało mi się, że nie miał w zwyczaju wyżywać się na bohaterce, bo nie radził sobie z przeszłością; zwykle zachowywał się niezdarnie, nie potrafiąc zdobyć się na konsekwentne zachowanie; strasznie się miotał. Nie irytowało mnie to i w sumie nie wiem dlaczego. Poza tym pomiędzy nimi była niezła chemia, przynajmniej tak to dla mnie wyglądało.
Może chodzi o to, że powinno być źle, a tak nie było
Czytałyście to? Chciałabym poznać Wasze zdanie.
Janka napisał(a):Diana Brzezińska "Będziesz moja"
Jestem pod niesamowitym wrażeniem tej książki. Najchętniej napisałabym, że mnie zachwyciła, ale to trochę nie pasuje do tematyki, bo w książce był psychol zabijający młode kobiety z dużym okrucieństwem, były też poruszane inne bardzo poważne tematy, które raczej niczyjego zachwytu nie budzą. Ale to nie psychol i śmierć mnie zachwyciły, lecz sposób w jaki pani Brzezińska z tego tematu zrobiła powieść.
Bo ta powieść jest doskonała.
Miejsca akcji są prawdziwe, realnie istniejące i opisane w taki sposób, że się wie, kto gdzie jest.
Bohaterowie są wspaniale scharakteryzowani. Mają wady i zalety. Nie są papierowi ani nudni. Mają głębię, wnętrze i charyzmę. Nie zlewają się w jedną postać. Każdy jest warty uwagi. Żyją prawdziwie na kartach książki. Prawie uwierzyłam, że istnieją.
Wątek kryminalny jest świetny, a śledztwo jest kapitalnie poprowadzone.
Wątek sensacyjny jest idealny. Można się naprawdę przestraszyć.
Akcja bardzo dobrze trzyma czytelnika w napięciu, a liczne zwroty akcji bardzo ją uatrakcyjniają.
To by już starczyło, by książka była w pełni atrakcyjna, ale są jeszcze dodatkowe smaczki: odrobina inteligentnego humoru i zalążek wątku miłosnego.
Dla mnie to najlepsza książka roku 2019.
Alias napisał(a):Bardzo podobało mi się jak autorka zgrabnie połączyła wszystkie te wątki i gatunki.
Alias napisał(a):Na mnie jednak chyba największe wrażenie zrobiły relacje głównych bohaterów i to jak się rozwijały.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość