Teraz jest 23 listopada 2024, o 22:16

Vi Keeland

Avatar użytkownika
 
Posty: 10119
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 października 2019, o 21:41

Ja przeczytałam tylko Gracz (bardzo mi się podobało), seria MMA Fighter (podobało mi się) i wiele mam zapisanych aby przeczytać, w losowaniu karteczek mam Egomaniac i Show :hihi:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2019, o 21:43

Gracz i MMA są chyba najsłabsze z tych solowych jej ;) Bo w duecie pamiętam, że Playboy za sterami był... pozostawiający wiele do życzenia :D
Egomaniac Cię usatysfakcjonuje raczej :D a Show przede mną. Może będziesz szybsza to dasz znać :mrgreen:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10119
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 października 2019, o 21:51

kto wie co wyjdzie w kolejnym losowaniu :hihi: u mnie takie losowanie się sprawdza (nawet jak się okazuje słaba to jakoś nie żałuje), czasami robię wyjątki i czytam na co mam ochotę, np teraz Nalini moją :lovju:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2019, o 21:54

u mnie by się nie sprawdziło, u mnie idzie czytanie w stadzie najlepiej ;) ale przez to rzadziej czytam romanse ;)
No tak, ryzyko, że by szybko nie wypadła :hihi:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10119
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 października 2019, o 22:17

właśnie zauważyłam że teraz dużo fantasy :hyhy: ale to wiem dlaczego :hihi:

co do Keeland, coraz bardziej jestem ciekawa tego Egomaniaca, może jak w przypadku Wiedźmina, powiedziałam sobie że to wylosuje to i tym razem może się uda? :rotfl:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2019, o 22:27

nooo wiesz dobrze :D ale nie cierpię z tego tytułu, dobrze mi robi fantastyka ;)

Oby :D warto :D Wiedźmin też jest spoko :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 13 października 2019, o 18:46

Show czytałam w oryginale.
Takie średnie mi się wydało. Za to Gracza bardzo lubię :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 października 2019, o 19:05

Gracz jest spoko. Ale do Egomaniaca i Kuszącej nie ma startu :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 17 października 2019, o 14:49

Obrazek

"Zgryźliwe wiadomości"

Ostatnio raczej ostrożnie sięgam po książki tego duetu. Wydawnictwa dosłownie nas nimi zalewają, nie ma chyba miesiąca by nie ukazał się chociaż jeden tytuł. Same autorki również nie próżnują i systematycznie powiększają swój dorobek. Niestety tak szybkie tempo pisania nie pozostaje bez wpływu na jakość. Coraz częściej ich powieści bywają niedopracowane, momentami widać też w nich pewną szablonowość i powtarzające się motywy. Na szczęście w przypadku „Zgryźliwych wiadomości” nic takiego nie ma miejsca. Książka jest naprawdę świetna. Połączenie biurowego romansu i lekkiego darcia kotów musiało się udać. :hyhy:
Dodatkowo bardzo lubię kiedy główni bohaterowie zamiast od razu wskakiwać do łóżka, zaczynają swój związek od przyjaźni, tak jak miało to miejsce w przypadku Charlotte i Reed’a. Chociaż pomiędzy tą dwójką od pierwszego spotkania niesamowicie iskrzyło i w zasadzie żadne z nich nie ukrywało wzajemnej fascynacji, to ich znajomość rozwijała się w powolnym tempie. Było to głównie spowodowane obawami i wątpliwościami bohatera, który miał poważne powody by unikać stałego związku. Zazwyczaj takie niekończące się rozterki strasznie mnie irytują, ale akurat postępowanie Reed’a było dla mnie zrozumiałe. Nie będę Wam spojlerować, zdradzę tylko, że mężczyzna miał prawo bać się o przyszłość związku z Charlotte.
Chciałabym Was jednak uprzedzić, że to nie jest tak do końca lekka i przyjemna książka. Owszem, przez większość czasu panuje w niej pozytywna, nawet humorystyczna atmosfera, ale samo zakończenie jest słodko-gorzkie. Myślę jednak, że cukierkowy epilog tylko by tej historii zaszkodził. :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 17 października 2019, o 14:51

Dzięki za opinię, joakar. Mam nadzieję, że niedługo przyjdzie moja :-D
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 października 2019, o 15:29

Joakar podzielam Twoje zdanie co do ilości nad jakością. Na początku cieszyło mnie, że tyle ich wychodzi, ale teraz to wręcz męczące :D
Mam ochotę coraz mocniej na te Zgryźliwe wiadomości.

A możesz przyspoilerować, czy tam ktoś wyciąga kopytka? Czy na czym polega ta gorzkość zakończenia?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 17 października 2019, o 17:04

Wydawnictwa przesadzają z wydawaniem książek tych autorek. One zresztą też mogłyby przystopować z pisaniem. Sama mam jeszcze w domu Grzechy Sevina, ale trochę się tego boję. :mysli:

Duży spoiler.
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 października 2019, o 17:07

Czytałam, że w Grzechach jestr trójkąt i dwie baby. Dlatego też ssię trochę boję tej książki... Też mam, bo nałogowo zbieram ich książki, ale no. Na posiadaniu możę się skończyć.
A nazwiska tych pań to gwarancja kasy, więc wiesz...

U, rozumiem. Ale nie czuję się zniechęcona, to mimo wszystko może nie być traumatyczne przeżycie dla mnie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 17 października 2019, o 17:56

Miałam ochotę na coś Vi Keeland i myślałam, że będą to "Zgryźliwe wiadomości", jednak raczej sobie odpuszczę. Będę szukać czegoś innego dla siebie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 17 października 2019, o 19:41

Też mam mieszane odczucia. :mysli:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 17 października 2019, o 20:26

Tego Sevina jedna dziewczyna chwaliła na insta. Tak o nim napisała, że ja nawet kijem dwumetrowym bym nie tknęła. Brzmiało jak dramatoza i totalne debilstwo w jednym :heh:

Ja nadal mam za sobą tylko dwie książki Keeland :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 października 2019, o 00:08

Tam jest jakiś dziwny motyw, że facet
Spoiler:
i to czasy obecne. Trochę to dziwne :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 18 października 2019, o 07:12

I podobno jest tam też sporo wiary i religii. :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 19 października 2019, o 15:37

W Kuszącej pomyłce też tego troszkę było, widać taki mają teraz obie panie etap ;)
Mam ochotę sprawdzić :D najwyżej będzie jęk...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 24 października 2019, o 08:39

To jeszcze kilka słów ode mnie na temat "Zgryźliwych wiadomości"

Obrazek

Już dawno książka tego duetu nie podobała mi się tak bardzo jak ta :bigeyes: Poprzednie były niezłe, ale brakowało tego czegoś, co było np. w Egomaniacu.
Tu mamy wszystko - mieszankę słodyczy, chemii między bohaterami, ich słownych przepychanek, ale też momentów wzruszających i skłaniających do chwili przemyśleń.
Charlotte jest trochę zwariowaną marzycielką, która stara się znaleźć dobrą stronę w każdej sytuacji. Nie można jej nie polubić. Jest ciepła i opiekuńcza, a z drugiej strony pozytywnie zakręcona.
Reed z kolei jest mocno zranionym mężczyzną, który buduje wokół siebie mur niedostępności. A im ten mur jest wyższy, tym bardziej Charlotte stara się go obalić. Podobało mi się, jak starała się o to wszystkimi możliwymi kobiecymi sposobami. Pod tą ochronną powłoką kryje się jednak ciepły i czuły mężczyzna, dla którego warto się postarać i dla którego ukochana kobieta będzie całym światem :inlove:

Książka jest tak jakby złożona z dwóch części. Początek jest bardziej lekki i zabawny, nie brakuje w nim utarczek między bohaterami i różnych śmiesznych sytuacji wynikających z różnych charakterów, ale też z prób opierania się pożądaniu. Druga część jest bardziej poważna, ale nadal nie brakuje w niej humoru. A epilog to majstersztyk i myślę, że trudno się na nim nie wzruszyć (ja się popłakałam :placze: ).
Oczywiście historia jest prowadzona z punktu widzenia obojga bohaterów i jak zawsze za to duży plus.
Nie brakuje w niej też lekcji dla czytelników i rad, aby korzystać z życia i cieszyć się nawet małymi rzeczami. Podkreślone jest też kilkukrotnie, że dla drugiej osoby nie warto rezygnować z siebie i swoich marzeń.

Według mnie to zdecydowanie pozycja obowiązkowa tego duetu i daję 9/10.
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 24 października 2019, o 10:43

To mnie przekonałaś :lol:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 27 listopada 2019, o 17:15

"Zgryźliwe wiadomości" przeczytam na pewno. Jeśli o tę chodzi, to sama nie wiem :red:

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 28 listopada 2019, o 08:34

Jedzie do mnie już ta książka. Pewnie w weekend się zabiorę :-D
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 1502
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 20 lutego 2020, o 20:41

Borze wszechszumiący, jeśli istnieje jakiś klub wielbicielek tej autorki, to się niniejszym zapisuję.
Wiem, że to słabe tak tylko po jednej książce, ale "Bossman" zachęca do przeczytania reszty jej twórczości. Jeśli inne jej powieści są z taką samą ikrą, to będę szczęśliwym misiem.

Co najbardziej polecacie? Serię MMA? Czy to co pisze z Penelope Ward? Nie znam Ward, przyznaję, ale to w niczym nie przeszkadza - poznam.
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 10119
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 20 lutego 2020, o 20:47

cedar weź się za Egomaniaca, tak zachwalały tutaj dziewczyny. Ja lubię Gracza bo tam nie ma gierek - wszystko mówią otwarcie. MMA mi się podobało ale na przykład tutaj dziewczyny uważają że są lepsze książki u niej od tej serii ;) ja sobie wrzuciłam Egomianiaca także na najbliższy miesiąc :)

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość