Teraz jest 21 listopada 2024, o 18:53

Nora Roberts

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 11 października 2019, o 08:38

Skoro Very różnych mordulców czyta to mogą jej się spodobać sensacyjne Norki na przykład "W samo południe".

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 11 października 2019, o 11:56

Ja też nie miałam przyjemności z Panią Roberts,raczej gustuję w historykach. Nawet nie wiem od czego by zacząć :bezradny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 11 października 2019, o 13:57

Szczypta_Kasi napisał(a):Skoro Very różnych mordulców czyta to mogą jej się spodobać sensacyjne Norki na przykład "W samo południe".


O widzisz :), zapomniałam, że Świat Ksiązki też trochę Nory wydał, tylko nie wszystkie były fajne, te z wydawnictwa Amber to chyba wszystkie z mordulcami :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 października 2019, o 16:42

Jestem po tych dwóch nowych i tak. Zachwycona, zauroczona i przekonana, że Very się spodobają. Psychole pierwsza klasa :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 października 2019, o 22:28

kahahaha napisał(a):Ja też nie miałam przyjemności z Panią Roberts,raczej gustuję w historykach. Nawet nie wiem od czego by zacząć :bezradny:

Np. „Uczciwe złudzenia”, cykl Boonsboro, albo „Serce pełne złota” to jedyny historyk Roberts.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 października 2019, o 21:24

kahahaha napisał(a):Ja też nie miałam przyjemności z Panią Roberts,raczej gustuję w historykach. Nawet nie wiem od czego by zacząć :bezradny:

ja czytałam

*Gorący lód - czytałam to ale jak byłam nastolatką i mi się tak podobało pół na pół
*Trylogia kręgu (polecanka, fantasy, nie polecam, chyba że trzecią część i dwie pierwsze niech ktoś streści)
*seria Bracia MacKade - ala Harlequin ale świetne!
*Jedyna taka noc - po opisie coś tam kojarzę ale nie pamiętam czy mi się podobało
*Kłamca - polecanka ale słabe to było
*seria In Death - ale tylko pierwszą część i było nawet okej ale nie lubię czytać ciągle o tej samej parze, chociaż myślę że kiedyś do tego wrócę :)
i to tyle ALE wciąż wierzę, że gdzieś jest tam Norka którą polubię bo jednak jej książki nie zawierają zbytnio scen seksu co teraz bardziej preferuje ale jeśli chodzi o polecanki to już wszystkim mówię NIE bo ileż można jej czytać :hihi:

W losowaniu karteczek mam zapisane Początek :mysli:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2019, o 21:29

Kejti, no za najlepsze to Ty się nie łapałaś :D
A Poszukiwania np? Pieski, pieski, dużo piesków :D
Kwartet weselny - sama słodycz, ja lubię bo zero traum, dram, jak łezka poleci to ze zruszenia.
Trylogia Kluczy - fantastyka, irlandzkie klimaty, akcja, zagadka.
Kolekcjoner - BOHATERKA! Uwielbiam. Kryminał, ale i też romans z przygodą.

Ostatnie dwie to mocna jazda, da się popłakać na mocno. Polecam, ale słyszałam, że smutasom mówisz nie :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 października 2019, o 22:02

a no smutasów nie lubię i także słyszałam, że za słabe się brałam :hihi: zrobię sobie screena i będę wiedzieć co na przyszłość a co powiesz o Początek warto?

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2019, o 22:04

jeszcze przede mną.
Ale z tego co wiem, to tam romansu nie ma za dużo, bo od razu dostajesz gotowe pary i z nimi idziesz przez trzy tomy.
No i też podobno jest tak, że ta trylogia jest całością, nie tak, że się dzieli jak inne książki Nory, ale może się mylę. Ewa chyba czytała, może przyjdzie i mnie poprawi ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 12 października 2019, o 22:10

A czytał ktoś w ''W poszukiwaniu prawdy''? Warto?
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2019, o 22:13

ja, ja, mnie, ja, wybierz mnie :D
Czytałam :D
Było smutno, optymistycznie, rodzinnie, po norkowemu i z psycholami. Wersja dłuższa proszę bardzo:

Nora Roberts nam coraz bardziej dryfuje w kierunku dramatów psychologicznych, odkładając romanse na wyższą półkę, ale na szczęście jeszcze o nich nie zapominając.
'W poszukiwaniu prawdy' to prawdziwy rollercoaster emocji, tak jak spłakałam się przy tej książce... Dawno nie było takiej Sol-fontanny.

Bohater o trudnym dzieciństwie, bohaterka po trudnych przejściach. Czy to może się udać?
Musi.
Bo oboje w odpowiednim dla siebie czasie trafiają na dobrych ludzi, a w końcu też na siebie. I zacznę właśnie od tego 'na siebie'. Romans. Tu nie ma dram i przejść, wahań nastrojów i zastanawiania się czy on to ON, czy ona to ta jedyna itd. Tu jest trochę jak w życiu - poznali się, zaprzyjaźnili, zakochali, zostali. Ich związek, jak na ludzi po trzydziestce przystało, jest dojrzały. Nie ma tam cudów i fochów - problemy rozwiązuje się rozmową, a nie scenami. Bohaterowie nawet jak się złoszczą to potrafią przekazać 'jestem na ciebie wkurzona, ale to nie znaczy, że mi na Tobie nie zależy'. I to mi się naprawdę podoba, nie trzeba robić wielkiej teen-drama, żeby były emocje.

Właśnie. Emocje. W 'W poszukiwaniu prawdy' wynikają one z zupełnie innych rzeczy. Zane przeszedł przez piekło, jako dziecko i nastolatek, piekło, które zgotowali mu jego właśni rodzice. I to nie jest tak, że my się o tym dowiadujemy po fakcie, nie. Jesteśmy tego świadkami niejako na bieżąco. Pierwsze 30% książki to lata 90, gdy młody, jeszcze wtedy, Bigelow wraz z siostrą przechodzą przez gehennę. Łzy lały się dosłownie ciurkiem. Nie będę Wam zdradzać czemu, ale nie bójcie się tej części książki. Słońce zaświeciło, w końcu. Nawet w takich najmroczniejszych chwilach Nora potrafi pokazać miłość i ciepło rodzinne, niekoniecznie od tych od których powinno iść, ale czyż rodzina to tylko ci związani krwią?
Ach to ciepło i miłość panujące w familiach książkowych Nory ;) niezmiennie mnie to zachwyca, jak ona to robi, że czytam i czuję.
Zane, wbrew przeszłości, a dzięki wielu ludziom wyrasta na naprawdę fajnego gościa. Zasługują na siebie z Darby ;)


Jeśli natomiast chodzi o Darby... Jej też nie sposób nie polubić i nie podziwiać. Może nie miała tak trudno, ale co swoje od życia też dostała. Nie pokonana, lecz chcąca zacząć życie na nowo podejmuje pracę architektki krajobrazu w rodzinnym mieście Zane'a. I wiecie jak to u Norki, jak architektka krajobrazu to nie tylko z nazwy, ale i faktycznie tę jej pracę możemy śledzić. I nie zdziwię się, jak po kilku przeczytanych zleceniach Darby, Wam samym zachce się zakładać piękny ogród ;) Cała Nora...

Widać, że w twórczości Pisarki nadszedł moment na trochę inne książki i powiem Wam, że mnie to cieszy. Lubię takie jej wydanie. Taką wersję, nie skupiającą się tylko na samym romansie, który obecny mimo wszystko jest, ale nie na pierwszej linii ognia.
Dlatego jestem zadowolona i polecam Wam zapoznać się z tą książką ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 października 2019, o 22:14

•Sol• napisał(a):jeszcze przede mną.
Ale z tego co wiem, to tam romansu nie ma za dużo, bo od razu dostajesz gotowe pary i z nimi idziesz przez trzy tomy.
No i też podobno jest tak, że ta trylogia jest całością, nie tak, że się dzieli jak inne książki Nory, ale może się mylę. Ewa chyba czytała, może przyjdzie i mnie poprawi ;)

ogólnie to na 100% zapisałam to bo ktoś tutaj to polecał ale nie pamiętam kto bo Norki od tak nie zapisuje :hihi:

a mam ogólnie zapisane na kiedyś
*Lasy w płomieniach
*Poszukiwania (to właśnie wrzuciłam do losowania bo pieski :hihi: )
*Świadek
*Nocna zmiana HQ kryminał
*Obsesja
*Przed zmierzchem
*W ukryciu

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2019, o 22:25

Poza Nocną zmianą czytałam wszystko.
Iiii... dobra. Po kolei.

Lasy w płomieniach - mało romansu, sensacja, akcja i zagadka
Poszukiwania - wiadomix, sama przed momentem pisałam :D
Świadek - też jest piesek, ale to sensacja/kryminał. Romansu mało i właściwie cokolwiek od połowy.
Obsesja - dobre to było, ale też jak wyżej. Bohater miód. Ma biblioteczkę taką że och!
Przed zmierzchem - płakanie będzie i sensacja też trochę. Dobra książka, ale czytać nie dla romansu.
W ukryciu - czytać dla babci i dla bohatera. Bohaterka taka se. Wzrusz lekki może być, ale bardziej to psychologiczne i sensacja ;) romans spokojny.

Ogólnie wszystkie polecam, ale wybrałaś sobie same sensacje :D scenek na książkę będziesz mieć max 3 i to takie wiesz. Bez ginekologii :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 12 października 2019, o 22:34

Sol, ona i on z traumami ? :ermm:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2019, o 22:35

Lucy - on z poważnymi, jej trauma to były mąż, który no delikatesem nie był
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 października 2019, o 22:36

•Sol• napisał(a):Poza Nocną zmianą czytałam wszystko.
Iiii... dobra. Po kolei.

Lasy w płomieniach - mało romansu, sensacja, akcja i zagadka
Poszukiwania - wiadomix, sama przed momentem pisałam :D
Świadek - też jest piesek, ale to sensacja/kryminał. Romansu mało i właściwie cokolwiek od połowy.
Obsesja - dobre to było, ale też jak wyżej. Bohater miód. Ma biblioteczkę taką że och!
Przed zmierzchem - płakanie będzie i sensacja też trochę. Dobra książka, ale czytać nie dla romansu.
W ukryciu - czytać dla babci i dla bohatera. Bohaterka taka se. Wzrusz lekki może być, ale bardziej to psychologiczne i sensacja ;) romans spokojny.

Ogólnie wszystkie polecam, ale wybrałaś sobie same sensacje :D scenek na książkę będziesz mieć max 3 i to takie wiesz. Bez ginekologii :D

mnie ostatnio wystarczy że się poznają i kochają, seks nie musi występować ale dziękuje, zapiszę sobie te uwagi :)

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2019, o 22:38

To tak masz chyba wszędzie ;) i te związki u Nory, zwłaszcza w 2 ostatnich są takie spokojne ;) nie boisz się, że coś rypnie ;)
i nie ma za co ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 12 października 2019, o 22:39

Matko, znów wszyscy z przywarami :zalamka: Zapisałam sobie do przeczytania, jak będę w odpowiednim nastroju.
Dzięki Sol :*
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 października 2019, o 22:40

•Sol• napisał(a):To tak masz chyba wszędzie ;) i te związki u Nory, zwłaszcza w 2 ostatnich są takie spokojne ;) nie boisz się, że coś rypnie ;)
i nie ma za co ;)

dlatego mówię, że mi tak trochę bardziej z Norką po drodze ale coś źle trafiałam :hihi:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2019, o 22:41

Lucy, ano tak :D ale bohaterka nie jest mameją :D silna laska, nie irytuje ;) ale pierwsze 25% trudne, przeszłość bohatera. Płakałam tak że kapało.
Bardzo proszę :D

Kejti, ja się nie dziwię. Trafiałaś źle :D może teraz tym razem się uda w dychę. Albo chociaż tak wiesz, w ósemkę :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 października 2019, o 23:04

Liczę na chociaż ósemkę ;)

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 13 listopada 2019, o 00:38

W promocji coś z jej wcześniejszych:

Obrazek
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 listopada 2019, o 01:05

U nas wydana jako Miasteczko Innocence.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 13 listopada 2019, o 12:06

Miasteczko Innocence bardzo mi się kiedyś podobało :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 13 listopada 2019, o 13:55

Tak też to sobie przetłumaczyłam, lecz chciało mi się sprawdzać, aby się upewnić. Jeśli nie mylę się, czytałam to dwa razy.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do R

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości