Teraz jest 23 listopada 2024, o 00:50

Woski i świeczki, czyli czym nam w domu pachnie

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 października 2019, o 22:31

No proszę Cię, takie rzeczy to jak pacholęciem jeszcze byłam,to uskuteczniałam :hyhy:

A na serio: nie lubię poprawianych, sztucznych zapachów zdecydowanej większości świeczek, a jednak jesieniozima już jest, więc, cóż, palić będę ;) się po prostu zastanawiam nad własnymi zapachowym zgodnymi z preferencjami osobistymi.

Swoją drogą jakoś nie mogę znaleźć stacjonarnego sklepu z taką specjalizacją / poradnictwem :niepewny:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 7 października 2019, o 22:44

Ja dopiero na starość, bo wcześniej nie miałam knotów, a w dzieciństwie i wczesnej młodości raczej wcale nie paliłam świeczek.

Ten towar nie jest zbyt popularny.
Składniki, przyrządy i gotowe zestawy do produkcji świeczek są w niemieckich sklepach z rzeczami do robótek ręcznych i majsterkowania. Może więc są też w polskich. Są też w sklepach z zabawkami takie zestawy dla dzieci, coś jak "Mały chemik" lub "Mały detektyw".
Wydaje mi się jednak, że te wszystkie zestawy i półprodukty ukierunkowane są na robienie zwykłych świeczek, a nie zapachowych.
Olejki do świeczek widziałam kiedyś w sprzedaży na jarmarku świątecznym, ale nie wiem, czy można było sobie z nich stwarzać własne mieszanki.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 8 października 2019, o 01:27

Ja nigdy nie robiłam :ermm:
Zapomniałam napisać, że mam 6 świeczek z potterowych boxów, ale jeszcze żadnej nie paliłam. Ci od boxów właśnie sami te świeczki produkują.

Janka napisał(a):Są czekoladki "After Eight", czy jakoś tak. Ja ich nie jem. Dla mnie są paskudne. Pewnie świeczka lub wosk też by mnie drażniły tą miętą.

Tych akurat nie jadłam, ale kiedyś w Biedrze były takie okrągłe dynksy z czekolady z miętowym nadzieniem :P Ja tam lubię takie smaki :-D

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 października 2019, o 01:34

Very, pokażesz świeczki potterowe?

Znam ludzi uzależnionych od "After Eight", ale to nie dla mnie, bo wolę zestaw czekolada w połączeniu z pomarańczą, z cytryną, z orzechami lub migdałami.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 8 października 2019, o 10:52

Papaveryna napisał(a):Sama nie wiem hmmm Każdy wygląda ładnie, ale opisy takie sobie mają. W ogóle nie miałam nigdy wosków z tej firmy. Warto się na jakiś skusić?


Tak! Też do niedawna byłam sceptycznie do nich nastawiona, ponieważ kupując próbki, trafiałam na niewypały.
W wakacje dałam szansę tym i się przekonałam:
https://www.pachnacawanna.pl/pl/p/Goose ... NTURE/5583
https://www.pachnacawanna.pl/pl/p/Goose ... FRONT/5569

Ostatni mój nabytek okupiłam przekopem internetu, ale zdobyłam ostatni egzemplarz. :yes: :yes: :yes:

Obrazek

MOMENT IN TIME

NUTY GŁOWY: bursztyn, czarny pieprz
NUTY SERCA: truskawki, mandarynka
BAZA: wanilia, paczula, drewno sandałowe

Wyjątkowa mieszanka aromatów świeżych truskawek i soczystych cytrusów z wanilią, paczulą i bursztynem.

Bardzo ciekawy i piękny zapach. Owoce połączone z bursztynem, do tego te drewno sandałowe i paczula. Całość jest elegancka i bardzo ciepła. Moc jest duża i jeżeli kogoś drażni paczula, to może mieć problem.

*********************************************************

Szukam jeszcze tego i mam nadzieję, że może na Fb się na niego natknę. https://cocolando.pl/produkt/french-aut ... ndle-wosk/ Pachnie bosko.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 8 października 2019, o 11:32

Ja nawet nie wiem jak pachnie paczula :heh:
Patrzyłam na ich jesienne na Pachnącej Wannie jakiś czas temu. Ciekawe czy są znośne.
Gratuluję tego przekopanego :D On się zalicza do świątecznych? Tak po naklejce mi się wydaje, ale nuty znowu mi się nie kojarzą ze Świętami hmmm

Janka napisał(a):Very, pokażesz świeczki potterowe?

Pewnie, tylko muszę sobie przypomnieć jak się tutaj wrzuca zdjęcia :red:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 października 2019, o 14:01

Lucy napisał(a):MOMENT IN TIME

NUTY GŁOWY: bursztyn, czarny pieprz
NUTY SERCA: truskawki, mandarynka
BAZA: wanilia, paczula, drewno sandałowe

Wyjątkowa mieszanka aromatów świeżych truskawek i soczystych cytrusów z wanilią, paczulą i bursztynem.

Bardzo ciekawy i piękny zapach. Owoce połączone z bursztynem, do tego te drewno sandałowe i paczula. Całość jest elegancka i bardzo ciepła. Moc jest duża i jeżeli kogoś drażni paczula, to może mieć problem.

To by mogło być coś dla mnie, tylko mam właśnie problem z paczulą, że w niektórych zestawach drażni mnie jak cynamon.
Papaveryna napisał(a):Ja nawet nie wiem jak pachnie paczula :heh:

Ja niby wiem, ale też nie do końca, bo mnie paczula strasznie myli w połączeniach z innymi składnikami.
Wydaje mi się, że paczula jest często obecna w męskich perfumach.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 8 października 2019, o 18:53

Papaveryna napisał(a):On się zalicza do świątecznych? Tak po naklejce mi się wydaje, ale nuty znowu mi się nie kojarzą ze Świętami hmmm


Do świątecznych to nie :P W sam raz na zimne dni, w lecie byłoby za intensywnie.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 października 2019, o 19:38

Właśnie sobie wyszukałam, że świeczki i wosk Moment In Time są koloru ciemnozielonego jak choinkowe świeczki z Yankee. Mnie by to odstraszyło od zakupu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 9 października 2019, o 11:04

Niepotrzebnie :hihi: to całkiem inna liga.

Papaveryna napisał(a):
A z Kringle to pojawiają się w ogóle nowe zapachy? Mam wrażenie, że oni cały czas mają to samo hmmm


A idź mi, tam to tylko wypuszczają nowe zapachy w dużych słojach. :foch: https://www.kringle.pl/najnowsze-zapachy,173,0.html :shit:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 października 2019, o 12:13

Ooo, nie miałam pojęcia :ermm:
Właśnie cały czas mi się wydawało, że te ich woski się nie zmieniają. Są ciągle te same :ermm: Najbardziej z testowanych podobał mi się Touch of Autumn .

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 października 2019, o 13:18

"Kringle Candle" Tinsel Thyme ma przepiękny kolor i obrazek na etykiecie, ale thyme to pewnie tymianek, a ja nie jestem fanką mocnych przypraw w świeczkach.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 października 2019, o 19:15

Janka napisał(a):Ten towar nie jest zbyt popularny.
Składniki, przyrządy i gotowe zestawy do produkcji świeczek są w niemieckich sklepach z rzeczami do robótek ręcznych i majsterkowania. Może więc są też w polskich. Są też w sklepach z zabawkami takie zestawy dla dzieci, coś jak "Mały chemik" lub "Mały detektyw".
Wydaje mi się jednak, że te wszystkie zestawy i półprodukty ukierunkowane są na robienie zwykłych świeczek, a nie zapachowych.
Olejki do świeczek widziałam kiedyś w sprzedaży na jarmarku świątecznym, ale nie wiem, czy można było sobie z nich stwarzać własne mieszanki.

Ogólnie: zapachowe takoż da się, tudzież rozwiązania kominkowe ;)

Ale co do sklepów: no właśnie tutaj nie bardzo... :niepewny:
A szkoda.
W ogóle mało już jest indywidualnych sklepów stacjonarnych (ba, nawet sieciowych), gdzie można obejrzeć rzeczy różne na żywo, nawet w dużych miastach.
"Bo wszystko jest w necie".

***
Paczula sztuczna mnie te mdli, ale prawdziwa jest fajna w ciepłych (ekhm, no i męskich) ale nie zimowych mieszankach. Bardziej a la romantyczny wieczór niż deszczowa pogoda ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 10 października 2019, o 01:50

Janka napisał(a):"Kringle Candle" Tinsel Thyme ma przepiękny kolor i obrazek na etykiecie, ale thyme to pewnie tymianek, a ja nie jestem fanką mocnych przypraw w świeczkach.

Ale w opisie chyba nie ma tymianku hmmm To coś jakby choinkowo-świąteczne hmmm

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 10 października 2019, o 10:09

Lucy napisał(a):
A idź mi, tam to tylko wypuszczają nowe zapachy w dużych słojach. :foch: https://www.kringle.pl/najnowsze-zapachy,173,0.html :shit:

Ale śliczne etykiety. :bigeyes:

Ja dzięki Alias odkryłam świece DW Home i mogę Wam je szczerze polecić. Są tańsze od Yankee, ale mają piękne zapachy i ładnie się wypalają.
I planuję kupić sobie jakąś świąteczną świecę z Bath & Body Works, bo mają piękne opakowania.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 października 2019, o 14:08

Szklaneczki DW Home są u mnie w TK Maxxie, ale mnie one drażnią swoimi zapachami. Możliwe, że to paczula, ale nie wiem z całą pewnością. Dla mnie są wszystkie nieprzyjemne.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 10 października 2019, o 14:31

Nie wiem jak pachnie paczula. :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 października 2019, o 14:36

Mnie się zawsze kojarzy z cynamonem, bo oba te zapachy mają w sobie coś słodkiego.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 10 października 2019, o 14:45


Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 października 2019, o 16:20

Dyniowych nigdy nie wącham, więc nie wiem w ogóle czym pachną.
A ten pierwszy, czerwony, z czymś mi się kojarzy, tylko nie pamiętam, z czym. Możliwe, że chciałam go kupić, tylko zrezygnowałam. Lub w innej firmie jest świeczka o podobnej nazwie.

Wydaje mi się, że paczula dodaje zapachowi ciepła. Nie sprawdzałam tego nigdy, ale możliwe, że jest dodatkiem do takich zapachów, które mają się kojarzyć z jesienią i ciepełkiem domowym.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 10 października 2019, o 20:50

joakar4 napisał(a): Ja dzięki Alias odkryłam świece DW Home i mogę Wam je szczerze polecić. Są tańsze od Yankee, ale mają piękne zapachy i ładnie się wypalają.

Szkoda, że nie ma ich wszystkich w necie i że ja nie mam dostępu do nich :ermm:

Ten zapach ma w sobie paczulę: https://www.pachnacawanna.pl/pl/p/Yanke ... IGHT-/1720
Pierwszy raz, gdy go miałam dosłownie oszalałam. Szybciutko wypaliłam, ale za drugim trafił mi się jakby mocniejszy i zaczął mnie drażnić :bezradny:

Cholera, chyba wycofali Icicles z Yankee, który tak kiedyś lubiłam :smutny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 10 października 2019, o 20:56

Very, nie masz gdzieś TK Maxxu koło siebie? Tam jest ich mnóstwo. Teraz już jest mniejszy wybór tych jesiennych, zaraz pewnie zaczną wykładać te świąteczne na półki.
Ja w zasadzie porzuciłam większość świeczek innych firm na rzecz DW :)
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 10 października 2019, o 21:05

Papaveryna napisał(a):
Ten zapach ma w sobie paczulę: https://www.pachnacawanna.pl/pl/p/Yanke ... IGHT-/1720
Pierwszy raz, gdy go miałam dosłownie oszalałam. Szybciutko wypaliłam, ale za drugim trafił mi się jakby mocniejszy i zaczął mnie drażnić :bezradny:


Piękny jest ten zapach :bigeyes:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 października 2019, o 14:11

Mnie się Moonlight też podoba.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 19 października 2019, o 21:44

Udało mi się kupić na Fb, kilka kostek wosków Goose. Pierwszy to Under The Mistletoe, który miałam na oku od samego początku.

Obrazek

NUTY GŁOWY: sosna, igły balsamiczne
NUTY SERCA: jabłko, pomarańcze
BAZA: szałwia, drewno, bursztyn


Szukałam choinkowego zapachu, a nie kibelkowatego i ten taki jest. Dla fanów typowo drzewnych zapachów, będzie to zapewne hit. Mnie po kilkunastu minutach, zaczął drażnić swoją jednowymiarowością. :czeka: Liczyłam na to, że owoce będą tu grały jakąś rolę, ale mój nos tego nie czuje.
Osóby, które posiadają sztuczne choinki i chcą poczuć ten "świeży''zapach, powinny być zadowolone. Dla mnie jest zbyt przytłaczająco. :bezradny:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości