Wizaż: pielęgnacja i makijaż

przez **Nocny Anioł** » 25 września 2019, o 07:18

Podkładów nie używam, to sie nie wypowiem.

przez **Lucy** » 30 września 2019, o 19:11

Używaliście tuszy z Oriflame? Polecacie?

przez **Nocny Anioł** » 1 października 2019, o 07:03

Ja niestety nie, kolejna firma nie dla mnie.

przez **LiaMort** » 1 października 2019, o 16:31

używam ale nie jestem zadowolona zbytnio.

zanim on wyschnie to pół powieki mam czarne. ;P

przez **Lucy** » 1 października 2019, o 17:02

to kiepsko

przez **Lucy** » 9 października 2019, o 11:06

Bourjois Volume Glamour

Obrazek

Całkiem niezłe daje efekty.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 9 października 2019, o 17:14

Tym Push Up?

przez **Janka** » 9 października 2019, o 18:03

Piękne oko, Lucy.

Ostatnio wypróbowywałam nowe tusze drogeryjne i z dwóch jestem bardzo zadowolona. Tak bardzo, że na lato w ogóle nie kupiłam żadnego tuszu droższego, tylko używałam tych dwóch.
Oba są z Maybelline.

Pierwszy to Classic Volum' Express Mascara, klasyczny tusz z klasyczną prostą szczoteczką. Bardzo, bardzo tani i bardzo, bardzo dobry. Używam go od kilku miesięcy i nic się z nim nie zmieniło. Zwykle już po miesiącu drogeryjne tusze stają się inne niż gdy były całkiem świeże. Najczęściej stają się gęstsze i więcej ich się nabiera na szczoteczkę, albo zaczynają się w nim robić malusie kuleczki. A ten zupełnie nic. Nadal działa jak nowy.

Drugi to SnapScara, nowy wynalazek polegający na tym, że się szybko nim maluje i szybko zmywa. Starcza woda. Nie polecam na deszcz, basen i gdy się planuje płakanie. Ma mocno "wygłą" szczoteczkę bardzo ułatwiającą malowanie. Kupiłam go tylko dla zaspokojenia ciekawości bo to była nowość. Byłby idealny dla osób, które muszą bardzo szybko się malować, bo już pierwsza warstwa starcza.

przez **Lucy** » 11 października 2019, o 12:20

duzzza22 napisał(a):Tym Push Up?

Nie, to ten drugi.

przez **•Sol•** » 11 października 2019, o 19:06

A ja nadal wierna tuszom z Maybelline

i z Lancome'a. One mnie nie uczulają, umiem się umalować bez wydłubania sobie oka, a na dodatek nie sklejają.

Za to teraz mam etap masek w płachcie. Używacie? Polecacie jakieś turbomegazarąbiste?

przez **Lilia ❀** » 11 października 2019, o 19:10

Kupiłam maski w płachcie w Biedronce, te egzotyczno-owocowe. Na razie użyłam jedną. Dobrze nawilżają.

przez **•Sol•** » 11 października 2019, o 19:21

oo z Biedry jeszcze nie próbowałam.
Ostatnio się nacięłam. Kupiłam jakąś z garniera, w zielonej paczce. Mało mi ryła nie wyparzyło, lewą stronę mam w takie dziwne krostki, ale i tak dalej będę testować

Mimo, że moja skóra wrażliwa i co piąta maska spoko. Węglowa z cettua jest :lovju:

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2697 ... -mask.html

przez **Lilia ❀** » 11 października 2019, o 20:12

kupiłam te https://wizaz.pl/Pielegnacja/Promocja-w ... -lodowcowa woda lodowcowa rzeczywiście chłodzi :hyhy:

i jeszcze koreańską (ta żółta w tubce) - fajna. robisz nią peeling twarzy, a później zostawiasz na 20 minut
Obrazek

tych pasków na nos i masek w płachcie u nas nie było :disgust:

przez **•Sol•** » 11 października 2019, o 20:19

Oczy mi się zaświeciły...
Woda lodowcowa na bank będzie moja

A do pasków na nos sie zraziłam. Miałam jakiś ostatnio i totalnie nic nie zrobił. Pośmierdział tylko i tyle.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 11 października 2019, o 20:19

Moja ukochana maska w płachcie to skin79 snail

https://skin79-sklep.pl/zdjecia/2017/08 ... l-mini.jpg
Z wieloma maskami mam problem, ale ta jest boska

Lucy napisał(a):
duzzza22 napisał(a):Tym Push Up?

Nie, to ten drugi.

To tego nie znam :wink:

przez **•Sol•** » 11 października 2019, o 20:27

Problem z dopasowaniem płachty czy Twoja skóra ich nie lubi?
Pytam o dopasowanie bo ta z garniera miała za.male dziury na oczy. Za krótkie czoło i za długi nos. Albo to ja jestem niewymiarowa :evillaugh:

A ślimakowej jeszcze nie próbowałam. Rozejrzę się za nią :lovju:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 11 października 2019, o 21:59

Z dopasowaniem nie miałam problemu raczej pieczeniem, zaczerwieniami, etc. :wink:

przez **•Sol•** » 12 października 2019, o 11:59

Dopasowanie to jest mniejszy ból, to się zawsze jakoś naciągnie, rozsmaruje czy cokolwiek, choć u mnie doskwiera to.
Ale te zaczerwienienia i pieczenie...
Po garnierze się leczę drugi dzień