Teraz jest 21 listopada 2024, o 18:00

Vi Keeland

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 23 września 2019, o 08:03

"Kusząca pomyłka" to jak na razie moja ulubiona Keeland.
Bardzo spodobali mi się bohaterowie i trudno mi zdecydować kogo polubiłam bardziej. Fajnie było spojrzeć na poważnego Pana Profesora z perspektywy jego szaleńczych młodzieńczych lat.
Wątek kto się czubi, ten się lubi jest jednym z moich ulubionych.
No i chemia między bohaterami była też od samego początku, a nie obłapiali się w ogóle gdzieś tak do połowy książki.
Keeland w tej książce dokonała czegoś trochę dla mnie niespotykanego we współczesnym romansie. Wplotła wątek wiary i religii, nie robiąc z książki ani powieści katolickiej, ani nie bulwersując zbytnio czytelnika mieszając erotykę z religią.
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 23 września 2019, o 09:46

Dobrze wiedzieć, że nie jest źle :hihi: jutro powinnam już ją mieć :-D
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 23 września 2019, o 10:35

A mnie ta książka nie porwała. Niby było przyjemnie, ale czegoś mi tam zabrakło. :ermm:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 23 września 2019, o 12:17

Mi nic nie brakowało.
A zwłaszcza podobało mi się, że nie było przesytu seksu.
Caine był jak dla mnie bohaterem idealnym. I te jego rozterki na końcu też do mnie trafiły.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 23 września 2019, o 12:45

czytam opis i czuje trochę niesmak bo
Spoiler:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 23 września 2019, o 17:01

Kajti blurb jest do bani.
Wcale nie uwiódł. Już na samym początku okazuje się, że to pomyłka.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 23 września 2019, o 17:36

a okej, to zapisuje :hihi: a to że jest żonaty to jakiś wielki sekret czy można jednak znać przyczyne przed czytaniem?

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 23 września 2019, o 21:12

On wcale nie jest żonaty. Bohaterka po prostu nagadała niewłaściwemu facetowi i wszystko wyjaśnia się na pierwszych 10 stronach.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 23 września 2019, o 23:56

kompletnie spartoczyli opis... jakbyś nie powiedziała to bym się za to raczej nie wzięła nigdy

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 24 września 2019, o 07:05

W ogóle wszystko co pisze na okładce jest jak z jakiegoś gotowca. Tam nic tak na prawdę nie pisze o książce jako takiej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 24 września 2019, o 11:14

po angielsku jest podobne ale dłuższe i wyjaśnia to i owo a u nas skrócili :disgust:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 3 października 2019, o 17:56

Obrazek

Zaczęłam się już przyzwyczajać, że Vi pisze w kratkę :roll:
Rachel i Caine poznają się w barze, gdzie kobieta zwymyśla mężczyznę, że będąc żonatym, uwiódł jej przyjaciółką. Okazuje się to pomyłką i byłoby po sprawie, gdyby Rachel nie spotkała go ponownie na uczelni -ma być jego asystentką. Jest między nimi chemia, tylko ona jest chętna, a on się wzbrania. Bla, bla , bla ...
Jedyny wątek, który wzbudza emocje, to kwestia tego, że poznali się w kościele będąc dziećmi. On chował się w konfesjonale i słuchał jej spowiedzi o problemach z ojczymem.
Oprócz tego jest bardzo schematycznie i szczerze powiedziawszy niczym szczególnym historia się nie wyróżnia.
2/6
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 4 października 2019, o 12:50

Jak tak szybko się pisze, to chyba nie ma czasu na wymyślenie czegoś nowego. Ewentualnie chce do końca wykorzystać schemat, który się sprzedaje. W takim przypadku lepiej nie czytać jednej po drugiej, bo wtedy mocno to rzuca się w oczy.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 4 października 2019, o 16:27

A mi się ta książka podobała. Bardziej niż "Bossman". I dużo bardziej niż "Tylko twój"

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 4 października 2019, o 19:48

Lucy napisał(a):Obrazek

Zaczęłam się już przyzwyczajać, że Vi pisze w kratkę :roll:
Rachel i Caine poznają się w barze, gdzie kobieta zwymyśla mężczyznę, że będąc żonatym, uwiódł jej przyjaciółką. Okazuje się to pomyłką i byłoby po sprawie, gdyby Rachel nie spotkała go ponownie na uczelni -ma być jego asystentką. Jest między nimi chemia, tylko ona jest chętna, a on się wzbrania. Bla, bla , bla ...
Jedyny wątek, który wzbudza emocje, to kwestia tego, że poznali się w kościele będąc dziećmi. On chował się w konfesjonale i słuchał jej spowiedzi o problemach z ojczymem.
Oprócz tego jest bardzo schematycznie i szczerze powiedziawszy niczym szczególnym historia się nie wyróżnia.
2/6


Niestety mam podobne zdanie. Nie wciągnęła mnie kompletnie ta historia :bezradny:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 października 2019, o 23:32

A dla mnie mistrzostwo. Kusząca pomyłka lepsza od Egomaniaca nawet. Najlepsza pozycja Keeland, a przerobiłam dużo :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 12 października 2019, o 10:13

Ja jeszcze Egomanica nie czytałam. Ale "Kusząca pomyłka" u mnie też numer jeden na liście Keeland

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2019, o 11:37

Egomaniac dotąd był nie do przebicia, genialny. Możliwe, że czas go trochę zatarł i dlatego Kuszącą pomyłkę oceniam teraz wyżej. Ale są zbliżone poziomem ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 12 października 2019, o 11:42

•Sol• napisał(a):Kusząca pomyłka lepsza od Egomaniaca nawet.


Tu ewidentnie mamy inne zdania. :okulary:
W Egomaniacu bohaterowie są idealnie dobrani. Tam wszystko grało i śpiewało. Podobał mi się schemat, że on męski, bezpośredni, a ona romantyczna i niesamowicie zabawna w swojej naiwności. Z takiego zestawienia powstawało masę zabawnych sytuacji, a na największy plus zasługują ich pyskówki. Sorry, ale ''Kusząca pomyłka'' pod tym względem wypada mi blado. :P
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2019, o 11:53

Ale ja się z Tobą zgadzam co do Egomaniaca :D
Kusząca pomyłka jest inna, nie opiera się na tym samym schemacie. Są lekkie pyskówki, jest darcie kotów ale jednak ona jest jego asystentką, więc aż tak hulać sobie nie może. Choć hula ;) no i jest trauma z przeszłości. To mi się podoba jak przeszłość z teraźniejszością się połączyła, mimo że szybko wpadłam na to co, kto i gdzie :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 października 2019, o 21:09

fajnie poczytać takie różne opinie TUTAJ :hihi:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 października 2019, o 21:10

Czy Vi Keeland ma coś bez traum z dzieciństwa/młodości?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2019, o 21:23

Kejti, tak myślę, czy my u Keeland kiedyś byłyśmy całkiem stadnie zgodne? Poza Egomaniacem? :D

Janko, trudne pytanie. W sumie Zbuntowany dziedzic jest bez większych, choć też się coś trafia.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 października 2019, o 21:29

ja mało Keeland przeczytałam bo jak ją lubiłam i wszystkim polecałam a nikt nie brał to potem nagle wysyp i masakra jakaś więc mi się odechciało - lubię czekać na książkę autorki którą lubię ale jak nagle w ciągu paru miesięcy parę wychodzi to mi zapał opada :bezradny:

a co do waszej niezgodności to w sumie nie jestem pewna ale tutaj za to bardzo rzuciło się w oczy :P

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 października 2019, o 21:32

Ewidentnie są dwa obozy. Ale może obędzie się bez wzajemnego ostrzału :evillaugh:

Rozumiem, mnie też przytłacza ilość jej książek. A jeszcze mam taki ciąg skojarzeniowy Vi Keeland - Vi Keeland&Penelope Ward - Penelope Ward. I wszystko do jednego wora i robi się naprawdę po korek tych książek.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość