Teraz jest 23 listopada 2024, o 04:27

Ciucholandia

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 lipca 2019, o 21:25

Świetne, Aniołku. Pierwsza fajnie straszy czachą.

Opłaciło mi się wzmożone latanie po sklepach ciuchowych, bo dzięki temu wzbogaciłam się o dwie sukienki plażowe.
Pierwsza jest z C&A, ale nie mogę jej znaleźć na stronie sklepu, a druga jest z H&M.
https://www2.hm.com/de_de/productpage.0744893002.html
Ta pierwsza jest tak samo skrojona, tylko materiał jest w pionowe paseczki jasnoniebieskie, białe i srebrne. I w niej guziki sa tylko atrapą, a w tej z H&M naprawdę się rozpinają.
Z C&A jest prześliczna, a za to z H&M jest z materiału lepszego na lato, bo ma dużo lnu w składzie. No i ta z H&M trochę wygląda jak szmatka, a z C&A jest wytworniejsza.
Sukienki plażowe były mi baaardzo potrzebne, bo do tej pory miałam tylko różnego rodzaju spodenki do kolan, a je się niewygodnie ubiera, gdy ma się nogi w piachu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 4 lipca 2019, o 21:52

Fajne są :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 4 lipca 2019, o 23:12

Tak, szczególnie ta pierwsza jest interesująca.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 5 lipca 2019, o 07:21

Lia tez mam wszystko czarne.
Dzieki kobitki, moje ciało ma takie rozbieżności w rozmiarach ze nie wiem co mam kupować, w nic sie nie mieszczę :red: Nic na mnie nie pasuje, do bani z tym :mur: :mur:

Fajna Słoneczko, mnie sie brązowa podoba
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 lipca 2019, o 15:50

Łaziłam trochę w butach kupionych na wesele. Było tragicznie. Postanowiłam, że wezmę ze sobą japonki i będę zmieniać buty przy każdej okazji.
Dziś znowu trochę w nich pochodziłam i już było lepiej. Chodzić jeszcze nie umiem, ale już przestałam mieć wrażenie, że wpadłam w łapy jakiemuś oprawcy z zamiłowaniem do stosowania imadeł.
Dziś zamierzam pochodzić po sklepach z butami w poszukiwaniu czegoś ozdobnego, ale na płaskim, żeby naprawdę nie musieć korzystać z pomocy japonek.
giovanna napisał(a):Fajne są :)

Dziękuję bardzo.
Nocny Anioł napisał(a):Fajna Słoneczko, mnie sie brązowa podoba

Dziękuję.
W sklepie była tylko ta jedna wersja kolorystyczna, która kupiłam, ale podoba mi sie tez w paski i ciemniejsza niebieska w kwiatki. Mam nadzieję, że ich nie spotkam, bo zechcę jeszcze kupić, a dwie sukienki na pewno mi starczą.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 lipca 2019, o 17:05

Janka napisał(a):Gdybym mogła pójść w tenisówkach, to byłabym jeszcze bardziej uradowana.

Tenisówki z eleganckim ekologicznym brokatem weselnym ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 5 lipca 2019, o 23:33

Kupiłam dziś drugie buty. Też się świecą jak psu w ciemnej, ale są płaskie.
Pomyślałam sobie, że życie ma się tylko jedno i jest ono za krótkie na to, by się męczyć na własne życzenie.
Wezmę ze sobą obie pary i jeśli się będę czuła na siłach, to włożę te na obcasach, a jak nie, to nie.
Płaskie butki są zrobione z bardzo delikatnej skórki i są wygodne jak kapcie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 6 lipca 2019, o 10:11

I słusznie. Aby bawić się dobrze, trzeba czuć się wygodnie.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 lipca 2019, o 14:08

Dziękuję za wsparcie.
Gdybym miała na weselu siedzieć skwaszona z obolałymi stopami, to na pewno nie uprzyjemniłabym tego dnia państwu młodym.

Znajoma spotkana wczoraj w sklepie z butami śmiała się, że powinnam włożyć buty na obcasach tylko do zdjęć. Co ciekawe, ona sama była w płaskich butach, a kiedyś w szpilkach chyba nawet spała.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 6 lipca 2019, o 17:32

Do kościoła czy tam urzędu szpilki, a potem płaskie buty :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 6 lipca 2019, o 18:10

Ja tam na weselu się nie cackałam i koło 9 byłam już bez butów :hihi: Niestety zapomniałam balerinek i zamiast się męczyć tańczyłam bez. Ale prawie wszystkie dziewczyny miały płaskie na zmianę.
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 lipca 2019, o 20:36

Bardzo mi poprawiłyście humor, bo się na zapas martwiłam, że będzie głupio z mojej strony, jeśli pójdę w balerinkach lub na nie póżniej zamienię szpilki.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 6 lipca 2019, o 20:41

Zazwyczaj już po obiedzie nikt nie ma wysokich szpilek Janko. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 lipca 2019, o 20:47

Dziękuję. To są naprawdę bardzo ważne dla mnie informacje.
Czuję się tak, jakby mi ktoś powiedział, co zrobić, by samodzielnie latać.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 11 lipca 2019, o 21:50

chyba jednak jestem ryzykantką,bo pojutrze jestem zaproszona na wesele,a dopiro dziś rozglądałąm się zaa sukienką.Udało się,kupiłam ja w pierwszym sklepie do którego weszłam,w sumie nawet nie patrzyłam,co oferują inne sklepy.Krótka,przed samo kolano, z lekko rozkloszowanym dołem i sporym dekoltem na plecach,w kolorze blado miętowym.Do tego dokupiłam srebrne bolerko,z rękawem 3/4 i wisiorek z motylem w kolorze sukienki...Dobrze że nie musiałam dokupywać butów,wystarczą moje szare szpilki...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 lipca 2019, o 22:07

Ciekawe, Ewo, czy idziemy na to samo wesele.

Moja mama kiedyś mówiła, że czym ktoś się dłużej przygotowuje do imprezy, tym gorzej się potem na niej bawi. I że najlepszy jest spontan. Zawsze się to u mnie sprawdzało, dlatego wiem, że mam już przechlapane, bo od dwóch tygodni kombinuję i się szykuję.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 14 lipca 2019, o 17:40

ja za to bawiłam sie rewelacyjnie.Tańczyłam do rana,o mało nóg nie pogubiłam...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 15 lipca 2019, o 21:28

Jestem już po weselu. Było świetnie, a moje ciuchy okazały się przebojem.
Tak się martwiłam, że będę źle wyglądać, a niepotrzebnie, bo pasowało wszystko idealnie.
Buty na obcasach królowały przez większość dnia, a wieczorem młodsze pokolenie wskoczyło w adidasy i trampki, a starsze nadal męczyło się w szpilkach. Mnie się wtedy bardzo przydały nowe balerinki, czyli znalazłam się gdzieś pomiędzy dwoma pokoleniami.
Ostatnio edytowano 15 lipca 2019, o 21:29 przez Janka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 15 lipca 2019, o 21:29

No i super :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 15 lipca 2019, o 21:36

Tak się dziwnie złożyło, że byłam na kilku weselach w czasach studenckich, a potem, aż do teraz, już więcej na żadnym. Dlatego nie wiedziałam, czy moje wyobrażenia o stosownym stroju pokryją się z prawdziwą sytuacją.
Wesele było pod wieloma względami nietradycyjne, ale w kwestii strojów na szczęście nie było tam żadnej rewolucji.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 21 lipca 2019, o 20:44

Ja idę w październiku.. co do butów nie będzie problemu ale szukam już czarnej sukienki i jakoś zbytnio nic fajnego nie ma. ;)

Obkupiłam się trochę ostatnio... 2 bluzy se kupiłam i bluzkę z długim i jedne czarne spodnie i jedne takie dresowe i bluzkę na grubych ramiączkach i wszystko czarne. ;) i kupiłam sobie fajną bluzkę z kotem o.xD ;P

P.S. Czy jest jakiś sezon na Myszkę Mickey?, bo dużo tego jest ostatnio i nie dla dzieci. ;P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 23 lipca 2019, o 08:55

Tak, coś jest na rzeczy, ale przyczyny nie znam.
Brawo Lia, ja kupiłam nowe buty
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 23 lipca 2019, o 11:47

Jakieś zdjęcia byście pokazały :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 24 lipca 2019, o 07:18

Proszę bardzo, maja taka grubszą podeszwę
Obrazek
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 24 lipca 2019, o 11:50

Ale fajne, drogie są?

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości