Teraz jest 25 listopada 2024, o 09:05

Plotki i skandale

Artyści, celebryci, postacie warte uwagi, głośne wydarzenia, komentarze, plotki i skandale
Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 maja 2019, o 14:48

Jeszcze w kwestii sprawy sopockiej z Bieniukiem w roli głównej - poszkodowana udzieliła wywiadu i w sumie to przy okazji dobry opis procedury oraz jednej rzeczy, której nie lubię u nas: wcale nie jest łatwo śledzić, co się dzieje w naszej sprawie w prokuraturze/sądzie, nawet gdy ma się prawnika na zawołanie :/
Wywiad na WP
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 15 maja 2019, o 08:35

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 15 maja 2019, o 10:34

Pominąwszy kwestię rzekomego gwałtu (bo na razie nic nie wiadomo), to zastanawia mnie to, że samotny ojciec trójki dzieci zamiast się nimi zajmować, szlaja się na imprezkach (są podobno nagrania z monitoringu spod klubu), a media wcześniej robiły z niego niemal świętego, że taki przykładny i dzielny. Imprezowanie w klubach gdy się ma taką odpowiedzialność co najmniej nie przystoi. Chyba wcześniejszy wizerunek pana B, jako cierpiącego i będącego w żałobie po stracie żony, był przekłamany.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 15 maja 2019, o 14:20

Wiadomo, że prasa nie odpuści takiego gorącego tematu i nadal będą się pojawiać przeróżne plotki, insynuacje, kłamstwa, wzajemne oskarżanie i wybielanie, ale przyznam się, że jak dla mnie, to już wystarczy. Teraz bym bardzo chciała, żeby już zajął się tym sąd i żeby następną informacją była taka, o której przynajmniej byłoby wiadomo, że ma coś wspólnego z prawdą.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 15 maja 2019, o 15:28

Dla mnie w sprawie faktycznie interesująca jest rola mediów - właśnie ze względu na mega kreację postaci Bieniuka.
Kolejny kamyczek do ogródka "jak bardzo są beznadziejne (już w 99%)" ^_^ Totalna kompromitacja.

Kwestia poszkodowanej to inna trochę kategoria, bo zarazem uważam, że przybliżanie i właśnie oswajanie z takimi przypadkami służy jednak temu, żeby potok obrzydliwości werbalnej - płynącej często po prostu z totalnego niedouczenia - się nie lał w społecznościówkach (jakieś wykształcenie naszych społecznościowych hamulców).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 15 maja 2019, o 17:37

Temat w mediach już za bardzo stał się zabawą. W poszukiwaniu sensacji i łatwego zarobku dziennikarze (jeśli można tak ich nazwać, bo raczej powinnam użyć cudzysłowu) zgubili gdzieś świadomość, że zgwałcenia to nie zabawa i rozrywka i że niszczą zdrowie i przyszłość ofiar w sposób i na skalę, o której nikt, włącznie z lekarzami i naukowcami, nadal nie ma pojęcia.
Czy ofiary innych przestępstw na tym w jakiś sposób zyskają, czy przeciwnie, teraz cierpią jeszcze bardziej, to się pewnie nie dowiemy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 16 maja 2019, o 17:38

Nie rozumiem - jakich innych przestępstw?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 maja 2019, o 00:10

Zgwałceń, które już miały miejsce.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 14 czerwca 2019, o 08:25

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 czerwca 2019, o 10:03

Biorąc pod uwagę jego "ciekawą" rodzinkę i wcześniejsze odpały, to nic mnie już w tej sprawie nie zdziwi.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 27 czerwca 2019, o 18:25

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 27 czerwca 2019, o 22:45

Mam od samego początku swoją teorię, że za tym wszystkim stoi jej chłopak. (Chłopak, który wie, że jego dziewczyna umawia się na seks w hotelu, nawet ją tam podwozi i pomaga się umawiać, w innych okolicznościach nazywany jest alfonsem, ale nie będę się spierać, jak dla mnie może to być jej chłopak.)
Albo mieli wspólny plan, by się wzbogacić przy pomocy szantażu, albo on jej naprawdę zrobił krzywdę, gdy była nieprzytomna po tabletce gwałtu, a potem powiedział, że to Bieniuk. Ta druga wersja wydaje mi się bardziej prawdopodobna, bo ona była przerażona i skołowana, a gdyby tak dobrze umiała to zagrać, to już dawno by grała w Hollywood w rolach oscarowych.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 28 czerwca 2019, o 10:17

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 28 czerwca 2019, o 11:18

Rozśmieszył mnie już sam tytuł. Przepraszam osoby, z których się śmiałam, bo im pewnie nie jest do śmiechu, ale same sobie na to zapracowały.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 28 czerwca 2019, o 13:19

To znaczy, że "druga randka" (to się tak nazywa?) to seks z facetem, który - analizując jego dotychczasowe działania i oskarżenia (szantażowanie i wymuszanie za pomocą wykorzystywania seksualnego) - także mógł ją zgwałcić?

Spokojnie, sprawa wygląda zawile i obrzydliwie tak, jak można było się spodziewać od początku (konkretne środowisko) ale serio: poszkodowana nie wygląda tu na mózg operacji, a wręcz odwrotnie.

A kobiety w szoku zachowują się mega różnić. Sądzę, że pokolenie naszych babć może coś na ten temat powiedzieć w ramach np. przeżytych wojen i przejść wojsk (wrażych i własnych).

To w ogóle zabawna kultura, gdzie alfonsów traktuje się lepiej niż seksworkerki. I nie widzi się asymetrii w kwestii, kto ma większą władzę w takich relacjach i środowisku.
To przecież kurcze nie nowe zjawisko i raczej wiemy z lektur szkolnych wręcz, jak się cały proceder odbywa :/
A jak seksworkerki chcą się wybić na niezależność finansową, mentalną i kulturową, to się je swoją drogą wyśmiewa.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin


Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 lipca 2019, o 01:25

Monetyzacja popularności - zazdroszczę umiejętności ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 11 lipca 2019, o 07:36

boszsz, że tak napisze co za idioci....
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 lipca 2019, o 11:49

W całej tej kotłowaninie najbardziej śmieszy mnie stanowisko drugiego eksmęża Marty Kaczyńskiej.
Kiedyś nagle ni z gruszki, ni z pietruszki okazał się być prawdziwym ojcem dziecka zamężnej kobiety. Wcześniej dziecko było wychowywane przez pierwszego męża i nie miało z nim żadnego kontaktu. Teraz natomiast ten sam pan stanął na pozycji moralizatora i określił takie samo zachowanie innego ojca jako patologię.
Wielkie brawa za hipokryzję.
Ciekawe czy Dubieniecki spotykał się bardzo często ze swoimi własnymi córkami i zajmował się aktywnie ich wychowywaniem w czasie, gdy siedział w więzieniu.

Historii ciąg dalszy:

https://tv.pudelek.pl/video/Wyluzowany-Artur-Boruc-w-nietypowy-sposob-apeluje-do-internautow-Dosyc-tego-hejtu-23492/

https://www.pudelek.pl/artykul/148922/tylko_na_pudelku_byla_zona_artura_boruca_nie_odpuszcza_zobowiazal_sie_do_regularnych_wizyt_nigdy_z_tego_nie_skorzystal/
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 lipca 2019, o 19:09

Przepraszam, nigdy dość podkreślania, że traktowanie Dubienieckiego-prawnika jako wartościowego komentatora czegokolwiek jest prawie tak głupie jak podobne traktowanie Marcinkiewicza i Giertycha. Ale bardziej niebezpieczne dla nas jako ogółu ;)

PS przepraszam, nie będę w temacie samego AB, nie klikam z zazdrości o kasę, jaką na tym zbijają ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 11 lipca 2019, o 21:33

A tak całkiem serio, to co z tym Dubienieckim? Był w kiciu, trwało śledztwo, a potem się wszystko rozmyło.
Nie wystąpił o żadne odszkodowania za niesprawiedliwe przetrzymywanie w areszcie, więc może naprawdę nabroił. Z tym że żadnej toczącej się sprawy przeciwko niemu też nie widać. Więc się już pogubiłam.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 12 lipca 2019, o 14:28

A kto wsadzi byłego ale jednak zięcia zmarłego prezydenta, który pewnie wie więcej niż powinien? A swego czasu było głośno o tym jak nagle z jednego mieszkania zrobiło się kilka w posiadaniu tego pana i jego ówczesnej małżonki, podobno za pieniążki za uniewinnienia których dokonał na prośbę Dubienieckiego prezydent, tak więc ....

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 lipca 2019, o 14:49

Ale ponadto facet(faceci) bryluje/brylają w mediach, więc... :yeahrite:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 lipca 2019, o 16:47

Ale przepraszam, na marginesie, głowa mnie boli i nie mogę doczytać:
ale pada w tych tekstach często, że Boruc zarabia 500 000 pln miesięcznie?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 17 lipca 2019, o 08:17

Barbara Kurdej-Szatan zatańczy w TZG
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do W mediach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości