Kristen Ashley

przez **Lilia ❀** » 2 grudnia 2018, o 22:03

https://www.bookdepository.com/search?s ... =Find+book + darmowa przesyłka międzynarodowa

przez **Szczypta_Kasi** » 18 lutego 2019, o 10:12

Jestem już po "Idealnym mężczyźnie".
Wklejam to co napisałam na blogu.

W pierwszym tomie serii pod tytułem "Tajemniczy mężczyzna" poznajemy detektywa Mitcha Lawsona, jako jednego z adoratorów Gwan. Już wtedy jawi nam się on jako mężczyzna idealny. Ale wszystkie jego wspaniałe cechy odkryjemy dopiero w tomie trzeci, który wczoraj trafił w moje ręce, a dziś już spoczywa koło mnie przeczytany od deski do deski.

Mam wrażenie, że czytając książki Kristen Ashley po prostu nie można się nudzić. Nie można się też od nich oderwać. Co może skutkować zarwaną nocą. Wydarzenia następują po sobie w zawrotnym tempie, w dodatku są pasjonujące i przeplatane lekkim humorem. Jednak podkreślam wyraźnie, zwłaszcza dla tych, którzy nie mieli wcześniej do czynienia z powieściami autorki - na wszystko trzeba patrzeć patrzeć z przymrużeniem oka.

Wszak w prawdziwym świecie nie jest wcale łatwo spotkać mężczyznę super przystojnego, wspaniale ubierającego się, czarującego, służącego pomocą, a po tygodniu bliższej znajomości deklarującego się zaopiekować samotną kobietą i dwójką dzieci jej kuzyna ćpuna. Jego znajomymi nie są sami super macho mężczyźni, którzy związani są z najpiękniejszymi dziewczynami w całym Denver. A on sam, bez cienia wątpliwości nie wkracza w poważny związek z osobą, która za wszelką cenę chce mu udowodnić, że nie jest z jego ligi.

Ja realizmu w książkach Ashley nie szukam. Szukam w nich dobrej zabawy, oderwania się od problemów dnia codziennego i odrobiny emocji przy opisach cudownych pocałunków, upojnych nocy i niewiarygodnych wręcz deklaracjach miłości i oddania ze strony bardzo charyzmatycznych mężczyzn.

Wszystko to w "Idealnym mężczyźnie" znalazłam. Co mi przeszkadzało? Trochę irytowała mnie główna bohaterka - Mara. Jej system wartościowania ludzi był tak głęboko w niej zakorzeniony, że dziwię się bardzo Mitchowi, że nie poddał się w walce z jej pokręconą logiką.

Podobały mi się za to bardzo dzieci - Billie i Billy. Obydwoje byli wspaniali. Pokochałam to rodzeństwo bardzo i nie dziwię się, że każdy z pozytywnych bohaterów książki, gotowy był stanąć do walki o ich dobro.

Teraz tylko muszę nadrobić "Niepokornego mężczyznę", który niestety gdzieś mi umknął. A następnie czekać na kolejny tom serii, którego bohaterem będzie wreszcie Tack - przywódca klubu motocyklowego

przez **Lucy** » 2 marca 2019, o 20:19

Coś w tej serii jest, że czytasz i nie możesz się oderwać. Niestety całość zaburzyła mi główna bohaterka, której do samego końca nie potrafiłam polubić.

Patrząc na wszystkie trzy części, bohaterki obniżają loty. Czekam na Tacka i mam nadzieję, że nie dostanie jakiejś idiotki.

przez **kejti** » 6 marca 2019, o 12:02

ta Mara to katastrofa :zalamka:

ale Mitch

przez **Lucy** » 6 marca 2019, o 20:23

Zgadzam się w 100%

przez **rewela** » 17 marca 2019, o 21:16

ja się wybiję

co prawda polskiej wersji jeszcze nie miałam w rekach, ale przyznam się Wam szczerze, że ja polubiłam Marę

mnie ta kobieta nie denerwowała

Jet z RC Rescue ,tak! Mara niekoniecznie

no ale Mitch...zawsze mówiłam, że to facet idealny

przez **kejti** » 18 marca 2019, o 19:55

rewelka, może dlatego że czytałaś w oryginale. Wydaje mi się, że wtedy inaczej odbieramy książkę a przynajmniej ja tam mam z Ashley

przez **kejti** » 4 kwietnia 2019, o 23:40

Zaczelam powoli skubac Rock Chick Redemption i po prostu kocham Tex’a :evillaugh:

przez **Lucy** » 5 kwietnia 2019, o 08:04

zazdroszczę ci :-D

przez **kejti** » 5 kwietnia 2019, o 11:11

oby wydali to po polsku, w sumie to głupotą by było nie wydać bo seria na prawdę świetna :evillaugh:

przez **szuwarek** » 8 kwietnia 2019, o 20:48

mnie Tajemniczy mężczyzna zniechęcił strasznie, ale to znowu brzmi zachęcająco.

przez **•Sol•** » 8 kwietnia 2019, o 20:55

Kiedyś próbowałam te Rock Chick ale za szybko sie zniechęciłam do czytania po angielsku i o. Teraz muszę spróbować drugi raz, jak ponadrabiam to co mam przeczytać w terminie

Kusi

przez **kejti** » 8 kwietnia 2019, o 22:36

jest lepsze od serii "Mężczyzna marzeń", zdecydowanie lepsze :hihi:

także jak wydadzą to dajcie szansę :prosi:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 14 kwietnia 2019, o 21:56

Szczypta_Kasi napisał(a):Jestem już po "Idealnym mężczyźnie".
Wklejam to co napisałam na blogu.

W pierwszym tomie serii pod tytułem "Tajemniczy mężczyzna" poznajemy detektywa Mitcha Lawsona, jako jednego z adoratorów Gwan. Już wtedy jawi nam się on jako mężczyzna idealny. Ale wszystkie jego wspaniałe cechy odkryjemy dopiero w tomie trzeci, który wczoraj trafił w moje ręce, a dziś już spoczywa koło mnie przeczytany od deski do deski.

Mam wrażenie, że czytając książki Kristen Ashley po prostu nie można się nudzić. Nie można się też od nich oderwać. Co może skutkować zarwaną nocą. Wydarzenia następują po sobie w zawrotnym tempie, w dodatku są pasjonujące i przeplatane lekkim humorem. Jednak podkreślam wyraźnie, zwłaszcza dla tych, którzy nie mieli wcześniej do czynienia z powieściami autorki - na wszystko trzeba patrzeć patrzeć z przymrużeniem oka.

Wszak w prawdziwym świecie nie jest wcale łatwo spotkać mężczyznę super przystojnego, wspaniale ubierającego się, czarującego, służącego pomocą, a po tygodniu bliższej znajomości deklarującego się zaopiekować samotną kobietą i dwójką dzieci jej kuzyna ćpuna. Jego znajomymi nie są sami super macho mężczyźni, którzy związani są z najpiękniejszymi dziewczynami w całym Denver. A on sam, bez cienia wątpliwości nie wkracza w poważny związek z osobą, która za wszelką cenę chce mu udowodnić, że nie jest z jego ligi.

Ja realizmu w książkach Ashley nie szukam. Szukam w nich dobrej zabawy, oderwania się od problemów dnia codziennego i odrobiny emocji przy opisach cudownych pocałunków, upojnych nocy i niewiarygodnych wręcz deklaracjach miłości i oddania ze strony bardzo charyzmatycznych mężczyzn.

Wszystko to w "Idealnym mężczyźnie" znalazłam. Co mi przeszkadzało? Trochę irytowała mnie główna bohaterka - Mara. Jej system wartościowania ludzi był tak głęboko w niej zakorzeniony, że dziwię się bardzo Mitchowi, że nie poddał się w walce z jej pokręconą logiką.

Podobały mi się za to bardzo dzieci - Billie i Billy. Obydwoje byli wspaniali. Pokochałam to rodzeństwo bardzo i nie dziwię się, że każdy z pozytywnych bohaterów książki, gotowy był stanąć do walki o ich dobro.

Teraz tylko muszę nadrobić "Niepokornego mężczyznę", który niestety gdzieś mi umknął. A następnie czekać na kolejny tom serii, którego bohaterem będzie wreszcie Tack - przywódca klubu motocyklowego

Kasiu, podrzucisz opinię do działu z recenzjami? :prosi:

przez **Księżycowa Kawa** » 20 kwietnia 2019, o 02:25

Mara jest okropnie irytująca :roll:

Dla mnie „Tajemniczy mężczyzna” okazał interesującą przygodą. O dziwo, nieźle to zostało przetłumaczone, ale nie podoba mi się tłumaczenie tylko niektórych ksywek; dziwnie to wyglądało.
Czytając to ponownie, chwilami chodziło za mną, aby poprawić niektóre fragmenty, ale potem gdy to wszystko układało się w pewną całość, no cóż, zmieniałam zdanie i już niczego nie chciałam ruszać. Dla mnie ta historia wydaje się kompletna i w tym szaleństwie jest jednak metoda.
„Niepokorny mężczyzna” również za mną. Było dobrze.

Czytając po raz kolejny Kristen Ashley, uświadomiłam sobie, że podoba mi się schemat, gdzie największe nieporozumienia pojawiają się na początku, a nie na końcu, co następnie jest wyjaśnienia w kilku słowach; często nieproporcjonalnie do całego zdarzenia.

przez **Szczypta_Kasi** » 23 kwietnia 2019, o 10:14

Zrobione Duzzz

przez **Księżycowa Kawa** » 1 maja 2019, o 21:30

Tobias Gamble knew from a young age precisely the kind of woman he was going to make his. She was not going to be like his mother. She was going to be like the mother he claimed.

In other words, she was going to be just right.

And when Toby returns to his hometown of Matlock, Kentucky and claps eyes on Adeline Forrester, he knows she’s the one.

The problem is, his brother Johnny has a new girlfriend. And Addie is her sister. Last, Toby would do nothing to hurt Johnny’s chance at happiness.

Toby hangs around town to get to know the woman Johnny fell in love with. He also hangs around to get to know Addie.

But he’s fallen hard, and he knows the best thing for him—and Addie—is for him to leave.

Addie Forrester is thrilled her sister Eliza found a good, solid man. Johnny Gamble is the salt of the earth. The best guy in the world.

The best except for his brother, Toby.

Toby doesn’t know it, but Addie’s fallen hard too. He’s perfect, except for the fact that he’s hands off and it’s torture, being friends with Toby when she wants so much more.

Addie also has a lot on her mind. She’s got bills to pay, her young son needs food, Christmas is coming and her job at the grocery store just isn’t cutting it.

Toby is steering clear of Addie. Addie is steering clear of Toby. But everyone around them knows this is the slow burn.

Because just like Eliza and Johnny, Addie and Toby were made for each other.

Published April 30th 2019

Strona WWW · przez **Duzzz** » 19 maja 2019, o 22:01

Przeczytałam już :hihi:

Za wolno ta Ashley wydaje

I za krótkie te książki coś ostatnio :smarkam:

przez **Księżycowa Kawa** » 19 maja 2019, o 22:47

Najnowszą? Zdaje się, że już ją powinnam mieć.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 20 maja 2019, o 00:47

Tak. Przyjemna książka, ale hmm spodziewałam się jednak czegoś innego, czegoś więcej. :bezradny:

przez **Księżycowa Kawa** » 13 czerwca 2019, o 23:17

From New York Times and USA Today bestselling author Kristen Ashley comes a new story in her Dream Man series…

Charlotte “Lottie” McAlister is in the zone. She’s ready to take on the next chapter of her life, and since she doesn’t have a man, she’ll do what she’s done all along. She’ll take care of business on her own. Even if that business means starting a family.

The problem is, Lottie has a stalker. The really bad kind. The kind that means she needs a bodyguard.

Enter Mo Morrison.

Enormous. Scary.

Quiet.

Mo doesn’t say much, and Lottie’s used to getting attention. And she wants Mo’s attention. Badly.

But Mo has a strict rule. If he’s guarding your body, that’s all he’s doing with it.

However, the longer Mo has to keep Lottie safe, the faster he falls for the beautiful blonde who has it so together, she might even be able to tackle the demons he’s got in his head that just won’t die.

But in the end, Lottie and Mo don’t only have to find some way to keep hands off until the threat is over, they have to negotiate the overprotective Hot Bunch, Lottie’s crazy stepdad, Tex, Mo’s crew of frat-boy commandos, not to mention his nutty sisters.

All before Lottie finally gets her Dream Man.

And Mo can lay claim to his Dream Girl.

**Every 1001 Dark Nights novella is a standalone story. For new readers, it’s an introduction to an author’s world. And for fans, it’s a bonus book in the author’s series. We hope you'll enjoy each one as much as we do.**

Expected publication: August 13th 2019 by Evil Eye Concepts, Incorporated

U nas chyba tego się nie doczekamy...

przez **Księżycowa Kawa** » 1 lipca 2019, o 12:12

Odnośnie "Quiet Man", jest fragment dostępny...

Obrazek

From the New York Times bestselling author of the Dream Man and Rock Chick series comes a brand new story about love, friendship, and the bonds of sisterhood.

Evie is a bonafide nerd and a hyper-intelligent chick who has worked her whole life to get what she wants. Growing up, she had no support from her family and has only ever been able to rely on herself. So when Evie decides she wants to earn her engineering degree, she realizes she needs to take an alternative path to get there. She takes a job dancing at Smithie's club thinking this would be a quick side gig, where she can make the money she needs. But with her lack of dancing skills and an alpha bad boy who becomes overly protective, Evie realizes this might not be as easy as she thought.

Daniel "Mag" Magnusson knows a thing or two about pain, but the mask he wears is excellent. No one can tell that this good-looking, quick-witted, and roguish guy has deep-seated issues. Mag puts on a funny-guy routine so he can hide his broken heart and PTSD. But when Evie dances her way into Mag's life, he realizes that he needs to come face-to-face with the demons of his past if he wants a future with her.

Expected publication: May 26th 2020 by Forever

przez **aleqsia** » 17 lipca 2019, o 22:03

https://www.kristenashley.net/
Książki z serii Rock Chick za 1,99$ tylko ebook

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 sierpnia 2019, o 13:15

"Quiet Man" już za mną :wesoły:

Bardzo fajna i przyjemna historia. Żałuję tylko, że tak krótka. Z przyjemnością poczytałabym więcej o losach Lottie i Mo. Przyjemnie było też zajrzeć do starych bohaterów z cykli Rock Chick i Dream Man. :-D

przez **Księżycowa Kawa** » 3 września 2019, o 21:33

“Once he met her, it was and always would be Lyla.”

They were the gentlemen bad boys of rock. Forming in a garage in a small town in Indiana. Taking their licks on the road. Going balls to the wall until they made their big break.

And then Preacher McCade and the Roadmasters redefined rock and roll.

Guided by their tortured lead singer and songwriter, the Roadmasters changed the face of music in the 80s and 90s. And on their journey to becoming one of the most enduring bands in history—dogged by rumors and myth and fueled by drugs and booze—the Roadmasters had one touchstone.

Lyla.

Preacher’s muse, the love of his life, and the band’s moral compass, from the beginning, Lyla is along for the ride.

But with fame and acclaim in their grasp, they’ve entered the fast lane.

And they didn’t know it, but they were headed for a crash.

Expected publication: October 15th 2019 by Rock Chick Press

Kristen Ashley

Kto przegląda forum