Kulinarne smakołyki

przez **Janka** » 30 sierpnia 2018, o 23:56

Lucy napisał(a):Ciocia mnie dziś obdarowała Chyba nikt się nie zdziwi jak powiem, że mam w planie dwie nalewki.

Lucy, gratuluję i życzę smacznego. Na zdrowie!

przez **aleqsia** » 31 sierpnia 2018, o 11:00

Lucy napisał(a):Ciocia mnie dziś obdarowała Chyba nikt się nie zdziwi jak powiem, że mam w planie dwie nalewki.

Dobra ta ciocia, będzie trzeba zaprosić na sprobowanie

przez **•Sol•** » 27 stycznia 2019, o 15:34

Zupa pomidorowa z ciecierzycą i ananasem:
Składniki:
ZUPA
pomidory, świeże, małe – 700 g (dałam 1 kg rzymskich)
ananas, świeży – ½ szt. (dałam prawie całego)
olej kokosowy – 2 łyżki
cynamon – ½ łyżeczki (wszelkie przyprawy sypałam 'na oko' i na pewno było ich więcej)
curry – szczypta
przecier pomidorowy – 1 łyżeczka (dałam małą puszeczkę z Dawtony)
wywar z jarzyn – 1 l (wywar na dwóch pęczkach jarzyn, wyszło na pewno więcej niż 1 l)
ciecierzyca – 1 puszka (gotowałam sama, wyszło więcej)
sól
pieprz
płatki migdałów – 3 łyżki (nie dałam)
KARMELIZOWANA CEBULA (pominęłam całkowicie)
czerwona cebula – 2 szt.
suszone śliwki – 6 szt.
cukier trzcinowy – 2 łyżki

Zupa:

Pomidory nacinamy od spodu na krzyż, wkładamy do miski i zalewamy wrzątkiem. Obieramy ze skórki. Oczyszczony ananas i pomidory kroimy w kostkę. W garnku roztapiamy olej kokosowy, dodajemy ananas, cynamon, curry i przecier pomidorowy – po czym podsmażamy. Dokładamy pomidory i jeszcze chwilę dusimy, następnie zalewamy wywarem i dodajemy odsączoną ciecierzycę. Gotujemy ok. 10 minut, aż pomidory się rozpadną. Zupę doprawiamy do smaku sola i pieprzem.

Płatki migdałów prażymy na suchej patelni na złoty kolor.

Cebulka karmelizowana: (opcjonalnie)
Cebule kroimy w piórka, suszone śliwki w paski. Na patelni podgrzewamy cukier. Gdy zacznie się roztapiać, dodajemy cebulę i suszone śliwki. Karmelizujemy na małym ogniu, mieszając, aż cebula będzie miękka.

Zupę przelewamy do misek i podajemy razem z karmelizowaną cebulą i płatkami migdałów.

przez **Dorotka** » 10 kwietnia 2019, o 22:23

Ostatnio mam fazę na serek robiony z jogurtów greckich. Ciągle je robię. A wy? Lubicie takie serki?

Strona WWW · przez **Duzzz** » 13 kwietnia 2019, o 20:16

Gołąbki z kaszą gryczaną :-D

przez **Dorotka** » 13 kwietnia 2019, o 20:20

Uwielbiam gołąbki. Te są pewnie jarskie, ale ja do swoich, w których jest mięso, też czasem dodaję kaszę. A czym je polałaś?

przez **LiaMort** » 13 kwietnia 2019, o 21:26

Duzz sio stąd z tymi gołąbkami.. aż się głodna zrobiłam. ;P

przez **Lilia ❀** » 14 kwietnia 2019, o 01:05

moja siostra wierci mamie dziurę od kilku dni, by zrobiła gołąbki z kaszą. :hihi:

mama na niedzielę zrobiła z mięsem :evillaugh:

przez **klarek** » 14 kwietnia 2019, o 09:07

Uwielbiam gołąbki z kaszą i sosem śmietanowo grzybowym :bigeyes:

Duzzz, ale ale smaka mi narobiłaś :smile:

przez **•Sol•** » 14 kwietnia 2019, o 11:20

jaką ja mam ochotę na wege gołąbki :bigeyes:

Daaawno nie jadłam

przez **Janka** » 15 kwietnia 2019, o 13:51

LiaMort napisał(a):Duzz sio stąd z tymi gołąbkami.. aż się głodna zrobiłam. ;P

Ja też.
A do obiadu tak daleko!!!

duzzza22 napisał(a):Gołąbki z kaszą gryczaną

Wyglądają bardzo apetycznie.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 3 maja 2019, o 18:07

Dorotka napisał(a):Uwielbiam gołąbki. Te są pewnie jarskie, ale ja do swoich, w których jest mięso, też czasem dodaję kaszę. A czym je polałaś?

Śmietanowo-koperkowym. Ale na ogół podaję tak jak Aralk z sosem śmietanowo-grzybowym. Tylko tym razem miałam mega dużo leśnych grzybów w farszu. Nie chciałam by całe danie zdominowały. Więc do sosu już nie dawałam

A dziś u mnie domowa chińszczyzna była, w wersji wege oczywiście :wink:

przez **Księżycowa Kawa** » 3 maja 2019, o 19:21

Fajnie to wygląda – tak do zjedzenia

przez **Lucy** » 3 maja 2019, o 19:57

smacznie to wygląda :bigeyes:

przez **Dorotka** » 3 maja 2019, o 20:41

Moja mama, która też jest wegetarianką, robi gołąbki z kaszą, a do niej dodaje pieczarki, paprykę, cebulę i inne warzywa i naprawdę mi to smakuje. Ale nie dodaje do nich sosu śmietanowego. :yeahrite:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 4 maja 2019, o 12:13

Całkiem wegetarianką nie jestem, ale staram się jak najmniej jeść mięsa. Raczej od kilku lat jestem w tej fazie przejściowej. Ciągle brakuje mi odwagi na całkowite przejście na wegetarianizm.

przez **Lucy** » 4 maja 2019, o 12:48

Ja bym nie potrafiła zrezygnować z mięsa.

przez **Dorotka** » 4 maja 2019, o 16:05

Z mięsa mogę zrezygnować, właściwie mało go jem, ale nie wyobrażam sobie posiłków bez jajek, białego sera, śmietany czy innych produktów mlecznych.

przez **Księżycowa Kawa** » 5 maja 2019, o 12:02

Zdarza mi się ograniczać mięso raz na jakiś czas, głównie przypadkowo, bo akurat coś innego mi się trafia, ale tak ogólnie to niekoniecznie.

Zjadłabym coś z grilla, lecz chyba nie będzie okazji w najbliższym czasie :mysli:

przez **Dorotka** » 5 maja 2019, o 16:17

To znowu ja nie przepadam za grillem, za ciężki dla mnie jest. Dobrze, jak załapię się na niego raz w roku, gdy jesteśmy u znajomych nad morzem, i to mi w zupełności wystarczy. Jakby go nie było to nie płakałabym.

przez **Księżycowa Kawa** » 5 maja 2019, o 17:37

Rzadko mi się przydarza, a zatem traktuję to jako miłą odmianę.
Dzisiaj trochę eksperymentowałam z soczewicą, zrobiłam sałatkę z jarmużem i szparagami; został mi jeszcze do przerobienia szpinak i część selera naciowego.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 5 maja 2019, o 23:26

Dorotka napisał(a):Z mięsa mogę zrezygnować, właściwie mało go jem, ale nie wyobrażam sobie posiłków bez jajek, białego sera, śmietany czy innych produktów mlecznych.

Wszystko zależy jaką odmianę wegetarianizmu być wybrała. Nie wszyscy rezygnują z produktów zwierzęcych.

przez **Lucy** » 12 czerwca 2019, o 18:37

Mój dzisiejszy obiad

W takie upały kompletnie nie chce się jeść.

przez **Fringilla** » 12 czerwca 2019, o 19:13

Ja natomiast zakupiłam zapas agaru i się przerzucam na galaretki (na jogurcie też niestety) :lol:

I w ogóle mam problem, bo jem większość posiłków na ciepło, a w ten koszmarny upał nawet szybkie podgrzewanie to mordęga... :yeahrite:

Dorotka napisał(a):Moja mama, która też jest wegetarianką, robi gołąbki z kaszą, a do niej dodaje pieczarki, paprykę, cebulę i inne warzywa i naprawdę mi to smakuje. Ale nie dodaje do nich sosu śmietanowego.

Też nie znam tradycji z sosem na bazie śmietany (chociaż tak, jak dla mnie można do środka dać wszystko, co warzywne, w tym zbożowe

A co do zup pomidorowych - polecam wersję eko-przyjacielską czyli brzoskwinie (już za chwilę!) zamiast ananasa

W ogóle z podstawą pomidorową można eksperymentować...

przez **Dorotka** » 12 czerwca 2019, o 21:35

U mnie teraz królują chłodniki na bazie botwinki. A do tego młode ziemniaki z dużą ilością koperku - ale te tycie, najmniejsze, bo najbardziej je lubię. Na szczęście mam maszynkę do ich obierania, więc wrzucam tylko do niej ziemniaczki, włączam czerwony przycisk i fru, po minucie ziemniaczki pięknie obrane.
Ale jutro będę miała leniwe z roztopionym masełkiem. No i czas zacząć robić koktajle, bo sezon na truskawki w pełni.

Kulinarne smakołyki

Kto przegląda forum