Ło matko święta!!!
Tak się śmieję, że chyba pobudzę sąsiadów.
Był kiedyś młody człowiek, który chciał zostać wielkim pisarzem. Kiedy poproszono go o zdefiniowanie, co rozumie pod pojęciem „wielki”, wyjaśnił: „Chcę pisać coś, co będzie czytać cały świat, coś, na co ludzie będą reagować emocjonalnie, co sprawi, że będą krzyczeć, płakać, wyć z bólu i złości!”
Obecnie pracuje dla firmy Microsoft, gdzie pisze komunikaty o błędach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości