Teraz jest 23 listopada 2024, o 05:25

Woski i świeczki, czyli czym nam w domu pachnie

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 28 marca 2019, o 21:05

Ja bym chyba wolała różne samplery :-D
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 28 marca 2019, o 21:42

Tego zestawu samplerów, który mi się podobał, już nie było. Były nowe zestawy, jeden z czterema samplerami, a drugi zestaw z jednym małym słoikiem i trzema samplerami. Żaden mi się nie podobał tak bardzo jak ten poprzedni. Słoik w zestawie był o zapachu Cherry Blossom, ale samplery, które mu towarzyszyły nie były aż tak fajne.

Kupiłam wosk Tobacco Flower, bo nic innego już nie było o tym zapachu. Przecenili resztki zapasów tego, co wycofują z asortymentu, ale nic ciekawego tam nie było. Było dużo samplerów Christmas Garland, ale na to już bym się drugi raz nie dała nabrać.

Pojawiły się trzy nowe zapachy na lato. Fioletowy i dwa pomarańczowe. Kupiłam sampler o nazwie White Strawberry Bellini. Duży słoik niesamowicie pachniał ananasem, sampler trochę mniej, ale może przy paleniu zapach się mocniej wybije ponad truskawki.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 3 kwietnia 2019, o 20:37

Na allegro są nowe woski i myślę nad wypróbowaniem jakiegoś :mysli: https://allegro.pl/oferta/wosk-zapachow ... 7947679752
Ktoś coś?
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 6 kwietnia 2019, o 11:01

Dziewczyny, próbowaliście nowy wosk z YC?
Obrazek
Pozwól, by otuliła Cię fascynująca kompozycja drewna, musujących cytrusów oraz delikatnych kwiatów i przenieś się w odprężający nadmorski klimat.
Nuty głowy: kwiat pomarańczy, cytrusy
Nuty serca: słodka smagliczka, akacja
Nuty bazy: kora bawełny, świeży powiew morskiego powietrza
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 kwietnia 2019, o 13:25

Widziałam takie świeczki, ale mi się pomyliło, że to jest stary zapach. Był jakiś z podobnym obrazkiem i nazwą, który nieciekawie pachniał.
Następnym razem przy wizycie w sklepie postaram się o nim pamiętać, bo z opisu brzmi całkiem przyzwoicie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 6 kwietnia 2019, o 19:13

Kupiłabym go, ale dużo jest opinii, że pachnie męsko :]
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 kwietnia 2019, o 23:01

Z opisu brzmi mi damsko.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 17 kwietnia 2019, o 21:05

Znowu udało mi się dorwać unikat : Crunchy Pistachio Vanilla - Yankee Candle
Pistacjowo- waniliowe chrupki : bogaty, słodki smak wanilii, pistacji i migdałów.


Właśnie go palę i jest to zapach dla prawdziwych łasuchów. :-D Kto uwielbia pistacje, będzie w siódmym niebie. Wystarczy kawałeczek i w całym pokoju pachnie bosko. :-D
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 17 kwietnia 2019, o 21:31

Jak pistacjowy, to bym się spodziewała, że będzie zielony.

Byłam wczoraj w sklepie "Yankee". Były następne nowości.
Dwie sztuki były bardzo ciemne, zielona i czarna. Czarna miała w nazwie coś z księżycem lub wieczorem.
Były też trzy nowe zapachy należące do Sunday Brunch Collection, fioletowy i dwa pomarańczowo-czerwone. Są trochę ciemniejsze od czterech pierwszych zapachów wiosennych. Honey Lavender Gelato, Grilled Peaches & Vanilla i White Strawberry Bellini. Ten ostatni był najładniejszy, ale nie na tyle, by mnie namówić do zakupu.
https://www.yankeecandle.co.uk/statics/images/desktop/EU/categoryLandingPage/grandparentpages/100width/100-summer-sunday-brunch-fbd5c9.jpg

Cherry Blossom i Pink Sands są zapachami miesiąca i jest na nie teraz 25% zniżki. Gdybym nie miała tak dużo niewypalonych świeczek w domu, to może bym sobie kupiła najmniejsze słoiczki.

Wczoraj nie kupiłam ani jednej świeczki i jestem z siebie dumna.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 18 kwietnia 2019, o 21:25

Janka napisał(a):Jak pistacjowy, to bym się spodziewała, że będzie zielony.


Jest jasno zielony, tylko tak na zdjęciu wyszło :lol:

Janka napisał(a):Byłam wczoraj w sklepie "Yankee". Były następne nowości.
Dwie sztuki były bardzo ciemne, zielona i czarna. Czarna miała w nazwie coś z księżycem lub wieczorem.


Ta czarna mnie ciekawi :-D
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 18 kwietnia 2019, o 22:32

Bardzo żałuję, że nie zapamiętałam nazwy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 kwietnia 2019, o 22:21

Trochę się pospieszyłam, ale nie mogłam się powstrzymać. :P Jesienna kolekcja YC - Farmers market collection,
wydaje się zajeciekawa. :yes: Pierwszy raz mam ochotę kupić wszystkie zapachy.

Obrazek Obrazek
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 24 kwietnia 2019, o 22:31

Z opisów na szczęście żaden zapach mi się nie podoba.
Zapasy mi się nagromadziły tak duże, że już na każdej półce z książkami stoją po dwie lub nawet po trzy świeczki. Pora by była je trochę powypalać.
Janka napisał(a):Honey Lavender Gelato, Grilled Peaches & Vanilla i White Strawberry Bellini. Ten ostatni był najładniejszy, ale nie na tyle, by mnie namówić do zakupu.

Sampler White Strawberry Bellini kupiłam już wcześniej i o nim zapomniałam. Na górze strony jest mój własny post na ten temat. Możliwe, że zmyliło mnie to, że wcześniej myślałam, że to są nowe zapachy na lato, a to jest jeszcze reszta kolekcji na wiosnę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 25 kwietnia 2019, o 07:58

Żaden?
Jak wyjdą, to biorę wszystko. :hihi: Najbardziej ciekawią mnie te kasztany i lawenda z drewnem.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 kwietnia 2019, o 14:16

W tej chwili żaden. Może jak je powącham, to się na któryś skuszę, choć raczej w to wątpię.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 kwietnia 2019, o 22:09

Janka napisał(a):Dwie sztuki były bardzo ciemne, zielona i czarna. Czarna miała w nazwie coś z księżycem lub wieczorem.

Sprawdziłam dzisiaj ich nazwy.
Ciemnozielona nazywa się Alfresco Afternoon.
Czarna to Moonlit Blossoms.

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 27 kwietnia 2019, o 08:33

Czytałam recenzje ''Moonlit Blossoms'' i pachnie ponoć mocno perfumeryjnie. :]
Ten drugi może być ciekawy.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 maja 2019, o 17:55

Pali mi się właśnie Sweet Nothings, który mnie podwójnie zaskoczył.
Raz, że zapach na zimno był całkiem inny, niż na ciepło. Wydawał się dużo mniej kwiatowy. Po zapaleniu świeczki kwiaty aż z niej buchają.
A po drugie, zaskoczył mnie szybkością wypalania się. Po pierwszym paleniu powinna mi zniknąć jedna trzecia samplera, a ubyło trzy czwarte.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 8 maja 2019, o 18:20

Dobrze wiedzieć, bo opis wyjątkowo marny.
Ciepłe, miękkie, słodkie - bańki mydlane, tak delikatne jak cichy szept.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 maja 2019, o 21:37

Ten opis pasuje do świeczki przed jej zapaleniem.
To chyba jedyna świeczka, która na zimno pachnie ładniej niż na ciepło, a przede wszystkim zupełnie inaczej.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 13 maja 2019, o 22:01

Tak przed snem :love: Tropical Waters - Country Candle.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 16 maja 2019, o 20:22

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 18 maja 2019, o 17:05

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 20 maja 2019, o 00:17

Te dwa zapachy, sądząc po nazwie i kolorze, mogłyby być idealne dla mnie.

Byłam w ubiegłym tygodniu w sklepie Yankee (powinnam pisać fonetycznie "sklep Janki", to byłoby śmiesznie). Kilka zapachów było przecenionych, między innymi Sicilian Lemon i Linden Tree i gdybym nie miała tak wielkich zapasów świeczkowych w domu, to bym je ponownie kupiła.
Był też zapach o nazwie Wedding Day. Zakochałam się w nim. Niestety nie mogę kupić, bo jedyną wersją, w której jest dostępny, jest średni słoik. Szkoda mi kasy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 maja 2019, o 08:12

Czytałam opinię, że ma dość ciężki zapach.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości