Teraz jest 21 listopada 2024, o 14:04

The Spymasters Lady - Joanna Bourne (Viperina)

Alfabetyczny spis recenzji ROMANSÓW HISTORYCZNYCH
Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

The Spymasters Lady - Joanna Bourne (Viperina)

Post przez Viperina » 31 marca 2019, o 16:26

Obrazek

Kolejna zupełnie nieznana u nas (a szkoda!) autorka. Do tego nawet laureatka nagrody RITA, za czwartą część cyklu, którego pierwszą część tu recenzuję.

To jest historia szpiegowska, tocząca się w czasie wojen napoleońskich, a dokładniej w 1802 roku. Trójka szpiegów, pozostających po dwóch stronach barykady ucieka z francuskiej twierdzy, gdzie więzi ich Leblanc, należący do kierownictwa francuskiej siatki szpiegowskiej. Uciekinierzy to: Annique Viliers, szpieg po stronie Francuzów, bardzo młoda, bo zaledwie dziewiętnastoletnia, dziewczyna, już będąca legendą w środowisku szpiegowskim; drugim uciekinierem jest Grey (nie mylić!), szef brytyjskich agentów, i Adrian Hawker (bohater nagrodzonej RITĄ czwartej części cyklu), młody, ciężko ranny człowiek, także szpieg. Annique jest cenna dla obu wywiadów, bo ma posiadać plany Albionu, czyli planu inwazji Napoleona na Anglię.

Potem mamy ucieczkę, ucieczki w ucieczce (czyli nieskuteczne, ale bardzo konsekwentne i przemyślne plany ucieczki Annique od Greya i Adriana), dotarcie do Londynu, niezwykle ciekawe rozgrywki pomiędzy szpiegami w brytyjskiej kwaterze głównej, masę tajemnic, parę twistów, kilku pełnokrwistych i bardzo niejednoznacznych bohaterów oraz historię trudnej, niemożliwej wręcz, ale nieuniknionej miłości. Nie będę opowiadała zdarzeń, powiem tylko, że dzieje się sporo i z wyjątkiem jednego rozwiązania, które było dla mnie dość niedorzeczne, cała reszta jest absolutnie sensowna. I potrzebna.

To jest książka, w której wątek szpiegowski jest wątkiem pełnoprawnym, a nie tylko służącym do podkoloryzowania romansu. Historia szpiegowska jest tu dobrze opisana, nawet dość współczesna w wymowie, w zasadzie można byłoby zmienić dekoracje i spokojnie umieścić ją w czasach choćby zimnej wojny. To jest także opowieść o szpiegach, o ich życiu, o trudnych wyborach, których muszą dokonywać, których dokonali i z którymi muszą żyć. To pokazanie ceny, jaką płacą za swoją pracę, zwłaszcza, jeśli są kobietami. To nie jest historia w stylu Amandy Quick, gdzie nasz bohater szpieg jest oczywiście najsprytniejszym szpiegiem ever, ale zajmuje się zasadniczo snuciem się po balach i otwieraniem szuflad w ciemnych pokojach, uwodząc po drodze nudzące się i głupiutkie panienki (Rendez-vous). To prędzej historia w stylu Winter Garden Adele Ashoworth, gdzie kobieta-szpieg jest bardzo dobrze wyszkolonym i twardym agentem, w niczym nieustępującym mężczyznom, którzy jej partnerują. Kobieta ryzykuje, świadomie przyjmuje paskudne role, a mężczyźni traktują to jak naturalną kolej rzeczy. Więc jeśli oczekujecie czegoś w stylu romansu z niezobowiązującą historią szpiegowską w tle, to nie jest to ta książka.

Pójdę za ciosem i przeczytam kolejne części cyklu, może nawet od razu. To dość dziwny cykl, bo zdarzenia kolejnych części nie są chronologiczne, w zasadzie część trzecia powinna być częścią pierwszą, bo dzieje się najpierw.

Alias, jeśli nie czytałaś, to zajrzyj koniecznie, powinno to być coś, co Ci się spodoba :)

8/10.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 31 marca 2019, o 17:52

Zgadzam się, że może stać na półce obok Ashworth z wyżej opisanych powodów ^_^
Czytałam dawno (pewnie gdzieś ok, 2009) ale ogólnie wrażenia pozytywne, chociaż jakiś problem miałam z cyklem...

Hm, umknęło mi, że była kolejna część w 2017 roku.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 31 marca 2019, o 18:08

Boziu, mam tę serię od tak dawna na liście do przeczytania że aż wstyd. Ale po takiej recenzji to może w końcu się zabiorę za tom1 ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 14 kwietnia 2019, o 11:40

Przeczytałam dwie kolejne części cyklu (z pominięciem drugiej):

Obrazek
i
Obrazek

I mam mieszane uczucia, zwłaszcza w stosunku do części Black Hawk, która jest generalnie najwyżej oceniana (nawet zdobyła nagrodę RITA). Mnie lekko znużyła, choć niewątpliwie jest to bardzo oryginalny romans. Przede wszystkim narracyjnie, bo rozpoczynająca się w 1818 roku akcja jest przeplatana wielokrotnymi retrospekcjami i cofa się aż do 1794 roku, kiedy bohaterowie są zaledwie nastolatkami. Po drugie, bohaterowie, będący niemal równolatkami (nie wiemy, ile dokładnie lat ma bohater, bo on sam nie zna daty swoich narodzin), są krótko przed czterdziestką. Po trzecie, bohaterka ma za sobą paskudną przeszłość dziecięcej prostytutki. Po czwarte, bo kolejny raz jest to historia szpiegowska, która spokojnie mogłaby dziać się w innych czasach. Jest zatem oryginalnie, ale jak dla mnie dość chłodno, choć rozumiem, że nie może być inaczej, biorąc pod uwagę doświadczenia bohaterów, ich przeszłość, wreszcie to, że stoją po dwóch stronach barykady. Całość bardzo dobrze napisana. Warto przeczytać, ale z całą pewnością nie powinno się ograniczyć wyłącznie do tej części, ponieważ dopiero po połączeniu pozostałych części wychodzi z tego pełna całość.

7/10.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.


Powrót do Recenzje romansów historycznych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości