Dorotka napisał(a):Aniołku - jest taka grupa, nazywa sie "Wióry lecą - stolarka dla kobiet" . Organizują kursy, ale krótkie, a ja bym chciała coś dłuższego.
https://www.facebook.com/wioryleca/?__t ... TyGfIggi5i
I jest jeszcze "Odnawialnia" - oni też organizują kursy, nawet wyjazdowe: https://odnawialnia.pl/zacznij-tutaj
Tu też zaglądam:
https://www.youtube.com/watch?v=f8AeDt14XkI
https://www.facebook.com/tenbartoszvlog/
Dorotka napisał(a):No dobra, zdjęcia zdjęciami, ale teraz poproszę o łopatologiczne wyjaśnienie co, kiedy i po czym.
- Zacznijmy od fotki nr2: cóż to za narzędzie i co za tajemnicze kwadraty leżą obok? Papier ścierny? Do czego ich użyłaś?
To jest wiertarka z końcówką do ścierania, na niej jest papier ścierny.
Tajemnicze kostki to
https://allegro.pl/oferta/gabka-scierna ... 5936639437
Do usuwanie naklejek i taśmy użyłam kostki z grubszym papierem, drobniejszym natomiast oczyściłam resztę mebla, zmatowiłam by się impregnat wchłaniał. Wiertarki z końcówką użyłam jedynie do półek które były pokryte miodem , klejem i nie wiem czym jeszcze. Tak z tym walczyłam, że aż się zmachałam.
- Fotka numer 3: Preparat przeciw kurzowi i ściereczka - wystarczy całość przetrzeć?
Tak, chodzi o to by oczyścić. Można nawet samą ściereczką, chodzi o starcie. Z doświadczenia wiem, że takie pseudo pronto z biedronki dobrze się sprawdza.
- Fotka numer 4: czy to jakiś specjalny impregnat? [pamiętaj, że ja kompletnie nie kumam co zacz]. Nakładasz go na wyczyszczoną powierzchnię? Raz czy dwa razy?
To jest impregnat do drewna, akurat taki bo mi kolor odpowiadał i cena była dobra. Nakładałam raz, można drugi raz jak przeschnie. Jeżeli jest to impregnat który ma kolor, są też bezbarwny. To im więcej razy pomalujesz, tym będzie ciemniejszy. Malujemy długimi pociągnięciami, nie ciapiemy pędzelkiem bo powstają pęcherzyki z powietrza i porobią się grudki jak wyschnie. Impregnat jest bardzo wodnisty, to nie farba i nie lakier.
- Fotka numer 5: rozumiem, że na niej widać różnicę między drewnem zaimpregnowanym i nie zaimpregnowanym.
Dokładnie, o to chodziło
- Fotka numer 6: wygląda na to, że już pomalowałaś całość i złożyłaś. Dużo czasu to trwało?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość