i słusznie, mnie podkusiło i zmarnowałam czas...
Długo szukałam romansu w polskich realiach, dobrego, lekkiego, bez nadmiaru traum i dram, za to z komediowym zacięciem.
I przypadkiem wpadły mi w ręce 'Światła w jeziorze', polecone przez Lucy i chwała Jej za to bo bym na pewno nie zwróciła uwagi.
Całe szczęście jednak, że zwróciła i krzyknęła, bo o takich książkach trzeba krzyczeć głośno i wyraźnie by nie zginęły w tłumie. To jedna z tych kocyków dla serduszka, będąca też źródłem uśmiechu i myśli 'niech ta rodzina mnie adoptuje'
Ani nie znam autorki, ani nie znam wydawnictwa, kolejka książek jak stąd do... daleko, więc strzelać kulą w płot nie mam czasu.
Ale tu był strzał niemal w dziesiątkę. Do tej pełni szczęścia brakło kilku elementów, ale naprawdę szczątkowych. Najbardziej przyczepię się do tego, że mi mało. Za krótko, chociaż pocieszam się faktem, że podobno ma być kontynuacja.
I dobrze, bo kandydatów na bohaterów sequeli mam kilku
Jest tu trójkąt miłosny. Jest wyraźny trójkąt i rozterka bohaterki którego pana wybrać. Pana Polskie Ciacho czy Pana Włoskie Tiramisu? Wcale nie dziwię się problemowi Karoliny, sama miałabym ogromny problem. Obaj panowie mają mnóstwo cech klasyfikujących ich jako Pana Idealnego
Ale jak serduszko bohaterki tak i moje piknęło jeden raz więcej w kierunku konkretnego kandydata, tego samego o dziwo, wygrał tak o krótki pysk
Wiecie już, że facetów w książce jest dwóch. Pudło! Bo jest jeszcze Jasiek brat Karoliny - kolejny wymarzeniec
słodki i nieporadny, z bagażem, z rodzaju tych uroczych. Pięcioletnim Czarkiem, w którym można się zakochać od pierwszej strony. Liczę, że w kolejnym tomie to właśnie Jasiek będzie szukał szczęścia a Czarek skradnie show. Bo kradnie za każdym razem jak się pojawia
Czarnych charakterów tu się raczej nie uświadczy, to historia zwykłych ludzi, ze zwykłymi problemami, nie wydumanymi i przebrzmiałymi. Komedia romantyczna pełną gębą no
z polskim klimatem, ciepłem i atmosferą Tychów, oraz bohaterką z którą naprawdę chce się zaprzyjaźnić.
Polecam Wam bardzo 'Światła w jeziorze', na wieczór, na popołudnie, na dowolną wolną chwilę relaksu. Warto