Teraz jest 25 listopada 2024, o 12:31

Domowy zwierzyniec

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 4 kwietnia 2019, o 16:10

Napisałam na zaytajveta na facebooku czy ktoś miał kota z tym samym. Weterynarz się spojrzał na mnie dziwnie, bo powiedziałam, ze moze trzeba było eutanazję. Wyszłam na taką co nie chce pomóc kotu, ale cały czas pamiętam Bazyla i boję się niepotrzebnego cierpienia. Chcę mu pomóc, ale się boję co będzie dalej

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 4 kwietnia 2019, o 16:26

Oby ktoś coś rozsądnego, jeśli już...

PS
Rozumiem trochę weterynarza, bo z różnymi przypadkami opiekunów się spotyka (to chyba najmniej fajna strona tego zawodu).

Dla mnie w systemie weterynaryjnym (ba, i szpitalnym) najgorsze jest to, że nie jest łatwo być zawsze przy osobie, zwierzęcej czy ludzkiej, fizycznie blisko.
I trudno wtedy oceniać stopień cierpienia/bólu oraz czy sam pacjent jest już zmęczony, a to lekarze prą do przodu i nakręcają. :( ech...
Opieka paliatywna w domu i odchodzenie w domu (eutanazyjne lub naturalne) dla mnie zawsze to najlepszy scenariusz, ale wiadomo... nie ma prosto :( :niepewny:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 4 kwietnia 2019, o 16:44

gio trzymajcie się ze Stefkiem. :przytul:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 4 kwietnia 2019, o 18:10

Gio - rozumiem Twój ból. :przytul: Miejmy nadzieję, że Stefanowi pozostało jeszcze kilka kocich żyć w zanadrzu. Będę trzymać kciuki za niego.

My mieliśmy chorego kota, wyżej wspomniany Hrabia Mruczysław, to był w zasadzie kot mojej ciotki, ale jednak byłam z nim bardzo zżyta, bo pomieszkiwał też u nas. Niestety miał raka krtani i mimo kilku operacji nie dało się go uratować. :cry: Z kolei mojej przyjaciółki znajoma ma kota, który już chyba wszystkie kocie choroby zaliczył, nawet zęby ma usunięte, a ma się obecnie dobrze. Więc nie ma reguły. Jak z ludźmi, co komu pisane. :bezradny:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 kwietnia 2019, o 19:15

Giovanno :przytul:
trzymam kciuki, życzę zdrowia i cierpliwości całej Waszej rodzinie.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 4 kwietnia 2019, o 19:51

Gio, bardzo Ci współczuję :przytul: Trzymajcie się :glaszcze:

Możesz spróbować napisać na tym forum. Może pojawił się u nich taki przypadek. Plus możesz dostać rady do kogo jeszcze się zgłosić, co zrobić by pomóc Stefanowi. Powodzenia i zdrówka kochani :*
https://forum.miau.pl/index.php

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 4 kwietnia 2019, o 22:21

Gio, bardzo współczuję :przytul: oby Stefanowi poprawiło się po tym zabiegu, dużo zdrówka dla niego

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 6 kwietnia 2019, o 15:29

Dziękuję dziewczyny :)
Nie pisałam wczoraj bo nawet nie miałam jak, trzy godziny rano byłam u weta, bo kroplówki, zastrzyki i oczywiście kolejka. Potem go pilnowałam, męża nie było to nawet nie było kiedy. Dwa razy dziennie ma kroplówki, jedną w lecznicy jedną w domu. Najgorsze jest to, że w domu dostaje histerii, chociaż wczoraj u lekarza tez niezły popis dał ze strachu. Od dziś zaczynamy z convalescence, no i oczywiście dałam doopy, bo podałam mu wszystko z jednego rozrobienia zamiast 1 mililitr, ale dużo zostało na misce i troszkę na moich palcach. Mam nadzieję, że nic mu nie będzie, bo to pierwsze podanie było, następne dam mu nie za godzinę, a dopiero wieczorem. Chodzi o to, żeby szwy nie puściły jak się za dużo naje. No i teraz się okaże czy jelita zaczną "pracować", więc kciuki nadal potrzebne i to bardzo.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 kwietnia 2019, o 15:48

Giovanno najważniejszy jest Stefanek.
Kciuki nadal mocno zaciśnięte, niezmiennie ;) oby jak najszybciej to złe było za Wami :przytul:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 6 kwietnia 2019, o 16:01

Biedactwo, się nacierpi teraz, ale trzymam kciuki, by jak najszybciej wrócił do pełni zdrowia.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 6 kwietnia 2019, o 18:12

Trzymane non stop.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 6 kwietnia 2019, o 18:35

zdrówka :cat:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 6 kwietnia 2019, o 18:43

Będzie dobrze. :glaszcze:

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 6 kwietnia 2019, o 18:53

Dziękuję Wam, mam nadzieję, że bedzie dobrze. Nic nie podaliśmy, szalał, a boję się go mocniej ścisnąć żeby mu czegoś nie uszkodzić. Spróbujemy jutro, rano, bo mąż musiał iść na noc do pracy, a jak nie to i tak mam do lekarza zadzwonić, może on coś wymyśli. Jakby był wenflon to by było lepiej, ale pierwszy musieliśmy wczoraj wyjąć, bo łapa spuchła jak bania, a dzisiaj były zakładane dwa i z żadnym nie wyszło, wszystko szło poza żyłę :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 6 kwietnia 2019, o 19:31

też trzymam. ;P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 6 kwietnia 2019, o 21:17

Ja też trzymam.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 7 kwietnia 2019, o 12:28

trzymam te kciuki, żeby Stefanek mógł cieszyć się życiem

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 8 kwietnia 2019, o 07:47

Gio bardzo mi przykro i też trzymam kciuki :glaszcze:

U mnie wiosna, kwiaty kwitną

Obrazek
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 8 kwietnia 2019, o 08:38

I kotki też. :p
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 8 kwietnia 2019, o 13:04

Stefana dawno nie było :hyhy: :cat:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 8 kwietnia 2019, o 13:05

Piękne futrzaki. :bigeyes:

Giovanno, jak sytuacja?

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 8 kwietnia 2019, o 13:11

Na razie nic dalej nie wiadomo jak z tymi jelitami będzie, bo od soboty je po troszku convalescence, dziś dostanie też to samo tylko z puszki i zobaczymy. Dziś u weta szalał, ugryzł mnie, mam trzy dziury w dłoni i jedno dziargnięcie w ręce. Mogłam go od razu puścić, ale nie chciałam żeby lekarkę pogryzł i wbił się w moją dłoń. Ale może to znaczy że siły mu wracają. Chyba w końcu weterynarz mi uwierzył, ze kot w domu to diabeł przy podawaniu kroplówek i zastrzyków. Teraz śpi, chciałam mu dać troszkę jeść, ale chyba z tych nerwów nie chciał. Przy zmianie kubraczka w domu też panikował. Dobrze, że dokupiłam drugi, bo szaleje przy tych kroplówkach to zmieniam żeby w mokrym nie siedział.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 8 kwietnia 2019, o 13:14

Trzymam mocno kciuki żeby jelita ruszyły. :*

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 8 kwietnia 2019, o 13:15

Dziekuję bardzo :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 8 kwietnia 2019, o 20:33

Gio współczuje i Tobie i Stefanowi.....trzymam kciuki żeby było dobrze :przytul:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości