Teraz jest 24 listopada 2024, o 00:26

Czatowanie...

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 1 kwietnia 2019, o 12:53

W temacie Pottera. O co chodzi z tym bólem tyłka fanów, że J.K. Rowling zaorała swoją twórczość?? Czuję, że coś mnie ominęło a nie za bardzo wiem jak to googlować, żeby ogarnąć genezę zjawiska. Natykam się ostatnio na memy z hejtem na Rowling i czuje, że potrzbuję kapitana, który by to wyjaśnił, bo nie siedzę w fandomie. :mysli:

Z biustonoszem to ja słyszałam, że są dwie szkoły:

-albo zapinasz z przodu i przykręcacz na tył i podnosisz do góry, przy okazji regulując ramiączka
-albo zapinasz normalnie od tyłu pochylona do przodu (wtedy piersi ładnie wchodzą w miseczkę na prawidłową pozycję) i ewentualnie podnosisz piersi już wyprostowana.
Metoda numer 2 jest wygodniejsza i szybsza.

Jest też taka metoda: https://www.youtube.com/watch?v=G8w7gPTQNDU

Nie sądziłam, że można źle zapinać biustonosz, jeśli efekt końcowy jest dobry, tzn. jeśli stanik jest na swoim miejscu, tak jak na końcu na filmiku. No ale może ja się nie znam, bo noszę głównie sportowe. :wink:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 1 kwietnia 2019, o 15:34

Lilia napisał(a):Z czystej ciekawości: biustonosz zapinacie z przodu czy z tyłu?

Jak miałam rękę w gipsie to z przodu i potem odwracałam, jeśli nie było pod ręką pomocnika, który by mnie w tym wyręczył.
Zawsze nakładam tak jak na filmiku powyżej, tylko z ramiączkami sobie ułatwiam, że zakładam je przed zapięciem stanika. Reszta, czyli umiejscowienie tylnej części raczej nisko i układanie biustu w miseczkach, dokładnie jak na filmiku.

Przy wkładaniu rąk w ramiączka po zapięciu stanika, ramiączka się mocno naciągają, a to na pewno niszczy ich elastyczność. Nie robię tego, a moje staniki rewanżują mi się tym, że bardzo długo (naprawdę bardzo, bardzo długo) wyglądają jak nowe. (Piorę je w pralce na 30°.)
Jeśli zdejmuję stanik przed zdjęciem bluzy lub swetra, to najczęściej odpinam ramiączka by ich nie naciągać. W większości moich staników da się odpiąć ramiączka nie tylko z przodu i z tyłu, ale nawet rozpiąć w połowie długości, bo są przygotowane do zapinania na karku.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 1 kwietnia 2019, o 15:42

z tyłu oczywiście. ;) no chyba, że można go zapiąć od przodu. ;)
tego z tym układaniem piersi to nie widziałam... chociaż i tak mam małe więc nie trzeba ich układać..xD :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 1 kwietnia 2019, o 15:52

Też mam małe (nawet bardzo małe), ale przy takim układaniu jak na filmiku, wyglądają na rozmiar większe.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 kwietnia 2019, o 17:25

Kawka napisał(a):W temacie Pottera. O co chodzi z tym bólem tyłka fanów, że J.K. Rowling zaorała swoją twórczość?? Czuję, że coś mnie ominęło a nie za bardzo wiem jak to googlować, żeby ogarnąć genezę zjawiska. Natykam się ostatnio na memy z hejtem na Rowling i czuje, że potrzbuję kapitana, który by to wyjaśnił, bo nie siedzę w fandomie. :mysli:

Spytaj w temacie autorki - mnie ogólnie wojna Rowling vs fandom bawi niezwykle :P

***
Biustonosze - te z zapięciem z tyłu z tyłu. I tak - dobrze traktowany (nie rozciągać, prać ręcznie, nie nosić broń bogowie Asgardu dwa dni pod rząd etc.) dobry biustonosz służy latami (a mam duży relatywnie biust, więc inwestycja jest ważna).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 1 kwietnia 2019, o 18:40

Biustonosz inwestycją na lata jest tylko w przypadku, gdy masz niezmienny rozmiar. U mnie niestety, piersi potrafią zmienić rozmiar kilka razy w miesiącu. :bezradny: Zwłaszcza teraz, gdy mam trochę więcej kilogramów różnice potrafią być naprawdę duże, w zależności od dnia cyklu i aktualnego spuchnięcia.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 kwietnia 2019, o 19:21

Rozumiem, ja mam parę zestawów właśnie w ramach takich fluktuacji (D-F, z przewagą E). Chociaż mam też model, który się sprawdzają w każdych warunkach.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 1 kwietnia 2019, o 20:54

U mnie dodatkowo dochodzi fakt, że wciąż tyję lub chudnę 2-3 kg. :bezradny: Praktycznie żaden stanik na mnie nie pasuje idealnie, bo choćbym dobrała super jednego dnia, za tydzień już mnie ciśnie albo za luźny. W końcu się wkurzyłam i kupiłam lepszej jakości sportowe, w których to nie ma aż takiego znaczenia. Zwykłe staniki zakładam od święta.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 kwietnia 2019, o 21:06

To chyba temat do Ciucholandii...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 kwietnia 2019, o 17:25

Bardzo nie lubię Newsweeka, ale co zrobić... ;)
„Naciągnięte. Jak Polki uwierzyły, że tylko piękne będą szczęśliwe”
czyli opowieści, jak się pracuje w pismach kobiecych / dla kobiet "z każdej półki: dla luksusów, aspirujących i biednych" ^_^

Myślisz, że współczesna Polka może jeszcze liczyć na media. Czy media mogą stać się jej sojusznikiem?

Zapytaj o to popularne, instagramowe influencerki, które dziś kształtują gusta kobiet. Pogadaj też z redaktorkami portali plotkarskich, które tresują kobiety poczuciem winy i wstydu. Czyli opisują inne popularne kobiety i krytykują: jak ona wygląda! Ależ się zapuściła! Albo: co ona zrobiła z ustami?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 10119
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 3 kwietnia 2019, o 10:22

Ksiądz pali książki
po prostu brak mi słów, wstyd :ermm:

a tutaj :hihi:
Spoiler:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 3 kwietnia 2019, o 11:51

Jedni publicznie palą Harrego Pottera, inni drą Biblię. Co kto lubi. :P
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 10119
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 3 kwietnia 2019, o 13:22

ponoć były tam też: Zmierzch i 50 twarzy Greya, według księdza to zło, w takim razie zło mnie opętało bo to wszystko czytałam :hihi:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 3 kwietnia 2019, o 17:32

I nie tylko - mandaty za nielegalne ognisko się sypnęły (ten aspekt mnie bawi bo smog :lol:
To w ogóle mocna inba.

Stowarzyszenie Pisarzy Polskich domaga się wyraźnej reakcji episkopatu a Biblioteka Narodowa wydała oświadczenie :hyhy:
Komunikat Biblioteki Narodowej w sprawie publicznego spalenia książek
(to też w kwestii, że trochę inny wydźwięk ma darcie książki niż palenie).

Organizator już niby przeprosił, bo zwierzchnicy wyrazili niezadowolenie, ale chyba najsensowniejszą po stronie katolickiej interpretację opublikowała Więź pióra ks Draguły (i to coś, co ja kulturowo wyniosłam z treści głoszonych przez Katolicki kościół jeszcze w latach 90.):
Szatańska materia. Na marginesie pewnego stosu
(czyli czy przedmioty mogą opętać).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 kwietnia 2019, o 17:33

Z okazji majówki chciałam zrobic listę papierowych lektur po polsku (nieromansohoocznych), którymi bym mogła się podzielić z rodziną w ramach wspólnego czytania.

Przezywam znów szok, jak wiele tytułów jest a) niewydanych u nas (nie tłumaczonych), b) niedostępnych w bibliotekach (w tym największego miasta Polski) oraz c) piekielnie drogich relatywnie do zarobków (tak sobie myslę o emerytach w mojej rodzinie, których jak cholera nie stać tak po prostu na książki po 80-120 złociszy choćby :]

Aż się zastanawiam: istnieją jakieś zrzutkowe kluby "znajdź 5 osób, zróbcie zrzutkę na egzemplarz biblioteczny"?
Ech... Człowiek by chciał być fair i jakoś zbalansować tych nielicznych ambitnych studentów zmuszanych do piractwa, ale system się nie uśmiecha do użytkownika.

PS swoją drogą jak widzę ponownie ścięte listy czasopism dostępnych w bibliotekach "bo budżet"...

Smutno ogólnie.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 30 kwietnia 2019, o 23:39

Frin, a co z budzetem parycypacyjnym? Kocham początek roku W bibliotekach. Chcesz i masz ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 maja 2019, o 00:15

Ale to wciąż kwestia negocjacji "żeby na bibliotekę" ;)
Ja w ogóle z BP mam problem - znaczy z realizacją i wdrażaniem "na co faktycznie powinna iść ta forsa koncepcyjnie".
Mam wrażenie, że też - ponieważ istnieje BP - to łatwiej się ścina budżet stały na biblioteki... Faktycznie BP to "chcesz i masz", a uważam, że to fajny dodatek powinien być (głównie literatura popularna) do bazy edukacyjno-popularyzatorskiej.

Nie chcę tu dzielić na lepszą-gorszą literaturę - raczej kwestia tego, że beletrystykę faktycznie sobie łatwiej zorganizujemy (ba, nawet literaturę faktu), natomiast to do tytułów własnie popularyzatorsko-edukacyjnych, to zadaniem publicznych instytucji jest moim zdaniem zapewnienie dostępu nie tylko w czytelni (a żeby chociaż w czytelni... no ale tu mowa o osobach mających czas i mozliwości dostępu tez do bibliotek różnych instytucji).

No jak masz po 6 egzemplarzy na kraj... :yeahrite:
Że o czasopismach nie wspomnę... I literaturze edukacyjnej dla dzieci...

Zasada "Ma cholera stać na półce i rzucać się w oczy dzieciakom w co drugiej co najmniej bibliotece" ;)

A potem płacz, jakie nieoczytane społeczeństwo, ojej ojej :hyhy:


ps swoją drogą są momenty, gdy w sumie mam wrażenie, że nieźle by było mieszkać bliżej Ursynoteki ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 maja 2019, o 02:13

Ja wiem, że polityka to rzecz niezbędna, acz nudna, a dyskusja to juz w ogóle, ale to tutaj zostawię w ramach zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego, jakby ktoś lubił takie zabawy:
Sprawdź, jak bardzo Twoje poglądy są zbieżne z programami partii politycznych w Twoim kraju oraz pozostałych krajach UE.
(no u mnie po prostu faktycznie pokryło się z preferencjami ;)

PS Cała rzecz robiona przez międzynarodowy team (Europejski Instytut Uniwersytecki we Florencji / Włochy we współpracy z Uniwersytetem w Lucernie / Szwajcaria).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 7 czerwca 2019, o 20:12

Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 czerwca 2019, o 20:45

Jak ktoś już ładnie napisał: w tym kraju, gdzie - porównując okolicznymi państwami - łatwo o antykoncepcję dla kobiet nie jest, Viagra jest bez recepty, więc ogólnie:
zero zdziwień :]

PS nie wspominając, że poglądy swoją drogą głupawe w całej rozciągłości, ale to nie od dzisiaj :czeka:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 czerwca 2019, o 16:49

Długi weekend, więc:
Nowy raport European Transport Safety Councii - wygląda na to, że na liczbę przejechanych kilometrów, w Polsce ginie najwięcej osób w Europie (bez Rosji, Białorusi i Ukrainy).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 lipca 2019, o 22:12

No więc "Ciemno, prawie noc" Joanny Bator(niedawno film się pojawił) ma w realu przerażający appendix :niepewny:
Tajemnicze zniknięcie kotów z Zamku Książ. Jeden został pobity, inny otruty.

Horrory w realu zawsze przebiją fikcję.

Tu strona Kotów z Zamku Książ i odezwa Joanny Bator.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 10119
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 7 lutego 2020, o 10:32

nie wiem gdzie zapytać, czy ma ktoś może Santander bank? nie mogę znaleźć żadnej opcji że będę płacić miesięcznie za wypłate gotówki w innych bankomatach, chodzi mi np. 5zł ale abym mogła miesięcznie pare razy - tak jak w mbanku. Moja mama nie może chodzić daleko i czasami wypłaca po 2-3 razy i za każde zabiera 5zł :(

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 lutego 2020, o 13:47

Teoretycznie, jak nie pisze, że trzeba płacić, to nie powinno, lecz z bankami nigdy nie wiadomo. Może w porównywarkach banków (np. gdy szuka się takiego konta, za które nie trzeba płacić) byłoby coś na ten temat, przynajmniej coś takiego widywałam dotychczas. Jak nie, trzeba po prostu zapytać w samym banku.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10119
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 7 lutego 2020, o 13:53

niestety w gre wchodzi tylko sprawdzenie w internecie a jedyne co znalazłam to że wypłata z innego banku 5zł. W mbanku mam pare bankomatów że mogę wypłacać za darmo albo opcje abonamentu 5zł miesięcznie i wtedy ze wszystkich. W santanderze nic nie mogę znaleźć, same długie regulaminy gdzie ledwo można się doczytać :ermm: wyobraźcie sobie, że mama płaci 7zł za prowadzenie banku, 5zł za każdą wypłate pieniędzy, 5zł bo nie kupuje nic na karte i nie ma 5 transakcji, i opłata jakaś 3zł. Co za złodzieje :disgust:

moja babcia ma jakieś stare konto bankowe, tato raz jej wypłacił w innym bankomacie i pobrali 100zł za to :ohlala:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości