Samantha Young

przez **•Sol•** » 15 lutego 2019, o 14:32

dla mnie też.
Zdecydowanie niewspółmiernie ona się starała i cierpiała do tego co pokazał on.

A on to się z ch..em na łby pozamieniał naprawdę :zalamka:

taki fajny gość a tak ma nawalone, jak Cyganka w tobołku...

przez **Szczypta_Kasi** » 15 lutego 2019, o 14:46

Mnie strasznie wzruszyło

Spoiler:

przez **•Sol•** » 15 lutego 2019, o 15:49

mnie w ogóle wzruszyło ostatnie 50 stron

Spoiler:

Skomplikowana uczuciowo jest ta książka, ale jaka dobra :bigeyes:

przez **Szczypta_Kasi** » 16 lutego 2019, o 09:39

Bardzo dobra Sol. To zdecydowanie moja, jak dotąd ulubiona Young.

przez **•Sol•** » 16 lutego 2019, o 15:06

Ulubiona to nie, bo nadal ODS 2 i 3 jest naj, ale naprawdę klasa.
Wiarygodna, nie na hura, bo romans rozłożony w czasie, sensowna i nieprzekombinowana.

No i Caleb :bigeyes:

przez **Szczypta_Kasi** » 16 lutego 2019, o 16:15

Ja ODS czytałam tylko jedynkę, więc jeszcze takiego dużego porównania nie mam.

przez **•Sol•** » 16 lutego 2019, o 16:19

To czytałaś tę którą doceniłam dopiero za drugim razem

Dwójka i trójka jest poziomem własnie porównywalna do Ostrożnie z miłością

przez **kejti** » 24 lutego 2019, o 10:29

Skończyłam Ostrożnie z miłością. Zauważyłyście jak oryginalny tytuł Fight or Flight idealnie pasuje do książki? ehh kocham Szkotów :love:

co prawda przejadły mi się współczesne ale na Young, Kristen Ashley, Kennedy i Nalini Singh zawsze znajdę chętkę bo wiem że prawdopodobnie będzie dobrze

także podobało mi się i moje pytanie, dlaczego tylko jedna część? Przecież jeszcze historia Caleba brata i przyjaciółki Avy powinna być. Jestem ciekawa dlaczego to jest zaznaczone jako jedna książka a nie jakaś seria?

Szczypta_Kasi napisał(a):

Spoiler:

Trochę, ale i tak Ava powinna go bardziej przeczołgać jak dla mnie

Karina32 napisał(a):Zdecydowanie za mało było płaszczenia się

macie racje :hihi:

przez **•Sol•** » 24 lutego 2019, o 12:51

Pasuje jak ulał

ale u nas nie znajdziesz analogicznej gry słów... :ermm:

A ten Szkot był ekstra

trochę go miałam też ochotę szarpnąć na koniec i w zasadzie nawet nie usprawiedliwiam, ale i tak lubię

To stosunkowo nowa książka, więc może Samantha jeszcze nie zdecydowała pisząc że to będzie seria

ale brat Caleba prosi się o swój tom. Bardzo

przez **kejti** » 24 lutego 2019, o 13:47

Miejmy nadzieje

przez **Szczypta_Kasi** » 24 lutego 2019, o 18:30

Też na to liczę. Myślę, że autorka zostawiła sobie taką otwartą furtkę.

przez **•Sol•** » 24 lutego 2019, o 18:46

za mocno zasugerowała dalsze losy tych bohaterów żeby nie skorzystała z tego

oby tylko się nie ociągała

przez **Lilia ❀** » 31 marca 2019, o 19:10

Ciepła i piękna powieść bestsellerowej autorki "New York Timesa" opowiada o tym, że warto marzyć i trzeba zrozumieć siebie.

Nazywam się Comet Caldwell.
I nienawidzę swojego imienia.

Ludzie spodziewają się niesamowitych rzeczy po dziewczynie o imieniu Comet. Kogoś wyluzowanego, kogoś, kto potrafi rozświetlić pokój, tak jak kometa przemierzająca niebo.
Ale Comet nigdy nie lubiła być w centrum uwagi. Nie może się doczekać, aż ukończy liceum w Edynburgu i wyjedzie studiować gdzieś daleko.

Nowy uczeń Tobias King przeprowadza się ze Stanów i powoduje zamieszanie w szkole, a Comet sądzi, że rozgryzła tego bad boya. Jednak potem bohaterowie są zmuszeni pracować razem nad szkolnym zadaniem i zaczyna się między nimi tworzyć wyjątkowa więź.

Data premiery: 05.06.2019

przez **kejti** » 31 marca 2019, o 21:34

Y/a ja podziekuje. Czekam na kontynuacje serii Hart’s Boardwalk :ermm:

przez **Lilia ❀** » 10 kwietnia 2019, o 14:13

WAR OF HEARTS (A TRUE IMMORTALITY NOVEL)
Cover Design by Hang Le

New York Times Bestselling author Samantha Young writing as S. Young!

Thea Quinn has no idea what she is. All she knows is that her abilities have been a plague upon her life since she was a child. After years of suffering at the hands of a megalomaniac, Thea escaped and has been on the run ever since.

The leadership and protection of his pack are of the utmost importance to Conall MacLennan, Alpha and Chief of Clan MacLennan, the last werewolf pack in Scotland. Which is why watching his sister slowly die of a lycanthropic disease is emotional torture. When Conall is approached by a businessman who offers a cure for his sister in exchange for the use of Conall’s rare tracking ability, Conall forges an unbreakable contract with him. He has to find and retrieve the key to the cure: dangerous murderer, Thea Quinn.

Thea’s attempts to evade the ruthless werewolf are not only thwarted by the Alpha, but by outside dangers. With no choice but to rely on one another for survival, truths are revealed, intensifying a passionate connection they both fight to resist. At war with themselves and each other, Conall and Thea’s journey to Scotland forces them to face a heartrending choice between love and betrayal.

Out October 1st 2019 in ebook and paperback!

przez **Karina32** » 10 kwietnia 2019, o 14:33

Brzmi interesująco hmmm

przez **kejti** » 10 kwietnia 2019, o 15:58

jej ostatni paranormal który czytałam był bardzo słaby ale dam jeszcze temu szanse, może nie będzie źle :mysli:

przez **Karina32** » 10 kwietnia 2019, o 17:39

Nawet nie wiedziałam, że pisała jakieś paranormale :hihi:

przez **kejti** » 10 kwietnia 2019, o 20:26

tutaj link i moja opinia do jej innego paranormala

Moon Spell

przez **Karina32** » 11 kwietnia 2019, o 08:14

Dzięki, kejti :padam:

przez **Księżycowa Kawa** » 23 kwietnia 2019, o 20:17

klarek napisał(a):Wszystko przed nami
Samantha Young

Jak dla mnie to chyba najsłabsza z książek Young. A są takie które uznawałam za średnio udane. Wydaje mi się, że autorka nie dała rady. Może i wymyśliła niezły scenariusz, ale najnormalniej w świecie, nie udźwignęła go. Historia dziewczyny, która wyrywa się ze środowiska, z domu który ją tłamsi i ogranicza, może nie należy do najbardziej odkrywczych, ale daje duże pole do popisu. Jaka postać nie chciałaby mieć przed sobą takich możliwości? A jedyne co wychodzi głównej bohaterce, to użalanie się nad sobą, litowanie i patrzenie, jaka to ona jest biedna. Z pomocną dłonią przychodzi jej autorka, która to albo podsuwa jej wygodne elementy (patrz: przyszły mąż) lub usuwa z jej życia zbędne elementy (patrz: już wtedy niekochany mąż). Zabieg ten sprawia, że nasza bohaterka zamiast mierzyć się z życiem, które sama sobie wybrała, tkwi w czymś co jest mieszanką poczucia winy, wyrzutów do samej siebie, nadziei, że znowu jej coś spadnie w ręce. I spada, oczywiście.
Nie spodobała mi się ta historia. Szyta jest zbyt grubymi nićmi. Zabrakło w niej lekkości, które Young miała w innych książkach, które w sumie zawsze ocierały się o ciężkie tematy. Jej bohaterowie nigdy nie mieli łatwo, ale ona jako autorka potrafiła wypośrodkować możliwe z niemożliwym.
Tutaj wyszła jedynie ckliwa opowiastka, która niewiele ma wspólnego z prawdopodobieństwem. Owszem, napisana jest poprawnie i nawet wciągająco, bo Young ma tę umiejętność, ale żeby to było coś przyjemnego, odkrywczego, do zapamiętania, do przeżycia, nie powiedziałabym.
Wszystko przed nami ma bardzo dobre oceny w necie, widać, że książka podoba się, jest doceniana i chwalona. Może oczekuję zbyt wiele, ale to autorka przyzwyczaiła mnie do poziomu, który teraz nie pozwala mi zadowolić się czymś, co jest słabsze.

Mam podobnie. „Wszystko przed nami” jakoś mnie nie przekonało i historia właściwie była mi obojętna, chociaż całe to rozstanie było irytująco-dziecinne. W końcu Aidan nie był nastolatkiem, lecz ponoć mężczyzną doświadczonym i obytym w świecie, a także nieco znającym się na ludziach; i w ogóle został przedstawionym w samych superlatywach – to dlaczego tak się nie zachowywał? Nie lubię takich rzeczy, gdzie charakter jedno, a zachowanie to coś zupełnie innego.

przez **Karina32** » 29 kwietnia 2019, o 09:28

Za mną:

Samantha Young nieodmiennie zachwyca każdą swoją powieścią. Jej fanki na pewno nie będą zawiedzione!
Co mógłbyś poświęcić dla miłości?
Dawno temu Skylar Finch była wokalistką amerykańskiego zespołu pop-rockowego odnoszącego wielkie sukcesy. Jednak sława nie dawała jej szczęścia i kosztowała zbyt wiele wyrzeczeń. Lata życia w zakłamaniu zakończyły się tragedią, a Skylar zniknęła z muzycznej mapy Ameryki.
Mija półtora roku. Skylar znajduje swoje miejsce do życia w Glasgow. Ale jest bezdomna, sypia w namiocie na cmentarzu. Zarabia na jedzenie, występując jako uliczna artystka. Udaje się jej zachować anonimowość, ale mimo to przyciąga uwagę Killiana O’Dea, ambitnego dyrektora artystycznego Scyscrapers Records – najważniejszej szkockiej wytwórni fonograficznej.
Killian, od dziecka wychowywany przez wuja, właściciela firmy płytowej, dorastałby w świecie pozbawionym miłości, gdyby nie jego kochająca siostra. Chłopak chce za wszelką cenę zapewnić firmie jeszcze większe sukcesy, a bezdomna dziewczyna, występująca na głównej ulicy Glasgow, ma mu w tym pomóc. Nie potrafi zrozumieć, dlaczego jej muzyka tak głęboko go porusza. Ale skoro przemawia do jego mrocznej duszy, na pewno zachwyci tłumy.
Skylar stanowczo odmawia podpisania kontraktu. Zbyt dobrze pamięta dawne czasy… Kiedy jednak doświadcza na własnej skórze, jakie niebezpieczeństwa grożą młodej, bezdomnej kobiecie, zmienia zdanie i zwraca się o pomoc do Killiana. Tworzy się między nimi wyjątkowa więź. Mimo to Skylar nie zamierza podążać ścieżką kariery, którą próbuje wytyczyć dla niej Killian. Kiedy dopada ją własna przeszłość, Killian staje przed dramatycznym wyborem: może zwolnić Skylar ze zobowiązań, zrezygnować z wyrachowanych manipulacji i zaprzepaścić wszystko, co chce osiągnąć, w świecie muzyki lub… stracić kobietę, która teraz znaczy dla niego więcej, niż kiedykolwiek mógł się spodziewać.
Czy kariera będzie dla niego ważniejsza od ukochanej?

Nie ma to jak blurb, gdzie jest streszczone pół książki :evillaugh:

Niby jest to kolejna część serii po "Wszystko przed nami", ale spokojnie można czytać bez znajomości tamtej, bo nie ma do niej żadnych nawiązań.
To historia Sky, młodej amerykańskiej gwiazdy pop-rocku, która po dramatycznych wydarzeniach w swoim życiu, decyduje się porzucić karierę i wybiera życie bezdomnego grajka w Glasgow oraz Killiana, siostrzeńca właściciela dużej wytwórni płytowej, który "odkrywa" Sky i jej talent.
To nie tylko historia romansu tej dwójki, ale też ciekawa opowieść o życiu w blasku fleszy, o tym, że sława, którą zdobywa się w młodym wieku, nie koniecznie jest czymś dobrym. To również obrazek tego, jak pracują wytwórnie muzyczne i co jest dla nich ważne. Dla mnie ta cała otoczka, to duży plus. Wiadomo, że to fikcja literacka, ale myślę, że tak to właśnie może wyglądać w niektórych przypadkach (że właściwie liczy się ilość lików i odtworzeń na YT i innym mediach, a nie sam artysta).
Sam romans rozwija się fajnie. Killian jest na początku śfinią i to niezłą, ale z czasem okazuje się co się za tym kryje i dlaczego tak postępuję. Kupuję go ze wszystkimi jego wadami :bigeyes:

No i jest Szkotem, więc jak go mogę nie lubić :evillaugh:

Sky też da się lubić. Rozumiem jej postępowanie i wcale się nie dziwię, że chciała uciec i odciąć się od starego życia.
Muzyka odgrywa w tej książce ogromną rolę. To dzięki niej bohaterowie się poznają i dzięki niej my poznajemy ich. Jest tutaj wplecionych nawet kilka tekstów piosenek Sky, które pokazują ogrom jej cierpienia i bezsilności.
Jak zawsze pióro autorki jest dla mnie bez zarzutu. Czyta się przyjemnie i szybko, chociaż historia nie jest pozbawiona dramatów.

Dla mnie mocne 8/10.

przez **LiaMort** » 29 kwietnia 2019, o 11:02

Żem mówiła, że to śfinia.

ale ona też mu się odgryzała.

Dobrze się to czytało.

przez **Karina32** » 29 kwietnia 2019, o 11:23

Tak, na szczęście nie dawała sobie w kaszę dmuchać.

przez **Lilia ❀** » 3 czerwca 2019, o 22:19

99 centów

Samantha Young

(Nie)zwyczajna - Samantha Young

Kto przegląda forum