Teraz jest 21 listopada 2024, o 15:37

Romans paranormalny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 16 marca 2019, o 19:55

Po książkach Karoliny Kaim, szukałam czegoś podobnego i cieszę się, że dałam szansę Indygo. :-D Mimo iż historia przypadła mi do gustu, to jest jeden mały minus. Mam wrażenie, że autorka za bardzo nie wiedziała, kogo połączyć z naszą bohaterką. Daniel jest opcją najbardziej spokojną i troszkę nudną. Co innego relacja Skye z rudym wampirem, czy z wilkołakiem, który uczył ją samoobrony. Tam emocje aż kipiały i liczyłam, że Skye wybierze któregoś z nich.
Mam nadzieję, że doczekamy się szybko kolejnej części.
5/6
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 marca 2019, o 11:44

Właśnie mam wrażenie że trochę wybrała Daniela bo był pierwszy. Takiego pewniaka, schematycznie troszkę.
A nawet z tym Dantem chyba większe iskry by szły ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 17 marca 2019, o 12:17

i dlatego mnie się tak średnio podobało, nie lubię takiego misz masz ale i tak będę kontynuować :P

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 marca 2019, o 12:19

Też będę kontynuować, zwłaszcza, że to była pierwsza książka autorki i potem może być znacznie fajniej jak znajdzie swój styl i drogę tak definitywnie ;)
Zwłaszcza też, jak jej bohaterki będą bardziej decyzyjne :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 28 lipca 2019, o 14:27

Właśnie przeczytałam Pocałunek Kier Raven Lynn,który od dawna figurował na mojej liście"do przeczytania".Już nie pamiętam,co mnie zachęciło do wpisania ksiazki na listę- czy jakaś zachęcająca recenzja,czy blurb czy też zamieszczony gdzieś fragment...

Ekscytująca, dzika, pełna namiętności ­– najnowsza powieść fantasy autorki bestselleru „Pocałunek demona”!
Przy pomocy podstępu, Mordan, pierwszy dowódca armii wojowniczych Kierów, dostaje w swe ręce młodą Lijanas z ludu Nivadów. Na polecenie swojego władcy Haffrena ma dostarczyć uzdrowicielkę na dwór królewski.
Lijanas myśli jednak tylko o jednym – o ucieczce. Lecz gdy poznaje bliżej Mordana – słynnego „Krwawego Wilka” – ten zaczyna ją coraz bardziej pociągać. A on odczuwa to samo w stosunku do niej. Obydwoje czeka jednak śmiertelna niespodzianka…


Szukałam interesującej historii,która wciągnie mnie w swój świat.Znalazłam zlepek różnych wydarzeń,które nie zawsze tworzą logiczny ciąg,w dodatku trzeba się często zastanawiać,czy przeczytany fragment jest rzeczywisowścią,retrospekcją,przemyśleniami bohaterów czy moze snem...Faktycznie,jedynym rozróżnieniem może być fakt,że sceny normalnej fabuły pisane sa zwykłą czcionka,a te pozostałe kursywą.Bohaterowie nie są źli,nawet dobrze dopracowani,choć brakowało mi jakiegoś wstepu,dzięki któremu mogłabym poznac otaczający ich świat i ich rolę w tym świecie.Dla mnie książka byla przewidywalna w niektórych aspektach,w innych zaś niepotrzebnie skomplikowana.Niestety ,rozczarowałam się jej zawartością.Historia owszem,wciąga,ae nie przykua uwagi na tyle,żeby ciężko ją było odłożyć.
Jakoś ostatnio ciężko mi znaleźć książkę,która by mnie mogła całkowicie pochłonąć...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 21 września 2019, o 00:49

Niedawno skończyłam naprawdę świetną książkę "Przebudzenie. Córka wiatru" - Cherie Dale :padam: :yes: :padam: . To historia szesnastoletniej półczarownicy, która, za złamanie zasad, trafia do szkoły dla magów i wampirów. Tam poznaje wiele aspektów nieznanego jej dotąd magicznego życia i, przy okazji, spotyka dwóch interesujących chłopców :wink:
Autorka (tak na marginesie, Polka) stworzyła bardzo interesującą opowieść. Czytając ją, nie miałam wrażenia, że to setna książka, która mówi o tym samym. To zdecydowanie inne i klimatyczne spojrzenie na świat magii z perspektywy dwóch, właściwie wrogich sobie, ras: czarodziejów i nocnych (wampirów :-D).


Obrazek

Jutrzenka :roll: :zawstydzony:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 21 września 2019, o 08:44

Dwóch chłopaków i jedna dziewczyna... chyba jestem zmęczona tym schematem.
No chyba że coś nowego temacie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 września 2019, o 11:16

A mnie to ciekawi :P
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 21 września 2019, o 17:09

Szczypta_Kasi napisał(a):Dwóch chłopaków i jedna dziewczyna... chyba jestem zmęczona tym schematem.
No chyba że coś nowego temacie?

Ja akurat lubię ten schemat, więc to akurat jest dla mnie atutem książek, które go wykorzystują :) Czy coś nowego w temacie? Trudno mi powiedzieć, bo każdy zwraca uwagę na coś innego. Być może należałoby tu wskazać pewną historię z bardzo, bardzo zamierzchłej przeszłości, która wpływa na aktualne losy bohaterów :) Poza tym, wątek romantyczny jest jak na razie subtelnie zarysowany, więc jeśli nie lubisz jak przez większość książki bohaterka biega od jednego do drugiego chłopaka i nie wie, który jest ważniejszy, to tu tego z pewnością nie ma. Zresztą klimat tej powieści jest tak interesujący, że wątek miłosny też na tym zyskuje ;)
Powiem Ci, że od dłuższego czasu trafiałam na dosyć słabe książki, ale ta w końcu sprawiła, że bardzo się cieszyłam z możliwości poznania naprawdę ciekawej historii ;)
Ta opowieść była zamieszczana przez autorkę na Wattpadzie. Po wydaniu, część rozdziałów została ukryta, ale duża część nadal jest dostępna. Jeśli nie jesteś pewna, czy spodoba Ci się, to ewentualnie przejrzyj to, co jest na Wattpadzie i dalej zdecydujesz, czy chcesz kontynuować ten cykl ;)

Jutrzenka :roll: :zawstydzony:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 22 września 2019, o 17:18

Dzięki Jutrzenko. Masz rację - przeczytam sobie najpierw fragmenty zanim się zdecyduję.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 października 2019, o 17:49

Chciałabym Wam polecić genialną książkę, fantastykę, Young adult, tak dobra, że wyrwała mnie z butow i zapewniła kaca na dobry tydzień

Obrazek

Kawałeczek tego co napisałam tuż po lekturze:

Biorąc do rąk “Magię cierni” nastawcie się na opowieść przesyconą rzeczoną magią, zaklęciami, czarami, magicznymi sztuczkami z granicy iluzji, ale też magią klimatu. Miejsce akcji to też nie lada gratka. Rogerson przenosi nas do miasta podobnego do XIX wiecznego Londynu, gdzie paranormalność jest czymś normalnym i codziennym. Czarownicy żyją wśród cywilów, wyróżniają ich tylko umiejętności i pewne nietypowe towarzystwo...
“Magia cierni” to też powieść wymykająca się ramom gatunków. Jest do niej trochę z romansu historycznego, trochę z mojego ukochanego Urban Fantasy (choć tego gatunku trzeba się doszukać ;)), trochę ze steampunku a to wszystko okraszone jeszcze sporą dawką przygody.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 23 stycznia 2020, o 10:26

Podpisuję się obiema rękami pod opinią Sol na temat tej książki. Jest świetna, napisana ciekawie i plastycznie. Pełna akcji, humoru i wzruszeń.

Jeśli macie ochotę, to tutaj moja opinia z LC:

Ostatnio sporo u mnie fantastyki (i to młodzieżowej), której kiedyś nie czytałam w ogóle.
Za mną kolejne udane i pasjonujące spotkanie z literaturą z tego gatunku.
"Magia cierni" to książka o książkach. Autorka miała naprawdę ciekawy pomysł na przedstawienie książek jako żywych bytów, stworzonych z cierpienia, ale posiadających uczucia, głos i sumienie. Świat wykreowany przez Rogerson jest podzielony na bibliotekarzy, którzy strzegą i więżą w ogromnych bibliotekach-zamkach księgi stworzone przez czarowników. Książki, które są podzielone na różne klasy, w zależności od ich złożoności i zawartości, a co za tym idzie w zależności od stopnia zagrożenia, jakie stanowią dla świata i ludzi. Książki, które potrafią przemienić się w potwory, żądne ludzkich istnień. Oprócz bibliotekarzy mamy również w tym świecie również czarowników (postrzeganych generalnie jako złych) oraz demony, z którymi czarownicy zawierają układy, aby zdobyć magiczne moce.
Jednak nic nie jest do końca tak oczywiste, jak się wydaje na pierwszy rzut oka i jak od lat miała wpajane Elisabeth, bohaterka książki. Biblioteki to nie zawsze dobre miejsce, a nie wszystkie demony są złe.

Co do bohaterów - czasami widać tę nastoletnią naiwność bohaterki, ale myślę, że wszystkich dobrych można polubić. Nathaniel jest z kolei wykreowany, tak jak lubię. Z jednej strony mroczny samotnik, którym stał się po wydarzeniach sprzed kilku lat, ale z drugiej strony ma urok niegrzecznego chłopca i łobuza. Do tego jest nonszalancki, świadomy tego, jakie wrażenie robi na płci przeciwnej i dowcipny. Z drugiej strony gdzieś tak głęboko w nim siedzi ukryta potrzeba bliskości i związku z drugą osobą, nie opartego na powierzchowności, ale na czymś więcej.
Bardzo dużo do historii wnosi również Silas, demon Nathaniela, który przyjął trochę pozycję jego niańki. Niby jest zły i wszystkie jego pobudki mają w sobie ziarno egoizmu, ale z drugiej strony taki do końca nie jest. Myślę, że autorka idealnie oddała jego postać - jako białego kota, który chodzi swoimi ścieżkami i nie znosi okazywania uczuć, ale z drugiej strony zrobi dla swoich wszystko.

Myślę, że ta książka może spodobać się wielu osobom. Dużo się tutaj dzieje i autorka zdecydowanie nie pozostawiła bohaterom czasu ani miejsca na nudę. Jest zatem pasjonująco, czasami trochę spokojniej, czasami zabawnie, a czasami wzruszająco (miałam pod koniec łzy w oczach, naprawdę), a wszystko to podane w plastyczny i interesujący sposób. A po zakończeniu - szczerze, to nie wolno tak kończyć książki, bo tak na prawdę, to co tam się stało??

Ja polecam, z czystym sercem - zanurzcie się w tym świecie pełnym magii w każdym możliwym formacie :)
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 23 stycznia 2020, o 10:48

Ja ostatnio zakończam dwie serie z gatunku więc możne za to się tez wezmę. Gdy tylko wysprzątam na czytniku.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 23 stycznia 2020, o 13:59

o dzięki dziewczyny za recenzje!

no i przeczytałam "Magie cierni"i bardzo mi sie podobała. I fabula, i pióro autorki, i bohaterowie.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 333
Dołączył(a): 11 marca 2017, o 16:30
Lokalizacja: Lublin
Ulubiona autorka/autor: Nie mam jednej ulubionej : )

Post przez Jutrzenka » 28 lutego 2020, o 18:27

•Sol• napisał(a):Biorąc do rąk “Magię cierni” nastawcie się na opowieść przesyconą rzeczoną magią, zaklęciami, czarami, magicznymi sztuczkami z granicy iluzji, ale też magią klimatu. Miejsce akcji to też nie lada gratka. Rogerson przenosi nas do miasta podobnego do XIX wiecznego Londynu, gdzie paranormalność jest czymś normalnym i codziennym. Czarownicy żyją wśród cywilów, wyróżniają ich tylko umiejętności i pewne nietypowe towarzystwo...
“Magia cierni” to też powieść wymykająca się ramom gatunków. Jest do niej trochę z romansu historycznego, trochę z mojego ukochanego Urban Fantasy (choć tego gatunku trzeba się doszukać ;)), trochę ze steampunku a to wszystko okraszone jeszcze sporą dawką przygody.

Mnie też chwilami ta książka kojarzyła się z romansem historycznym :-D Największy plus powieści to Nathaniel i Silas :) Tylko to niedopowiedzenie w zakończeniu :P Właściwie, wiadomo czego można się spodziewać, ale nie lubię takich niekonkretnych zakończeń :P

A grymuary swoim zachowaniem przypominały mi gryzącą książkę z "Harrego Pottera" - tą uciekającą pod łóżko :-D


Jutrzenka :zawstydzony: :roll:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 18 czerwca 2020, o 21:51

Przeczytałam 'Indygo'. Fajniutkie bardzo.
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 czerwca 2020, o 22:18

Super :D
A wiesz, że w lipcu będzie tom 2 - Cyjan? :smile:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 18 czerwca 2020, o 22:22

Wiem, ale ja chyba poczekam dłużej. Ebook ma być później z tego co wiem.
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 czerwca 2020, o 22:27

tak, 3 miesiące z tego, co wiem.
Ale warto czekać :smile:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 19 czerwca 2020, o 08:59

To ja też pewnie na ebooka poczekam. Bo pierwszą cześć na czytnik kupiłam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 30 czerwca 2020, o 22:28

Ja osobiście mogę polecić trylogię Królowa Tearlingu Erika Johansen - było to coś zupełnie innego niż się spodziewałam i gdyby nie sama końcówka byłabym bardzo zadowolona z tej serii. Konkretna bohaterka, ciekawi bohaterowie drugoplanowi, interesująca fabuła, "magia", narracja z wielu punktów widzenia (szkoda, że nie poznaliśmy o czym mysli Buława :twisted:). Naprawdę byłam zdziwiona, że mnie to wciągnęło.
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 września 2020, o 19:32

Dziewczynki, z tego, co mi wiadomo, e-book Cyjanu Camille Gale wjechał na legimi :smile:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 18 października 2020, o 22:13

Wciągnęła mnie Laurann Dohner i jej cykl VLG. Tak niefortunnie się składa, że nie mam siódmego tomu, przynajmniej na razie. I teraz nie wiem, czy czekać, czy zaczynać kolejny tom.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 19 października 2020, o 16:33

Też to czytam teraz. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 19 października 2020, o 19:59

ja wole jej serie New Species, chociaż pierwsza część taka sobie :P

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości