przez Janka » 24 lutego 2019, o 19:49
Gdybym musiała coś wybrać, to albo "Na krawędzi", albo "Armageddon". Wolę "Na krawędzi", ale dopiero co oglądałam, to mądrzej by było tym razem zaliczyć "Armageddon".
U mnie dziś na pewno Oscary.
Przed Oscarami będzie "La-La-Land", który zaczęłam oglądać kiedyś na Amazon Prime, ale się nie wciągnęłam, a teraz już się nie da, bo już nie jest za darmo. Nie wiem, czy obejrzę "La-La-Land", ale na pewno sobie nagram na przyszłość.