Dorotka napisał(a):
OPIS: Poppy wiedzie szczęśliwe życie z mężczyzną swoich marzeń, którego poznała podczas studiów. I nagle wszystko się zmienia. Nagle przestaje być żoną i obiektem zazdrości przyjaciółek-singielek. Teraz ludzie patrzą na nią z litością, szepcąc za jej plecami jedno słowo: wdowa. Po kilku latach od tragicznej śmierci Jamiego, pełnych bólu, cierpienia i tęsknoty, Poppy postanawia zrealizować jego urodzinową listę życzeń i zrobić wszystko to, co zawsze chciał zrobić - bo, kto wie, może dzięki temu zacznie żyć na nowo.
Całkiem fajna historia, choć byłaby jeszcze fajniejsza, gdyby nie została aż tak bardzo rozwleczona, bo przyznam, że w którymś momencie miałam dosyć tej całej listy i jej spełniania, szczególnie, że niektóre punkty były odhaczane na odwal się, byle je tylko zaliczyć. Ale za to podobał mi się wątek romansowy, bo przystojny policjant o imieniu Cole to po prostu cud, miód i orzeszki. Drogi Poppy i Cole'a po raz pierwszy przecięły się owego tragicznego dnia, kiedy zginął mąż Poppy, bo to właśnie on przyniósł jej wiadomość o jego tragicznej śmierci, a potem przez długie godziny przy niej czuwał. Pięć lat później znów się spotykają i od tej chwili niemal nieustannie na siebie wpadają. I to właśnie Cole pomoże jej realizować marzenia jej byłego męża. Ogólnie było dobrze, a chwilami nawet bardzo dobrze. Podobało mi się.
Lucy napisał(a):
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości