Ancymmonnekk ma ochotę na...

przez **Ancymonek** » 4 stycznia 2018, o 11:31

Kawo dziękuję za propozycje

Teraz mam w czym wybierać

przez **Ancymonek** » 6 maja 2018, o 16:26

Dziewczyny mam jakąś totalną niemoc. Chciałabym poczytać coś fajnego, lekkiego, ale nie głupiego i nie mam kompletnie pomysłu. O czym nie pomyślę, to potem mnie nachodzi myśl, że mi się nie chce, że to jednak nie to :bezradny:

Czekam na nowości i mam parę dni teraz akurat na to, by coś sobie czytnąć i mam pytanko do Was, czy polecacie coś fajnego? Może jakiś dobry romans historyczny? Albo współczesny? Nie mam specjalnych wymagań, ma mieć ręce i nogi i brak śmierci bohaterów. Oczywiście motyw śfiń i "kto się czubi ten się lubi" zawsze mile widziane, ale niekonieczne

przez **•Sol•** » 6 maja 2018, o 17:38

A cudownego Lord of Scoundrels Loretty Chase znasz?
Albo Merely Married Patricii Coughlin?
To takie historyczne dwa cuda, u nas niewydane a warte poznania jak nie wiem co

przez **Ancymonek** » 6 maja 2018, o 17:49

Sol Lord of Scoundrels czytałam i podobalo mi się bardzo :bigeyes:

Ale Merely married nie miałam przyjemności hmmm

przez **•Sol•** » 6 maja 2018, o 18:18

więc koniecznie spróbuj

powinno Ci pasować, też są niezłe akcje :hyhy:

przez **gonia** » 7 maja 2018, o 07:48

Krótkie na jeden wieczór, z motywem kto się czubi..., może przypadnie Ci do gustu https://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=6280

przez **Ancymonek** » 7 maja 2018, o 10:13

Goniu dziękuję. Czytałam już "Upadek Adama" i bardzo mi się podobało

lubię takie książki

przez **kejti** » 7 maja 2018, o 14:40

Ancymonek napisał(a):Ale Merely married nie miałam przyjemności

Ja wlasnie czytam jako polecanke. Mozesz smialo czytac, jest zabawnie

przez **•Sol•** » 7 maja 2018, o 16:00

i jest śfinia, ale do polubienia, jest erotycznie i nie nudno

zresztą zarzuciłam ją Kejti na wabia na historyki, nie może być źle :evillaugh:

przez **Ancymonek** » 7 maja 2018, o 16:09

Nie no. Dziewczyny, jak jest śfinia to trzeba było tak od razu :evillaugh:

bierę w ciemno :hyhy:

przez **kejti** » 7 maja 2018, o 16:34

Jest sfinia ale nie az tak, to bardziej poza i szybko topnieje :p

przez **Ancymonek** » 7 maja 2018, o 16:42

Idę czytać więc sama się przekonam :hihi:

ale jak jest napisane z sensem to nie musi być aż taka śfinia

przez **•Sol•** » 7 maja 2018, o 18:43

dla mnie zakładanie ptaszarni oraz poślubienie kobiety w takim stylu jak zrobił to bohater jest śfiniowate

ale własnie jest to dobrze napisane i bohaterka wcale nie daje bohaterowi forów

ciśnie go równo :hihi:

przez **Ancymonek** » 12 grudnia 2018, o 16:38

Dziewczyny miałabym wielką ochotę na coś, gdzie:

1. Oni są przybranym rodzeństwem/przyjaciółmi/znają się od lat.

2. Drą koty i to porządnie, czyli od nienawiści do miłości.

3. Jest ich dwóch i ona nie wie kogo wybrać.

4. On ją kocha, ale ukrywa swoje uczucia

5. Coś ze Śfinią przez duże "Ś"

Palmerka i książki z listy motywów przerobione, ale może się coś ciekawego Wam skojarzy :prosi:

Może być romans współczesny/historyk/YA/NA.

Proszę tylko, żeby nikt tam nie umierał i nie bzykali się co trzy strony, bo mi się takie dzieła przejadły

przez **Księżycowa Kawa** » 12 grudnia 2018, o 22:18

To w dużej mierze: „Jingle Balls” Vanessa Waltz i nawet jest świątecznie :evillaugh:

Poza tym „Czy wspominałam, że cię kocham?” Estelle Maskame – pierwsza część jeszcze może być, gorzej już z następną.

przez **Ancymonek** » 13 grudnia 2018, o 16:43

Kawo, ta pierwsza propozycja to w ramach "zacznij wreszcie kobieto czytać po angielsku"? :hyhy:

A "Czy wspomniałam, że Cię kocham" już za mną łazilo od dawna. Ale dalsze części mówisz że nie bardzo udane?

Dzięki

przez **Księżycowa Kawa** » 13 grudnia 2018, o 18:11

Jakoś tak mi się skojarzyło.
Już w jedynce nic szczególnego nie ma, ale dobrze się czytało, w dwójce jest za dużo głupot, trójki nie ruszałam, bo kończy się tym jak:

Spoiler:

aż szkoda sobie psuć takie ładne zakończenie :mrgreen:

przez **Ancymonek** » 16 grudnia 2018, o 14:03

Ale że takie zakończenie jest serii, że

Spoiler:

przez **Księżycowa Kawa** » 17 grudnia 2018, o 23:21

Nie, jest trzeci tom i obawiam się, że tam

Spoiler:

przez **Ancymonek** » 19 grudnia 2018, o 19:24

Ale to jest takie durne, że żałujesz że kończy

Spoiler:

przez **Księżycowa Kawa** » 20 grudnia 2018, o 12:50

Pewnie bym żałowała, ale przezornie nie ruszyłam :smile:

przez **Księżycowa Kawa** » 9 stycznia 2019, o 21:34

Jest jeszcze „99 dni lata” Katie Cotugno, chociaż bez konkretnego HEA.

przez **Ancymonek** » 9 stycznia 2019, o 21:49

Kawo a dobre to jakieś chociaż trochę? Bo chciałam to nawet kupić, ale poczytałam trochę opinii i mnie trochę odrzuciło

przez **Księżycowa Kawa** » 9 stycznia 2019, o 21:54

Całkiem interesująca historia, sensownie napisana; dla mnie wystarczyło, że miałam z biblioteki :wink:

przez **Ancymonek** » 11 stycznia 2019, o 19:29

Kawo, a bohaterka z tych irytujących, czy takich, co to się od razu lubi?

Ancymmonnekk ma ochotę na...

Kto przegląda forum