Dorotka napisał(a):Janko - początek jest zabawny, bo ona bierze go za niegroźnego wariata, a on jest pewny, że ma do czynienia z klientką, która zamówiła Mikołają na rozkoszne tête-à-tête.
klarek napisał(a):To ja chyba sobie jednak zapiszę Niech dla odmiany będzie miło, świątecznie i nieskomplikowanie
Janka napisał(a):Very, było dla Ciebie śmieszne?
Dorotka napisał(a):Dzięki Lucy, bo właśnie się zastanawiałam czy nie zamówić jej sobie od Mikołaja pod choinkę.
Dorotka napisał(a):Właśnie zaczęłam "Świąteczny list" Elyse Douglas i jest nieźle, bo to podróż w czasie.
OPIS: Magiczna świąteczna opowieść o miłości, której nie może pokonać czas
Pewnego dnia 30-letnia Eve Sharland natrafia w sklepie z antykami na mosiężną latarnię, w której znajduje list z 24 grudnia 1885 r. Zaskoczona odkrywa, że zaadresowano go do osoby o imieniu Evelyn Sharland, mieszkającej w Nowym Jorku.
Kiedy wieczorem Eve odczytuje treść listu, poznaje poruszającą historię tragicznego romansu sprzed stu lat. Postanawia spełnić prośbę zapisaną w liście i zapala latarnię. Nagle, ku swojemu zdumieniu, przenosi się do oprószonego śniegiem Nowego Jorku z 1885 roku.
Splot niezwykłych wydarzeń sprawia, że Eve zostaje uwikłana w historię, w którą zamieszana jest jedna z najpotężniejszych nowojorskich rodzin tamtych czasów. Poznaje też przystojnego detektywa, który będzie podążał jej śladem.
Czy Eve zdoła wrócić do swojego życia, nawet jeśli będzie musiała zmienić przeznaczenie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości