Teraz jest 22 listopada 2024, o 19:21

Romans współczesny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 listopada 2018, o 14:45

jasne Duz, robi się :smile:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 12 listopada 2018, o 17:31

Obrazek

Najnowsza książka Corinne Michaels to historia Zacha i Presley, trzydziestokilkulatków po przejściach.
Książka zaczyna się dość mocno i emocjonalnie (zresztą podobnie jak poprzednie autorki), ale tym razem mąż bohaterki popełnia samobójstwo. Zrozpaczona Presley nie wie, jak odnaleźć się w nowej sytuacji. Została sama z dwójką 11-letnich synów i, jak się szybko okazuje, masą długów. Nie mogąc sobie pozwolić na ich spłatę, jedynym wyjście okazuje się dla niej powrót do rodzinnego domu. Nie będzie to łatwe, ponieważ wyjechała stamtąd w wieku 17 lat w atmosferze małomiasteczkowego skandalu. Nie chce tam również wracać, ponieważ obawia się, że będzie tam również jej nastoletnia miłość, Zach, z którym przed laty była w związku i z którym rozstali się w niezbyt przyjaznej atmosferze. Oczywiście okazuje się, że Zach również musiał wrócić na rodzinną fermę i kiedy tylko Zach i Presley spotykają się, dawne uczucie odżywa.

Według mnie książka jest trochę nierówna. Początek jest mega emocjonalny i naprawdę miałam problem, żeby nie płakać razem z bohaterką nad utraconym życiem. Potem, kiedy akcja przenosi się już w rodzinne strony, robi się z niej trochę ckliwy melodramat. Za dużo jak dla mnie jest tam rozważań "chcę, a boję się", "chcę, ale chyba nie wypada", itp. Jak w poprzednich jest sporo rozpadania na kawałki (szczególnie na początku). Właściwie te książki są do siebie dość podobne, bo łączy je ten sam temat (czyli żałoba i czy można się wtedy zakochać). Mają trochę inny schemat, ale właściwie niewiele się od siebie różnią :bezradny:
Bohaterowie są tacy jacyś nijacy. Za bardzo im nie kibicowałam. I szczerze mówiąc to szybko zapomniałam imię głównej bohaterki :facepalm: Była taka jakaś byle jaka. Wiem, że dużo przeżyła, ale coś mi w niej nie do końca pasowała.
Z tego, co widzę, to jest to pierwsza część cyklu (nie wiem, czy o powiązanych ze sobą bohaterach czy nie), ale jakoś nie mam na razie ochoty na kolejną pozycję autorki. Chyba jednak na tę chwilę wolę miłość bardziej na wesoło niż na tak dramatycznie.

W sumie nie wiem, jak ocenić. Myślę, że jakieś 5/10 to maks co mogę przyznać.
Ostatnio edytowano 12 listopada 2018, o 18:02 przez Karina32, łącznie edytowano 1 raz
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 listopada 2018, o 17:48

czyli tak jak myślałam, że to będzie podobne do tej Dylogii której tytułów już nie pamiętam.
Dzięki Karino za upewnienie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 12 listopada 2018, o 18:08

raczej sobie odpuszczę
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 22 listopada 2018, o 00:01

Obrazek

Eli Boudreaux jest prezesem dużej rodzinnej firmy. Kiedy okazuje się, że ktoś wynosi z niej pieniądze, siostra Eliego zatrudnia przyjaciółkę Kate, która specjalizuje się w tego typu sprawach. Kobieta zaczyna pracę, jako osobista sekretarka jednego z dyrektorów i zaczyna prześwietlać pracujących tam ludzi.

Książka z rodzaju łatwych i odmóżdżających. Minus taki, że Eli i Kate nie potrafili się pohamować :ermm: Po przeczytaniu kilku stron, wymieniali już płyny ustrojowe. Rozumiem chemia i te rzeczy, ale jakieś oczekiwanie i dreszczyk emocji mógł być. Ogólnie mało jest śledztwa, prawie całość jest o rodzącym się uczuciu i rodzinie Boudreaux. Trójka facetów i trójka kobiet ,każda osoba na swój sposób interesująca.
Easy love, to pierwsza część cyklu i chyba zerknę na kolejne. Nie mam zamiaru kupować, ale poczytać nie zaszkodzi.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 listopada 2018, o 19:47

mam na czytniku już nawet, ale póki co chyba straciłam zapał :P
a to: Obrazek
ktoś czytał? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 23 listopada 2018, o 00:25

Jakoś mnie do niej nie ciągnie :wink:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 listopada 2018, o 02:18

Nie sprawdzałam tej autorki, lecz może to jeszcze zrobię. Słyszałam, że raczej jest słaba i wydaje mi się, że to może być prawda.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 listopada 2018, o 14:55

właśnie wiem że jest słaba ale i tak się zastanawiam ;)

a póki co jestem po:
Obrazek
Sięgając po 'Najdroższego sąsiada' zastanawiałam się jak pisze pani Ward solo. Bo w wydaniu w duecie z Vi Keeland ją polubiłam, stawiałam też, że to ona nadała 'Bossmanowi' ten powiew nowości. I po części miałam rację.
Penelope Ward w Najdroższym sąsiedzie pokazuje co potrafi, tylko to nie jest sam humor i żart, jak początkowo myślałam. To nie w lekkości jej siła.

'Najdroższy sąsiad' to powieść o dwójce skrzywdzonych ludzi, którzy mocno starają się by żyć z kartami które rozdał im los i ugrać nimi jak najlepszą drogę. Ale nie są to same asy. Chelsea mierzy się z porzuceniem i odrzuceniem, ma niskie poczucie własnej wartości i nie ma co się temu dziwić. Damien ma problem innej natury, ale jego brzemię jest jeszcze cięższe.
I jak początkowo myślałam sobie, że gość broniąc się przed uczuciem, przed związkiem się z ch... na łby pozamieniał i głupio robi, tak potem stwierdziłam, że chyba nie ma co go aż tak oskarżać.Nie w momencie jak znamy wszelkie elementy układanki.

Chelsea dla Damiena i Damien dla Chelsei jest bandażem, plastrem na rany, lekiem na zło. Jasne, początkowo to tylko przyjaźń, ale jakże odżywcza. Pełna humoru i chemii, przyciągania i dogryzania sobie. Bohaterowie pałają do siebie sympatią od razu, chociaż początkowo bardzo fajnie się żrą.

I w zasadzie do połowy książki nie mam co do niej przez to żadnych zarzutów.
Potem gdy pewne kwestie ujrzą światło dzienne coś się zmienia w dynamice powieści. W związku bohaterów też ale jak u nich coraz bardziej na plus tak w treści na minus. Scenki są rwane, chwilami można się zgubić czy nadal jesteśmy w tym samym miejscu i czasie co w poprzednim zdaniu, a niektóre urywki z życia tej dwójki sprawiają wrażenie jakby tam coś jeszcze było, ale uciekło w korekcie czy tłumaczeniu.
Przeszkadzało mi to chyba najmocniej i gdyby ten ktoś, kto to popsuł popracował nad płynnością, książka by tylko zyskała.
A tak czegoś mi zdecydowanie brakuje, mimo zakończenia i naprawdę fajnego epilogu.

Myślę też, że mimo mojego lekkiego brzęczenia na te uchybienia, warto się przekonać samemu jak odbierzecie tę historię. Zwłaszcza, że bohaterowie główni jak i drugoplanowi to jest sztosik.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 28 listopada 2018, o 15:00

Sol, a czytałaś Przyrodniego brata? Bo to pierwsza część (moim zdaniem lepsza).

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 listopada 2018, o 15:02

nie czytałam.
Czy to o tym Eleku i Grecie?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 28 listopada 2018, o 15:05

Tak. Mnie trochę przeszkadzało jak negatywnie jest tutaj przedstawiony Elek, to wszystko było bardziej skomplikowane. Za to w pierwszej części nie mogłam polubić Chelsea, wydawała m się zbyt idealna.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 28 listopada 2018, o 16:01

jak to kolejność zmienia postrzeganie...
Sama Eleka na tyle nie lubię, że nie mam ochoty na jego historię. Dla mnie był palantem że tak to załatwił.
Znaczy gorzej by było jakby na siłę był z Chelsea, ale no potraktować to ją potraktował źle...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 399
Dołączył(a): 6 marca 2014, o 02:25
Ulubiona autorka/autor: Julie Garwood

Post przez Antenka » 2 grudnia 2018, o 04:05

Mnie się Przyrodni brat nie podobał jakieś to dziwne było i nie wiem czy sięgne po drugą część.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 6 grudnia 2018, o 23:42

Obrazek

Jax i Julia zostają najlepszymi przyjaciółmi, kiedy chłopak ratuje ją przed gwałtem. W małej miejscowości Sunset Bay, taka znajomość jest dużym szokiem, ponieważ Julia jest grzeczną dziewczyną, a Jax ma nie najlepszą opinię. Obydwoje czują coś do siebie, ale Julia boi się, że ujawniając swoje uczucia, straci przyjaźń Jaxa, natomiast chłopak sądzi, że nie zasługuje na taka dziewczynę.
Po jakimś czasie Jax zaciąga się do Marynarki Wojennej -Navy SEAL. Ich kontakty ulegają rozluźnieniu, ale i tak rozmawiają ze sobą, jak tylko mają szansę. Któregoś dnia, Julia odwiedza Jaxa w jednostce i dochodzi między nimi do zbliżenia. Po tym zdarzeniu, chłopak odsuwa się od Juli, ponieważ ma wyrzuty sumienia.
W każdej sytuacji Julia stała murem za chłopakiem i wybaczała mu różne przewinienia. Kiedy dowiaduje się, że Jax w ciężkim stanie jest w szpitalu w Niemczech i przyjeżdżając tam nie może się z nim zobaczyć (na jego żądanie), dziewczyna ma dość i zrywa z nim kontakt.
Po dojściu do siebie, fizycznie i psychicznie ( on i jego kompani zostali pojmani i torturowani), Jax po roku przyjeżdża do Sunset Bay z zamiarem odzyskania dziewczyny. Jego powrót nie pasuje pewnej osobie, która od dawna miała obsesje na punkcie Juli.


Może nie jest to jakaś odkrywcza historia, ale za sprawą głównych bohaterów i ich przyjaciół, trudno się jej oprzeć. Mam tu na myśli parę Kayle i Cooper i przyjaciół z wojska Jaxa -Sawyera i Cadea. Ta dwójka przeprowadza się do Sunset Bay i razem z Jaxem mają zamiar prowadzić siłownię.
5/6 ode mnie i czekam na kolejne części.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 7 grudnia 2018, o 11:19

tak napisałaś i od razu sobie wszystko przypomniałam :P jednak siedzi to gdzieś wszystko ukryte w głowie :P

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 7 grudnia 2018, o 12:33

a kiedy czytałaś? :lol:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 7 grudnia 2018, o 12:40

w 2016, także troszkę minęło :P

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 7 grudnia 2018, o 22:01

Też czytałam i mi bardzo przypadła do gustu ta seria. Myślę, że Tobie też przypadnie Lucy :D

Dziewczyny tykała to już któraś z Was?

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4862922/ ... -ci-odejsc

Bo ja jestem ciekawa, ale po "Weteranie" autorki ciut się boje :ermm:
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 8 grudnia 2018, o 01:44

Ja jeszcze nic tej autorki nie czytałam.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 8 grudnia 2018, o 03:19

Ja baby od "Weterana" zdecydowanie boję się więcej tykać :evillaugh:

A K.C. Lynn mam zakupioną :-D

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 8 grudnia 2018, o 16:07

Ja właśnie też się boję tego tykać Very :P

Chociaż słyszałam (nie wiem czy słusznie), że ta część jest lepsza niż "Weteran" :D
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 8 grudnia 2018, o 21:13

Mnie się Weteran podobał ;) chyba jestem wyjątkiem... ale jakoś nie kusi aby dalej sięgnąć, może kiedyś

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 8 grudnia 2018, o 23:04

Ancymonek napisał(a):Ja właśnie też się boję tego tykać Very :P

Chociaż słyszałam (nie wiem czy słusznie), że ta część jest lepsza niż "Weteran" :D

Jeśli się odważysz - koniecznie daj znać! :heh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 grudnia 2018, o 13:05

Ancymonek napisał(a):Też czytałam i mi bardzo przypadła do gustu ta seria. Myślę, że Tobie też przypadnie Lucy :D

Dziewczyny tykała to już któraś z Was?

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4862922/ ... -ci-odejsc

Bo ja jestem ciekawa, ale po "Weteranie" autorki ciut się boje :ermm:

mam w planach razem z Weteranem :evillaugh:
nie wiem czy nie skazuję się na męki ale co tam. Ostatnio czytam nietypowe dla siebie rzeczy i żyję ;)
Antenka napisał(a):Mnie się Przyrodni brat nie podobał jakieś to dziwne było i nie wiem czy sięgne po drugą część.
ja nawet go nie planuję jak pisałam, a drugi tom jest super ;)
chociaż jest wątek choroby ale da się przeżyć. Autorka to jakoś sensownie napisała, że jej wierzę ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości